Siema,

mam problem bo idzie zima i marznę w aucie

Auto nagrzane elegancko wg wskazówki, włączam nawiew a powietrze jakie leci to takie letniawe. Ani gorące ani zimne (kółko pod radiem przestawione na czerwone pole) wiec powinno dobrze grzać a tu lipa i to do tego gdzie na dworze jest 6-8*C wiec jak bedzie zima to auto w ogóle nie bedzie grzało.

w starszym aucie tez tak bylo ale wkladalem na zime karton miedzy chlodnice z wiatrakiem a otwory ze zderzaka i grzało elegancko. tu nie ma miejsca na takie glupoty, wszystko zabudowane.

co robic.

Da siew włożyć karton od spodu zderzaka, ewentualnie można odczepić grill i wtedy włożyć

Sprawdź czy pokrywka filtra kabinowego jest poprawnie założona . poczytaj np tu topic53800.html
Było dużo tego typu zapytań na forum ,

sprawdziłem, jest na sztwyno. gdy daje nawiew na szybe przednią to nie czuć w ogóle aby powietrze tamtędy uciekało, sprawdzałem przykładając rękę przy zdjętej osłonce plastikowej, przylozylem reke i nic nie dmuchało przy filtrze.

Chwila, nie lepiej w takim przypadku wymienić termostat? Mam nadzieję, że wiesz do czego służy? Bo bardziej jest potrzebny silnikowi, niż człowiekowi do ogrzania tyłka

[ Dodano: 28 Wrz 2016 13:33 ]



Uszkodzone sterowanie temperaturą z pokrętła. Na forum powinien gdzieś być wątek na ten temat.

[ Dodano: 28 Wrz 2016 13:37 ]



W przypadku złamania zaczepu osłony temperatura z nawiewu nie obniża się, leci ciepłe, zmniejsza się intensywność nadmuchu. Wieje zimnem po prawej stronie.

Co do kartonu, to służy do czegoś innego, niż zasłanianie chłodnicy. Termostat majątku nie kosztuje Niestety jak co zimę będę widział tego typu wynalazki Januszy ogrzewnictwa. Może inny jestem, ale nie zdarzyło mi się w największe mrozy, abym nawet w leciwym UNO z 1993 roku, które miałem, zasłanial chłodnicę

krowka,


ale pokrętło działa i jak zmieniam z ustawien naawiewu zimne/ciepłe to czuć różnicę w dmuchiwanym powietrzu, jest cieplejsze gdy ustawiam na czerwień niż to zimne gdy ustawione jest na niebieskim polu pokrętło. termostat tez wydaje sie byc okey, temperatura wzrasta normalnie (jak patrze na wskazówkę nagrzewania silnika) nie ma zadnych anomalii, nie rosnie nagle, nie spada itp.

To, że czuć różnicę, nie oznacza, że pokrętło/sterowanie działa poprawnie. O ile cieplejsze jest to powietrze? Przy nagrzanym silniku ma być gorące.

Może nagrzewnica się zapchała?
Najlepiej sprawdź najpierw pokrętło jak kolega radzi a potem pomyśl o nagrzewnicy.
Łatwo sprawdzisz czy to ona,ale nie wiem czy w grande jest dobry dostęp do węży od nagrzewnicy-oba węże powinny mieć podobną temperaturę (wejście i wyjście) przy przekręconym na maxa pokrętle ciepłego powietrza.

krowka, Jamjestcichy,
czy możecie pomóc w sposobie jak sprawdzić to pokrętło? szukałem w szukajce na forum i googlu ale nie chce mi wyszukać lub nie wiem, że dany wątek to ten. nie jestem specjalnie mechaniczny jesli chodzi o auta

W GP nie ma sterowania przepływu płynu przez nagrzewnicę - płyn przechodzi przez nią cały czas, steruje się klapą. Można sprawdzić, czy oba są ciepłe w komorze silnika, na grodzi.

Ps. Jeden z elementów nagrzewnicy można dojrzeć obok pedału gazu i go obmacać Uwaga, zeby się nie oparzyć

mygumas
Spojrzałem u siebie w aucie i dostęp do węży jest bardzo dobry-nie sposób ich nie zauważyć
Dwa węże biegnące obok siebie wychodzące z kabiny mniej więcej na środku auta (za silnikiem oczywiście).
Jak będziesz miał problem ze znalezieniem to zrobię zdjęcie
Oba węże mają być gorące.

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Mam uszkodzone klapki od mieszania ciepłego i zimnego powietrza, pomimo kręcenia pokrętłem nic się nie zmienia. Czy ktoś dokonywał naprawy tego gdzieś w małopolsce ? Ile może to kosztować ? Wiem że trzeba zdjąć całą deskę rozdzielczą.

Podeslesz moze foty które kable mam macac? . Bo nie mam pojęcia czy dobrze patrzę, trochę słabo ogarniam to

Proszę

dzięki!!

a więc tak, u mnie te dwie rury są gorące ale nie są tak goręce co by mnie miały oparzyć. Co prawda sprawdziłem to po przejechaniu około 5km i nie wiem czy ten dystans jest wystarczający.

Co teraz biorąc pod uwagę powyższe;) ? zima idzie, coś muszę zadziałać i to prędko.

To chyba pozostaje już tylko pokrętło/klapki.

a sprawdzałeś taką banalną sprawę jak poziom płynu?
przy zbyt niskim ogrzewanie zanika

tak sprawdzałem, trochę dolałem ale to już z 2 tygodnie temu i nic się nie zmieniło.



