Witam,

Chcę wymienić koło pasowe napędzające alternator. Mój silnik to 1.2 benzyna bez klimy.
Czy to koło jest nakładane na koło pasowe rozrządu i przykręcone jest trzema śrubami ? Raczej nie powinno być problemem je odkręcić jak to jest w przypadku śruby wału?

Tak.
To przecież widać po ofertach kół pasowych w internecie, fotografie, że tam nic nie ma, tylko 3 otworki.
Na samochodzie to samo, przykucnąć wystarczy i przez skręcone koło widać (bo większość nie ma osłony bocznej silnika/alternatora) ten rejon, 3 śrubki są i tyle.

A co się stało z kołem, ze wymaga wymiany?

PS
1. Jak koło, to i paskiem się zainteresować. Plus napinacz (czy żyje, czy w ogóle coś pręży/napina).
2. Na 99,9% można olać procedury komputerowe, typu "nauka koła fonicznego". Jest takie coś, ale jak nie masz interfejsu USB-OBD2 i programu FES/MES, to można to zignorować (auto sobie da radę, błędów na 99,999% nie będzie).

Piszczy pasek. Wszystko zrobione tylko to koło zostało(alternator zregenerowany, koło pasowe alternatora nowe, pasek nowy, napinacza nie ma bo nie ma klimy, gdy pasek zdejmę to nic nie piszczy).