Cześć,
Z racji mojego bardzo małego doświadczenia w tej marce muszę się podpytać bardziej obeznanych
Mój kropek od jakiegoś czasu zaczął klepać 2013r, 1.3, 75KM. Stuki/klepanie dosyć głośne było słychać zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku,. Auto nie kopcilo, nie straciło mocy, jeździło jak zawsze tylko klekotało niemiłosiernie.
Auto odstawione do mechanika i jego diagnoza i lista rzeczy to wymiana wszystkich popychaczy hydraulicznych, wymiana wszystkich czterech wtrysków z mega drogim wyjęciem ich, i nowy rozrząd. Jakieś uszczelki, płyny, oleje to już drobnica. Łącznie około 6 tys zł.
Czy to możliwe ze to wszystko naraz zdechło? Rozrząd był założony nowy ok. 20 tys km temu, teraz auto ma 125 tys. I znowu zakładać nowy? Wtrysków 55219886 się nie regeneruje w tym aucie?

Czy to możliwe ze to wszystko naraz zdechło? NIE.

Zmień mechanika.

Rozcinasz filtr i sprawdzasz czy SA opiłki metalu do tego zerkasz do baku w poszukiwaniu opiłków https://www.youtube.com/watch?v=FWe27EFFIRQ jeśli nie ma wyciągasz wtryski https://www.youtube.com/watch?v=5t0bHR6d7L4 i je myjesz https://www.youtube.com/watch?v=6uU5eKMMSdA .
Te wtryski się normalnie regeneruje czasem samo mycie wystarczy .Bez wymiany poszczególnych elementów .
Wszystkie popychacze na raz pierwszy raz słyszę .Nie wymieniałem jeszcze ani jednego u siebie
Rozrząd hm ja wymieniałem pierwszy raz przy przebiegu w okolicy 200 tys teraz mam 350 a Ty będziesz miał już 3 rozrząd przy 125 tys ?
Gdzie instrukcja zaleca pierwszą wymianę przy 250 tys , serwis zaleca skracanie do 150 tys , szamani internetowi zalecają przy przebiegu 100 .
Z ciekawostek dodam ze olej wymieniałem jeszcze niedawno co 30 tys ale pod naporem INTERNETU postanowiłem skracać do 15-20 tys nie mam żadnych problemów ,pierwsze niedomagania wtrysków się pojawiły w okolicy 270 tys ale po umyciu wtrysków najtańszą myjka z allego ustąpiły .
O mega drogim wyciąganiu wtrysków nie wspomnę jak mechanik ma sprzęt to wyciąganie ich to bułka z masłem

No chyba ze LEJESZ KIEPSKIE PALIWO od szwagra co na tirach śmiga ,wymieniłeś fabryczny filtr paliwa po 60 tys na jakieś tańsze 4 krotne badziewie .Wymieniasz olej u mechanika a on zamiast dedykowanego wlewa najtańszy mineralny ( z beczki jaka na jego warsztacie stoi w koncie od 10 lat dumnie odwrócona napisem CASTROL do klienta ) a on sam przywiesza ci przywieszkę najleniwiej na masce lub na lusterku:) byś widział ze było wymienione na 5W40:) To tak wtedy popychacze i wtryski jak i sam rozrząd jego ślizgi czy koła debate nadają się do wymiany .ALE JEŚLI DBASZ O AUTU to nie ma opcji by to wszystko na raz zdechło tym bardziej przy Twoim małym przebiegu .