Z którego roku jest ten temat?
Wtedy (2018) nie było praktycznie nic w internecie (Allegro), ale w
ASO były i są (
jest napisane, że były, a Ty przekręcasz, że "nie").
W internecie nadal jest mniejszy wybór grubości (Allegro, sklepy internetowe motoryzacyjne). Także do ASO Fiata lepiej się udać osobiście (na miejscu nie muszą mieć, ale może jeszcze sprowadzą z magazynu głównego na Polskę). Im większe ASO (duże miasto wojewódzkie), tym większa szansa.
███████
██████████████ [ Dodano: 26 Lis 2023, 03:53 ] █████████████████████
Dalsze ciekawostki (końca nie widać - im głębiej się grzebie, tym więcej detali technicznych wyłazi, niedoróbek fabrycznych).
Aluminium jest raczej kruchym materiałem oraz jak większość metali kolorowych podlega starzeniu, utwardzaniu (nawet samoistnie, nie trzeba temperatur). "Nity" w pokrywie mogą pękać i się kruszyć do silnika. Nie ładnie. Jeśli wam się zdarzy, to nie zostawiać tego, zeszlifować, podważyć luźne kawałki, albo przerobić to na śrubki.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Odlew się kruszy!
00_Nity_pokrywy_wykruszone.jpg [ 111.81 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Przy okazji jest tu opcja dla czyściochów. Normalnie nagarów pod blachą w pokrywie nie da się usunąć cywilizowanymi metodami. Zostaje rozwiercenie "nitów" i czyszczenie mechaniczne (szczotka, włóknina ścierna itp.). Agresywne płyny (silne zasady), czy środki do usuwania farb nie dały tu rady.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Bagno!
01_Syf_pod_blacha_w_pokrywie.jpg [ 133.05 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Szczota druciana i jedziesz z tematem. Przy okazji widać w odlewie dwa miejsca na smarowanie wałka, ale otworek zrobili fabrycznie tylko jeden...
Załącznik:
Komentarz do pliku: No, od razu lepiej.
02_Pokrywa_umyta_z_nagarow.jpg [ 218.18 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Stare FIRE miały olej podawany przez rurkę, a w niej
4 otworki. Dlaczego nagle redukcja do 1 "dyszy"? Zmienne fazy tyle oleju wymagają? Kosztem wycierania się wałków(?). Fabryka wie wszystko lepiej (są jelenie co tak myślą).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Kiedyś 4 dysze, a teraz nagle jedna?!
03_Stare_FIRE_mialy_4_dysze_olejowe.jpg [ 217.91 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Otworki później były też zastępowane dyszami w niektórych jednostkach.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Prawilne dysze, nie dziury.
04_Stare_FIRE_inna_wersja_dysz.jpg [ 34.71 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Pójście na samowolkę przysługuje tylko starym majsterkowiczom. Dysze samoróbki M5, otworki wstępnie 1,0 mm (zawsze można rozwiercić). Oryginalny otworek miał 1,6 mm średnicy. W przepływie przez zwężki liczy się przekrój i długość (i kształt). Pole otworu 1,6 wynosi 2 mm kwadratowe. Jeśli będą dwa otwory (dysze), to wypada zachować chociaż pole, czyli otworki mają mieć pole po 1 mm kwadrat (stąd średnice 1,1-1,2 mm teoretycznie).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Samowolka.
05_Dysze_samorobki_M5_otwor_1mm.jpg [ 177.98 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Wkręcone na klej do gwintów.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Samotwór M5.
06_Dysza_olejowa_samorobka2.jpg [ 152.25 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Dodana druga dysza jest celowo nieco dłuższa, ma stawiać opór i ewentualnie nie marnować oleju (jeśli pomysł na modyfikację okaże się błędny).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Zamontowane wstępnie.
07_Dysze_zainstalowane_wstepnie.jpg [ 176.57 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Klej może nie wystarczyć (temperatura + drgania), chociaż materiały te same (pokrywa i dysze są z Al.).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Blokady. Micro-TIG.
08_Blokada_dysz_olejowych.jpg [ 100.43 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Blokady dysz podkładkami.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Zabezpieczenie dysz.
09_Blokada_dysz_podkladkami.jpg [ 124.71 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Fajnie, tylko jeszcze trzeba będzie sprawdzić gdzie ten olej sika. Czy na krzywkę (i jest rozrzucany), czy pomiędzy i trafia prawidłowo w szklanki/płytki.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Będzie OK.
