Moim zdaniem ta reklama jest trochę nie na miejscu. Za długo jest zdjęć samej historii a mało zdjęć nowej 500tki.

POza tym wszystkim to jakoś nie przypominam sobie, żeby stara 500 była jakoś specjalnie związana z historią Polski. Powiem nawet więcej, ze na naszych drogach należała do rzadkości. Co innego jakby ta reklama dotyczyła reaktywowanego malacza, kredensa lub poldka. A tak? Ni pies ni wydra... Więc ja akurat uważam że do tego autka, w naszych warunkach kompletnie nie trafiona. I optuję żeby jednak przerobić ją na reklamę z fajnymi laskami

A jak już chcieli jakoś zasunąć historią, to trzeba było połączyć historię włoskiej i polskiej motoryzacji i jakoś zgrabnie to wpleść, a nie okrągły stół i szpaler zomowców. Jak to się ma do 500? Nie wiem.

W ogóle reklama wygląda trochę jak spot wyborczy pis "fiat stoi tu gdzie my staliśmy, a inne marki tam gdzie stało zomo".

reklama sama w sobie jest ok zwl. muzyka, ale cala ta jej pompatycznosc nie pasuje do tego produktu, jakim jest 500-tka.
mnie jako kobiecie osobiscie nie podoba sie ten samochodzik- ot wyglada jak zabaweczka, mysle , ze nie czulabym sie w niej bezpiecznie , podobnie jak w fiacie 126 P

Pozwoliłem sobie zmienić nazwę tematu, ponieważ budził on wiele wątpliwości.

Nie jest to reklama Fiata 500 - Fiat 500 na samym końcu - jako teraźniejszy symbol marki, najnowszy model koncernu, który odnosi największe sukcecy, z którym Fiat wiąże nadzieje.

Teraz coś więcej o samym spocie, może wyjaśni kilka kwestii:

Fiat rozpoczął kampanię wizerunkową. 90-sekundowy spot pod tytułem “Manifest“, ma na celu podkreślenie wieloletniej obecności marki na rynku polskim. Film jest kompilacją zdjęć przedstawiających selekcję najważniejszych wydarzeń historycznych oraz ludzi kultury z ostatnich 70 lat naszej historii.

Celem projektu oraz intencją jego autorów jest zwrócenie uwagi na fakt, że Fiat jest z Polakami od zawsze, także w przełomowych chwilach naszej najnowszej historii. Stąd w filmie pojawiają się odniesienia do wydarzeń i postaci – ikon bogatej polskiej rzeczywistości. Kampania Manifest jest elementem międzynarodowej strategii komunikacji marki Fiat. Podobne materiały powstały na rynku włoskim i francuskim.

Wszystkie osoby i organizacje, których wizerunek bądź symbole występują w filmie reklamowym „Manifest” wyraziły na to formalną zgodę osobiście bądź poprzez uprawnionych pełnomocników. Fiat Auto Poland posiada wszelkie licencje i prawa autorskie do materiałów wykorzystanych w filmie „Manifest” w postaci pełnej dokumentacji.

Fiat Auto Poland pragnie poinformować, że: „Koncepcja filmu jest wynikiem wielomiesięcznej pracy” – mówi Bogusław Cieślar, Rzecznik Fiat Auto Poland. „Dobór wydarzeń, osób i symboli został dokonany ze szczególną starannością. W pracy konsultowaliśmy się z wieloma specjalistami, którzy mieli znaczący wpływ na treść i ton filmu” – dodaje.

Stworzono go na bazie nagrodzonego w 1990 roku Oscarem filmu „Nuovo Cinema Paradiso“ w reżyserii Giuseppe Tornatore. Podobnie jak w filmie fabularnym, kronikę przełomowych wydarzeń historycznych oraz kulturowych oglądamy oczami chłopca siedzącego na kinowej sali. Muzykę do spotu skomponował Giovanni Allevi, wschodząca gwiazda włoskiej sceny muzycznej, a głosu narratorowi użyczył Krzysztof Kolberger.

Lektor przeprowadza nas przez bieg wydarzeń - objaśniaja ich znaczenie, zmusza do przemyśleń poprzez oceny zdarzeń oraz ludzkich postaw, nie odnosząc się bezpośrednio ani do produktu, ani do marki. Hasło końcowe: „Nowy Fiat. On także jest częścią naszej historii“ podkreśla fakt obecności Fiata w Polsce już od 1920 roku.