Jamjestcichy czy trzeba 'rozwalać' deskę żeby się tam dostać czy to się robi jakoś inaczej. Pytam bo mam zepsute jedne żaluzje właśnie w środkowej konsoli od nawiewu i jeśli trzeba 'rozwalać' deskę to zrobiłbym od razu dwie rzeczy. Chyba, że jest inny sposób? Może tylko pokrętło trzeba jakoś wyjąć i później już jakoś z górki?

Czy jednak ASO? bo żeby zrobić żaluzje to raczej ASO aby to ladnie pozniej poskladać całą deskę.

Pozdrawiam!

[ Dodano: 17 Paź 2016, 13:29 ]

krowka,
jak to widzisz ? oddawać do aso i robić dwie rzeczy na raz, bedzie to dobre rozwiązanie?

Hmm, nie wiem, czy trzeba rozwalać deskę, muszę sprawdzić, ale na pewno znajdą się koledzy z forum, którzy ten temat przerabiali. Co do ASO, to osobiście bałbym się, na pewno przy tym bym był - wiele widziałem na swoim i innych przykładach - nie jest gwarantowane ładne poskładanie deski, a tym bardziej, że będzie bez rys.

krowka,
to gdybys sprawdził co z tym pokrętłem to będę wdzięczny.

a jak nie aso to nie wiem gdzie sie udać, jak pójde do zwykłego mechanika jakieś premio/carman itp to kto wie czy w ogóle sie podejmą tego i czy nie porysują, podrapią deski.

po prostu, chce to naprawić, sam nie potrafię, komu to oddać ?

jak znalezc kogos na forum, kto robil te rzeczy u mechaniora w bydgoszczy i mu sie powiodło:) ?

[ Dodano: 19 Paź 2016, 14:28 ]

ktoś coś pomoże ?

Też mam ten problem, już doszedłem że muszę zdejmować deskę. Wszyscy porządni mechanicy o jakiś słyszałem odmówili zgodził się tylko przysłowiowy "Mirek z garażu" i nie wiem co robić.

Bobekdt00,
i co udało sie ogarnac cos w tym temacie? rozumiem, ze doszedles do pewnosci, ze wina jest to ze nie otwiera sie do konca przepystnica od cieplego powietrza (gałka/pokrętło jej nie otwiera) i nie grzeje zbyt mocno?

Witam,

podepnę się do tematu. U mnie sprawa wygląda tak.

Idzie zima, po nagrzaniu silnika wieje letnie powietrze. Żeby odparować szyby jakaś masakra. tylne szyby boczne nie odparowywuja

To co udało się sprawdzić/inne objawy:
1. Pokrętło temperatury raczej działa, reaguje na zmianę temperatury.
2. Pokrętło nawiewów wg mnie ok.
3. Filtr kabinowy nie sprawdzałem, ale nie czuć żeby wiało. Kiedyś miałem problem z filtrem pyłowym i było czuć zimne powietrze nawet przy gałce zmiany biegów.
4. Płyn chłodniczy dolany (nie dużo ale dolany) - bez efektu.
5. Przewody wchodzące od strony komory silnika (po przejechaniu 30 km i pełnym nagrzaniu) jeden letni drugi gorący.
6. Zauważyłem jeszcze jeden objaw. Zdarza się że po pełnym nagrzaniu wskaźnik temperatury obniża się o kilka milimetrów i potem wraca do pełnego nagrzania (środek) w trakcie jazdy

Jak uważacie:
Nagrzewnica do wymiany, czy termostat, a może czyszczenie nagrzewnicy. gdzieś ktoś pisał o czyszczeniu, ale nie wiem jak to ugryźć.

don_Q, Zależy przy jakich temperaturach Ci się to dzieje, gdy przy - 15 czy lepiej by się tak działo to raczej normalne, w obecnych temperaturach rzędu 2 stopni wskazówka raczej nie powinna opadać, możliwe że termostat nie działa poprawnie. Masz płytę pod silnikiem ? pomaga zdecydowanie utrzymać zimą ciepło w komorze silnika, zainteresuj się też osłoną zimową heko - polecam, zdecydowanie szybciej się nagrzewa silnik i zimą tak szybko się nie wychładza

Podepnę się pod temat.

Znajomy w swoim GP ma problem taki, że z nawiewów leci tylko zimne powietrze pomimo ustawienia pokrętła na ciepłe.

Wymienione na nowe: termostat i nagrzewnica.

Temp. silnika OK, płyn chłodniczy OK, przewody do nagrzewnicy ciepłe, nagrzewnica ciepła, klapka filtra szczelna, pokrętło zimne-ciepłe mechanicznie działa (nic nie jest urwane, po kombinacjach z latarką widać, że porusza klapką zimne-ciepłe w mieszalniku w takim samym zakresie co w moim sprawnym GP).

Obstawiam, że ewidentnie w desce rozdzielczej coś się zepsuło z tą klapką mieszalnika (odpadła jakaś uszczelka czy coś), bo w moim GP pokrętło temp. powietrza pracuje dosyć ciężko a u pacjenta kręci się nim lekko.

Czy ktoś już rozbierał/naprawiał deskę/mieszalnik powietrza?

Ktoś zna speca z woj. Śląskiego, który potrafiłby to naprawić/wymienić po zakupie całej nowej obudowy nagrzewnicy?