10_Dysze_nie_wypadna.jpg [ 139.83 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Dodaną dyszę widać przez odmę.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Widok przez "PCV system".
11_Widok_przez_odme.jpg [ 77.89 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Jak było wcześniej, blachę pokrywy należy założyć na śrubki. Tutaj M4 + mocny klej anaerobowy.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Śruby M4 na klej...
12_Srubki_M4_na_mocny_klej.jpg [ 124.77 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Na wszelki wypadek też można dobezpieczyć spawaniem. Teraz na pewno nic nie odpadnie. A rozbierane to nie będzie raczej nigdy.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Do góry nie poleci.
13_Srubki_przyspawane_nie_odpadna.jpg [ 92.69 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Wracając do wałków, to jak wcześniej było sugerowane - sprawdzać wzniosy krzywek, bo "lecą" niestety. Podobno "dychę" silnik ogarnia (jak ma dobre luzy i inne układy sprawne, paliwo, zapłon, wydech), a powyżej 0,1 mm zużycia ma prawo nierówno chodzić na biegu jałowym oraz mieć troszkę gorsze osiągi w trakcie jazdy. Czym mierzyć obojętne, różnice wyjdą, czy suwmiarką, mikromierzem, na czujnik.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Mogą się polerować krzywki (z 9,50 masz 9,3-9,4 mm wzniosy i jeszcze nierówno).
14_W_Grande_wycieraja_sie_krzywki.jpg [ 119.17 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Skoro jeden otworek do smarowania wałka ma wystarczyć, to może problem z brakiem oleju jest gdzie indziej. Zobaczmy jak przylegają pokrywy do głowic. Z tego co się znam na mechanice i uszczelnianiu, to przede wszystkim elementy powinny do siebie przylegać (kontakt metal-metal), a dopiero później uszczelka "tylko" doszczelnia (a nie trzyma prawie całe ciśnienie, nie podparta niczym). Mix fotek z internetu i 2-3 tu są moje. Jak widać nie jest idealnie. Na aluminium są nieregularne ślady wymywania materiału (i faktycznie są wklęsłe). Olej żłobi aluminium, gdy omija "o-ringi" (je same też eroduje). Strata oleju na pewno jakaś jest (później się krzywki wycierają i zmienne fazy niedomagają). Niedbała obróbka ("pasowanie") fabryczna.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Fabryczne dziadostwo, niedbała obróbka.
15_Niedokladna_obrobka_fabryczna.jpg [ 206.67 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Propozycja z pierwszej strony, zamknięcie rowka głównego o-ringa blaszką sprawdziło się (polecam). Ale można iść krok dalej i napawać brakującą ściankę, zamknąć okrąg i od tej pory dawać normalną uszczelkę, nie ten głupi przyrośnięty "o-ring" (miejsce łączenia z uszczelką pokrywy jest słabe i jest wymywane przez olej). Nawalone glutów + obróbka ręczna "Dremelem". Przy okazji, pasuje tutaj uszczelka "do klimatyzacji" (tzw. o-ring podwójny, np.
Santech 1177, na Allegro są takie). Pozostałych 4 małych uszczelek niestety póki co nie znalazłem. Na marginesie, uszczelkę pokrywy należy w całości przykleić silikonem do głowicy, a rowek w pokrywie posmarować. Od tego pory zdejmujemy pokrywę, uszczelka zostaje na silniku = zero wycieków od lat. Tylko o-ringi się starzeją i robią się płaskie, więc to jest do wymiany oczywiście.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Polecam modyfikację (blaszka lub To).
16_Gniazdo_o-ringa_do_modyfikacji.jpg [ 171.49 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Kwestia głównego "o-ringa" to nie koniec. Trzeba sprawdzić jak pozostałe leżą, kontakt pokrywa-głowica. Na tusz, farbę, marker olejowy, cokolwiek kolorowego.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Tuszowanie.
17_Klasyczna_odbitka_na_tusz.jpg [ 91.16 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
No i porażka. Pokrywa nie dotyka do odpowiednich miejsc na głowicy. Świeże o-ringi ledwo dotykają (jak się zestarzeją, to będzie szczelina - znaczy już w sumie jest).
Stopki pokrywy stawiają opór, ograniczają kontakt! Obecność uszczelki (lub brak) nic tu nie zmienia.
