Model się starzeje, takich atrakcji będzie więcej z czasem.
Ktoś musi być pierwszy i przetestować różne rozwiązania (czy właśnie demontaż "zbędnych" elementów) i dać znać.
W sumie na tym polega forum (każdy coś dorzuca).
Czy tylko 2-3 gości ma się tu produkować na cały kraj? A reszta co? 1. Sprawdź, przetestuj. Trzeba kontrolować temperatury, czy nic się od tłumika nie grzeje nadmiernie (to nie kolektor, aż tak gorący nie jest). Co tam jest w okolicy, przewody jakieś itp. Jak się nic nie stopi, to umownie komisyjnie stwierdzamy, że "OK" (można jeździć bez).
2. Będziemy musieli namierzyć gdzie te szpilki są zgrzane, od drugiej strony czy jest dostęp (od środka samochodu). Jak jest, to dobrze, można np. to przewiercić i dać nakrętkę od środka (albo znowu punktowo przyłapać szpilkę spawarką - a dostęp od środka do gaszenia fury).
U mnie też już kikuty zostały, po kolejnej zimie nie będzie co zbierać (osłona odleci).Tymczasowo można "naprawić" tak...
Nie mam czasu na bzdury. Podkładka, młotek i zrobione. Byle jaki spray (że niby "konserwacja").
Załącznik:
TAK_sie_naprawia_Fiaty_(oslona_tlumika).jpg [ 97.76 KiB | Obejrzany 2025 razy ]
PS
Podobnie się dzieje ze szpilkami mocowań nadkoli, też kikuty sterczą i plastikowe nakrętki się na to wkręca (plastik nie pomaga, szpilki i tak się rwą).
Jedną taką szpilkę "naprawiłem" przez rozwiercenie i nagwintowanie M3 (teraz nadkole trzyma śrubeczka wkręcona w pozostałości oryginalnej szpilki + plastikowa nakrętka). Trzyma od paru lat (tylko co 1-2 lata trzeba to profilaktycznie ruszyć, posmarować/pomalować). Jak się nie ruszy 2-3 lata, to się zrywa.
Załącznik:
Sruba_M3_w_zerwanej_szpilce_nadkola.jpg [ 113.91 KiB | Obejrzany 2025 razy ]
Takie to "zadbane" auto...
Załącznik:
Ups_I_did_it_again.jpg [ 155.3 KiB | Obejrzany 2025 razy ]
Śrubka...w starej szpili nadkola...
Załącznik:
Szpilka_w_szpilce.jpg [ 77.71 KiB | Obejrzany 2025 razy ]
Będzie naprawiane tak samo, a co.
Załącznik:
Naprawa_szajsu.jpg [ 128.65 KiB | Obejrzany 2025 razy ]
Fajnie by było wiercić i gwintować na styk, nie przebijać się (bo nie wiadomo gdzie ci wiertło wyjdzie i co rozwali, np. wiązkę przewodów).
Załącznik:
Pod_dywanikiem_(za_gniazdem_OBD2).jpg [ 153.79 KiB | Obejrzany 2025 razy ]
Przewiercone na wylot, do środka samochodu. To z przodu, od kierowcy. Śrubka wyłazi pod wygłuszeniem naprzeciw, czy za portem OBD2. W nadkolu gnije, od wewnątrz jak widać nic (foto to jeszcze stara zerwana).