Witam, ktoś się może z was orientuje jaki może być koszt ubezpieczenia OC na Fiata Punto, 1.1 54km 180 kk przebiegu, rocznik 99?? Będzie to moje pierwsze auto, oczywiście dla 18 latka. Niestety nie mam na kogo wsiąść ubezpieczenia, ponieważ moi rodzice nie posiadają prawa jazdy, a ja mam je od miesiąca. A chciałbym kupić sobie auto, którego koszty eksploatacji nie będą wysokie i wielkość nie najmniejsza i wybór właśnie padł na Punto Chociaż cena orientacyjna ubezpieczenia mi wystarczy

Mam nadzieję że są tutaj młodzi, którzy są w mojej sytuacji i wypowiedzą się. Dziękuję za pomoc!

Tanio na pewno nie będzie... tym bardziej że masz 18 lat i prawo jazdy od miesiąca... ja podejrzewam że OC może mieć równowartość tego też Punto

Akurat Punto znalazłem w bardzo dobrym stanie za 1,8k i też na taką cenę ubezpieczenia jestem nastawiony, ale wolę dowiedzieć się na forum, od bardziej doświadczonych ode mnie

Najlepiej abyś przeszedł się do doradcy ubezpieczeniowego i popytał o najbardziej korzystne dla Ciebie OC. Będziesz miał to wyliczone dla Twoich warunków i będzie to wiarygodne, bo trudno porównywać OC z innych miast, i innych przypadków. Można wybrać się osobiście do danego ubezpieczyciela i później sobie porównać oferty z kilku towarzystw. Twoja sytuacja nie jest łatwa, ale kiedyś te zniżki musisz sobie wyrobić.

tak jak pisał mój przedmówca, skontaktuj się z agentem ubezpieczeniowym, który oferuje ubezpieczenia z wielu towarzystw.
znajdzie najlepszą ofertę albo jakiś kruczek, może niekoniecznie współwłaściciel musi mieć prawo jazdy, żeby mniej zapłacić? to się trzeba zapytać osobę biegłą w ubezpieczeniach. Sporo też zależy od miejsca zamieszkania na pewno.
ja ze zniżkami 60% + 5% za jednorazową wpłatę mam kwotę 490 zł, czyli bez tych zniżek byłoby 1400, nie wiem, czy za wiek kierowcy byłaby też jakąś różnica..

sprawdź też co Ci internetowy rankomat wyliczy, w moim przypadku kwoty były identyczne jak te u agenta

Porób sobie kalkulacje na stronach firm ubezpieczeniowych. Mi kiedyś najtaniej wychodziło w mbanku, ale to różnie z tym bywa.

To, że rodzice nie mają prawka to chyba nic nie zmienia? Chyba i tak można wrzucić któregoś z rodzica na współwłasność i powinno być odrobinę taniej? Czy się mylę?