Tradycyjną poprawką w rodzinie FIRE było w przeszłości planowanie stopek, bo uszczelki pokrywy popuszczały. Tutaj jak widać też może być konieczna taka interwencja! W dodatku skutki złego przylegania są poważniejsze (bo teraz pokrywa przekazuje olej do ważnych miejsc, nie rurka jak w starszych modelach). Błąd fabryczny (niedbała obróbka, cięcie kosztów i "czasu cyklu").
Załącznik:
Komentarz do pliku: Fabryka dała dupy!
18_NIEprawidlowy_kontakt_stopki_przeszkadzaja.jpg [ 151.92 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Zamiast brudzenia tuszem/farbą można zrobić odcisk plasteliną. Też wychodzi placek między powierzchniami, które powinny się dotykać i wycisnąć ("wypompować") plastelinę.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Stary koń bawi się plasteliną...
19_Odcisk_na_plasteline.jpg [ 154.3 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Jest też metoda na wytarcie, np. farby (jak zaschnie) lub flamastra/markera. Trzeba lekko potrzeć i zobaczyć gdzie jest kontakt (i czy jest nierówny - tutaj jest). Nie dość, że stopki ograniczają kontakt, to jeszcze robią to krzywo. Trzeba będzie indywidualnie szlifować każdą stopniowo.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Flamaster, gdzie wyciera.
20_Wytarcie_markera.jpg [ 130.18 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Rękodzieło. Pilniki, osełki, papiery ścierne i tak dalej. Trzeba się stopniowo dopasować do głowicy, a nie po prostu planować całość (wszystkie stopki na raz) na oślep.
Załącznik:
Komentarz do pliku: Pilniki, osełki, papiery itd.
21_Pilniki_Oselki_Papiery_scierne_Pasty.jpg [ 141.71 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Ale bez przesady z tą obróbką. Jak tylko będą ślady na wszystkich 3 łożyskach i głównym o-ringu, to nie drapać dalej. Aby nie naciskać na bardzo na łożyska, teoretycznie może to spowodować, że będą ciaśniejsze. Tutaj obicie jest "mocne", bo było grubiej nasmarowane tuszem albo był trochę rozmazany (ruszanie pokrywą pod naciskiem).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Teraz będzie git.
22_Jest_kontakt_metal-metal.jpg [ 257.3 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Odbitka nie idealna, ale jest (wcześniej zero kontaktu). Wystarczy!
Załącznik:
Komentarz do pliku: No! Teraz to będzie smarowanie.
23_Teraz_to_bedzie_szczelne_dluzej.jpg [ 151.77 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Fabryka (słabe łączenie głównego o-ringa z uszczelką pokrywy, jest niszczone, wypłukiwane przez olej)...
Załącznik:
Komentarz do pliku: Fabryka VS Modyfikacje = 0:1
24_Zniszczenia_o-ringow_Fabryka_VS_Modyfikacje.jpg [ 134.72 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
Tak to powinno wyjść z fabryki (no ale przecież fabryki, korporacje są nieomylne - a tu wystarczy za każdym razem dać nową uszczelkę i już, jesteś fachowiec).
Załącznik:
Komentarz do pliku: TO powinno tak wyglądać fabrycznie.
25_Usprawniona_pokrywa.jpg [ 151.26 KiB | Obejrzany 12965 razy ]
███
██████████████████ [ Dodano: 28 Sty 2024, 19:50 ] █████████████████████
W ramach ćwiczeń ulepiłem programik liczący płytki. Niepotrzebna bzdura (to się liczy kalkulatorem, na kolanie, albo w Excelu), ale zadanie domowe zaliczone na 3+.
Na razie wersja na stare PC, rzeźba w Turbo Pascalu. Niby pod DOS, ale działa lepiej pod Windowsami,
tylko 32-bit (wersje 64-bit nie mają emulatora DOS, proces NTVDM). Obsługa myszką. Program niedokończony, można robić bzdury, zamazać tabelkę itp. Ale jak się grzecznie klika i wpisuje sensowne dane (miejsce dziesiętne to kropka, nie przecinek), to nawet coś tam liczy (chyba nawet dobrze - niech ktoś sprawdzi). Luzy docelowe można zmienić (dla innych modeli). We właściwościach okna windowsowego można zmienić rozmiar okna, czcionek, wygodniej się pracuje (i wygląda ładniej niż spod DOS-a).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Ćwiczenie z Turbo Pascala...