To pierwsza wizerunkowa kampania Fiata w Polsce, a „Manifest“ to spot, który poprzez pokazanie przemian społecznych i kulturowych uświadamia nam jak dynamicznie zmienia się Fiat, nie tylko w Polsce.

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 62510,1718
Od kilku dni w telewizji natrafić można na bardzo interesujący spot reklamowy. Mały chłopiec w starym kinie, a na ekranie obrazy wywołujące szybsze bicie serca.

Wspaniały, refleksyjny klimat i przepiękna muzyka zachęcają do pozostania przed telewizorem. Spot zmusza do myślenia, sekwencja zdjęć przypomina nam o najnowszej historii Polski i świata. Na ekranie pojawiają się złowrogie oddziały ZOMO, Lech Wałęsa podpisujący porozumienia gdańskie, Janusz Korczak z dziećmi, okrągły stół... Wszystko to poprzeplatane jest obrazami ze świata - oglądamy manifestacje na placu Tianenmen, obrazy wojny. Można by rzec, że specjaliści z Ministerstwa Kultury odwalili kawał dobrej roboty, gdyby nie fakt, że spot nie ma z nimi nic wspólnego. Na końcowej planszy pojawia się za to... nowy fiat 500!
czytaj dalej


* Kanciak zwany kredensem

Chociaż spot po raz pierwszy pojawił się na antenie ledwie kilka dni temu, reklama szybko podzieliła Polaków. Wielu twierdzi, że odwoływanie się do historii to tani i żałosny chwyt, pojawiają się nawet głosy, jakoby "opluwano" nas z ekranu. Co ciekawe swoje oburzenie wyraził również jeden z bohaterów - sam Lech Wałęsa. Znany z tego, że nie raz bywał już "za, a nawet przeciw" stwierdził, że nie przypomina sobie, by wyrażał zgodę na wykorzystanie w reklamie jego wizerunku. Nam udało się jednak ustalić, że każda z osobistości, jakie pojawiły się w spocie wyraziła na to pisemną zgodę. Wygląda więc na to, że nie po raz pierwszy podsunięto mu coś do podpisania...

Wracając jednak do treści i formy reklamy wypada się zastanowić, czy powszechne oburzenie nie jest przypadkiem nieco przesadzone. To prawda, że kończąca spot plansza z napisem Fiat wywołuje zaskoczenie, ale czy mamy się o co obrażać?

Ciekawy artykuł interii, z którym się po częsci zgadzam.

Co by nie powiedzieć o tej reklamie... pomysłodawcy uzyskali pożądany efekt. Może sie podobać, a może i nie. Jedni są oburzeni drudzy zachwyceni. Mało kto "przechodzi" obojętnie. Szacunek za pomysł, bo reklama spełnia swoją role. Jest dostrzegana i dużo sie o niej mówi.
Komunikowanie perswazyjne w najczystszej postaci

Reklama swoje osiągnęłą. O 500 jest głośno A i reklama niczego sobie.

tak a ostatnio TV TWN pozwoliła sobie na małą modyfikację w głównej roli Pana Majewskiego....

co mnie wogóle nie śmieszy....

ja widziałem wczoraj i mam mieszane udczucia

Wydaje mi się, że przekroczyli pewną granicę. Pomijając już to, że nie zapytali niektórych bohaterów reklamówki o pozwolenie na wykorzystanie wizerunku (np. Wałęsę)

i tu chyba nie masz do końca racji, gdyż dziennikarze chyba TVN-u doszli do dokumentu, gdzie Wałęsa podpisał zgodę na wykorzystanie jego wizerunku. To dowodzi tylko o tym, że Wałęsa podpisuje to co mu podadzą

wierzbol88

Przeczytaj najpierw cały wątek nim coś napiszesz...

Na poprzedniej stronie zamieściłem coś takiego:

Przyznaje mój błąd. Sugerowałem się wypowiedzią Wałęsy w Faktach TVN.

a oto i werdykt w sprawie "Maniestu"
komisja etyki uznała go za nieetyczny


http://www.youtube.com/watch?v=g_RR0hVgyaI

etam mi sie akurat to podoba http://www.youtube.com/watch?v=9NXXvthq ... re=related

A jezeli chodzi o reklame 5oo,to nie mam wiekszego zdania...przyciaga uwage,a chyba o to chodzi w reklamach...