Luzy_Zaworowe_8V_DOS(Win32bit)_Myszka.jpg [ 210.95 KiB | Obejrzany 2651 razy ]
Program może nie startować, jak jest ukryty głęboko w strukturze folderów z długimi nazwami. Umieść go bliżej dysku i w krótkim folderze np. C:\Luzy_8V\
Załącznik:
Komentarz do pliku: Tylko stare Windowsy ogarniają DOS.
Win_32-bit_NT_Virtual_DOS_Machine.jpg [ 65.51 KiB | Obejrzany 2651 razy ]
██████_LINK_██████ Skanowane dzisiaj ESET OnLine = czysto.
Może kiedyś powstanie lepsza wersja (więcej opcji, baza płytek itd.) pod Windę. Jak się douczę/przypomnę sobie Visual C++ po 20 latach.
Załącznik:
Komentarz do pliku: TO były czasy, blaszaki, DOS, Win98, XP...
TurboPascalDOS_VisualCPPWin32.jpg [ 142.99 KiB | Obejrzany 2651 razy ]
Jest tu jakiś programista/student? Pierdyknij taką apkę na Androida. Fucha na jeden weekend.-----▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
[ Dodano: 19 Sie 2024, 19:49 ]▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬-----
Z tymi wałkami nie jest tak źle jak było wyżej (tabelka ze wzniosami, zużycie). Tylko trzeba się przyłożyć do pomiaru. Teoria zawodzi. Pułapka.
Załącznik:
lobe_lift.jpg [ 22.96 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
W syfie (np. nagary) + zużycie nierówne, miejscowe, nie zmierzysz tak wzniosu. Teoretyczna średnica koła będzie przekłamana i wznios wyjdzie ci za mały.
Załącznik:
Image6-L.jpg [ 16.68 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
Nie dość, że syf, nagar, olej przy "pomiarach" na samochodzie, to jeszcze bywają celowo niesymetrzyczne krzywki, a wznios rozpoczyna się już wcześnie, na "średnicy" (więc pomiar 2 punktowy, suwmiarka, czy mikromierz, wcale tejże średnicy okręgu nie mierzy). Zostaje metoda na czujnik.
Załącznik:
profile_types.jpg [ 32.06 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
Nasze krzywki wyglądają na klasyczne, ale kto wie (+ zużycie wchodzi w grę). Te obrazki w przesadny sposób pokazują niesymetryczność, ale ona może być (niewidoczna "na oko").
Załącznik:
main-qimg-af9725581b6fdd1ba5fb2e0a8effbe63.jpg [ 23.77 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
Załącznik:
Image8-L.jpg [ 9.98 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
Prezent świąteczny w lipcu-sierpniu.
Nowy wałek "
INA" do testów. Wzniosy na czujnik dają dokładnie
9,50 mm na każdej krzywce.

Informacja kosztuje.
A poprzedni wałek "używany z Allegro" (albo "mój") w tabelce co miał tam od 9,27-9,30 wzniosy, ma na prawdę 9,43-9,48 przedział (co też można stwierdzić - że jakieś zużycie jest, różnice - mierząc źle suwmiarką, wychodzi zakres 9,35-9,39 więc jest to informacja, że trzeba zmienić metodę na lepszą, bo coś się zadziało z wałkiem).Załącznik:
Komentarz do pliku: Nówka sztuka INA, wzniosy 9,50 dokładnie.
Nowy_walek_INA_wzniosy_9,50_mm.jpg [ 85.53 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
Także, nawet jak się człowiek trochę myli, to tam i tak jest informacja jakaś zawarta (ukryta, przekłamana, przesadzona, ale jest).
W odróżnieniu od A.I., co nie rozumie prostego pytania i opiera się na ograniczonej liczbie źródeł. Wynik nie jest tylko błędny, a bzdurny i szkodliwy.
Załącznik:
Sztoczna_Ynteligjencia_gupia_jak_but.jpg [ 93.11 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
Nie wiem skąd ten "bot" wykombinował
0,2 i to dla wszystkich zaworów po równo. Historycznie było mało modeli z tak niskimi luzami (a jak już to stare graty, lata produkcji 1970-90). Polonez chyba też miał takie małe luzy.

Trzeba cyfrowemu gamoniowi podpowiedzieć, to może trafi na sensowne liczby...
Załącznik:
Sztuczna_sierota_potrzebuje_naprowadzenia_na_trop.jpg [ 84.78 KiB | Obejrzany 1077 razy ]
████████████████████
████████ [ Dodano: 20 Sie 2024, 02:25 ] ████████████████████████
Ciekawostka. Na rynek Ameryki Południowej istnieją zamienniki pokryw z tworzywa. Po numerze Google wypluwa mi oferty tylko z tego rejonu.
Załącznik:
Plastik_fantastik_01.jpg [ 62.67 KiB | Obejrzany 1074 razy ]
Załącznik:
Plastik_fantastik_02.jpg [ 77.37 KiB | Obejrzany 1074 razy ]
Załącznik:
Plastik_fantastik_03.jpg [ 83.15 KiB | Obejrzany 1074 razy ]
Załącznik:
Plastik_fantastik_04.jpg [ 77.29 KiB | Obejrzany 1074 razy ]
Załącznik:
Plastik_fantastik_05.jpg [ 114.29 KiB | Obejrzany 1074 razy ]
Załącznik:
Plastik_fantastik_06.jpg [ 79.9 KiB | Obejrzany 1074 razy ]
Ciekawe kiedy to trafi do EU i do nas (i kiedy "janusze" z OLX będą to sprzedawać używane, klejone, "spawane" jako dobre/nowe)...
██
██████=============☻☻☻☻☻☻☻☻☻██████ [ Dodano: 14 Lis 2024, 00:24 ] ██████☻☻☻☻☻☻☻☻☻===========████████
Byłem w jednym z większych ASO po płytki (ASO wojewódzkie, do mniejszych nie ma co się fatygować podobno). Na stanie już nie mają, na miejscu brak. Tylko do zamówienia z głównego magazynu, chyba Bielsko-Biała (a ten raczej już nie będzie domawiać zza granicy).
Wasza wina. Całymi latami mało kto serwisował te złomy w ASO, części też nie kupowaliście. Więc ASO przestały składować, zamawiać. Wyzbywają się towaru do starych modeli. Płytki są sprzedawane w paczkach po 4 sztuki takie same (w przyszłości może być po 10 sztuk minimalne zamówienie). Nie wszystkie rozmiary są. Innych części nie ma i nie będzie już nigdy (np. prowadnice zaworowe w nadwymiarze),
nie można sobie z EPER-a wybierać co się chce.
Także, kto zaspał, to niech się ogarnie i kombinuje płytki teraz (za 2-3 lata w ogóle nie będzie, zostaną tylko niedobitki na Allegro, albo zamienniki Freccia/Metelli w skoku 0,05 mm - a to za duży przeskok, tu wypada regulować ciaśniej).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Teraz albo nigdy - zacznij to sprawdzać/regulować!
ASO_pozbywaja_sie_plytek_(rok_2024).jpg [ 220.32 KiB | Obejrzany 700 razy ]
Na Allegro/OLX to już się takie "oferty" trafiają. Teraz to śmieszne, za parę lat będziecie się o to bić (zardzewiałe, czy nie).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Niedługo TO będzie towar deficytowy.
Lezaki_magazynowe_z_Allegro.jpg [ 69.26 KiB | Obejrzany 700 razy ]
██=============================
[ Dodano: 24 Gru 2024, 09:23 ]=====================██
Proszę bardzo. Następny przykład z internetów, jak to Fiaty są "zadbane". Pokrywa nie przylega do głowicy przy o-ringach, plus smoła w silniku. Patafian, który to wrzucił na Fejsika nie widzi problemu (to tylko o-ringi do wymiany, a nagar, mazut jest "OK"). Ciekawe jak u takiego pacjenta wyglądają i działają zmienne fazy zalepione syfem.
Załącznik:
Komentarz do pliku: BRAWO! TAK "DBACIE" O SILNIKI !!!
Fejsbukowce_smartfonowce_pospolite_tak_traktuja_silniki.jpg [ 135.54 KiB | Obejrzany 491 razy ]
....................................
[ Dodano: 12 Sty 2025, 02:19 ]....................

........................
Następny...

Załącznik:
Komentarz do pliku: ALE JA MAM ZADBANE, ty "chamie z forum"!
Sprzedam_Punto_zadbane_serwisowane_na_biezaco.jpg [ 136.63 KiB | Obejrzany 404 razy ]