Wrrr zima przyszla i kolejny problem. Otoz kierunkowskazy raz dzialaja raz nie. Wlaczam, czekam 2-3 sek i mignie 2-3 razy bardzio szybko i cisza. Innym razem wlaczam czekam 2 sek i zaczyna migac. Czy to normlane? Normalnie zawsze jak wlaczalem od razu migaly, teraz musze duzo szybciej przed zmin=ana kierunku jazdy je wlaczac. Oszalec mozna, bo czasem zanim zareaguja mija te 2-3 sekundy, a gdy nagle na drodze cos sie stanbie a tu nic? Awaryjne dzialaja OK. Ostatnio na oblodzobnej drodze wlasnie ratowalem sie awaryjnymi bo zezrany kierunkowskaz w lewo nie chcial zadzialac, dobrze, ze zamna jechali myslacy kierowcyi tez awaryjne wlaczyli bo nie wiedzieli czemu hamuje i je wlaczam, ASO po niedzieli na bank.

też coś takiego miałem w piątek, samochód był wymrozony przez dwa dni postoju na mrozie. Po ok. 20 minutach jazdy gdy auto się rozgrzało problem zniknął i narazie się nie pojawia. Tumi napisz co na to ASO.

Opisywałem takie samo zachowanie w innym wątku.

Witam

Mam problem podczas włączania kierunków ;(

Otóż czesto (nieraz czesciej nieraz żadziej) zdaża się że jak włącze kierunek w lewo lub w prawo to kierunek mryga nierównomiernie, szybciej wolniej, chwilami nie mryga wogole, taki efekt jak przy jakims zwarciu.

Np. skręcam w lewo, wrzucam kierunek, a Tu nie mryga, więc wrzucam ponownie a ten zamiast regularnie (tyk, tyk, tyk, tyk,) to mryknie 3 razy szybko na chwile przestanie i potem wolniej i szybciej.

Bułem w serwisie i nie wiedzą co to może być, myśleli ze przekażnik (i mieli go wymieniać) ale stwierdzili że jest on częścią komputera , mają sprawdzać komputer w czwartek.

miał ktos podobną sytuację? co to może byc

miałem coś podobnego w mrozy i dodatkowo nie włączał się tylny spryskiwacz, wymieniono przełącznik i jest ok.

oni niby stwierdzili że to nie przełącznik (nie wiem czemu). takie objawy jakby zwarcie, poprostu nieregularnie mrygają kierunki (czasami) raz wolniej raz szybciej raz wcale ;(

miałem to samo i mam i w czwartek jade z tym do serwisu bo mam coraz czesciej tak oraz nie koniecznie w mróz;(

To najprawdopodobniej efekt spadku napięcia.
Nieco rozładował się akumulator.

Jak pisałem w innym wątku: to mogą być spadki napięć. Przysłabł akumulator.

akumulator jest w porzadku ;(

autko kolejny raz jest w aso. tym razem nei dam sie zbyc. dostali cala liste, i poki nie usuna spisanych usterek nie odbiore go. zreszta mam zastepcze STILO co juz nie powinno jezdzic na drogach. to inna sprawa. jestem ciekaw co z moim zrobia. bo jesli znow bedzie TTTM to im tak kolo dupy zrobie z tym zastepczm i moim (z racji mojego zawodu), ze bedzie nei wesolo. mam nadzieje, ze moje zrobia jak nalezy, a to zastepcze zezlomuja w koncu. bo jak nie to beda miec nie wesolo. teraz wszystko w ich rekach.

Jak ktos chce trumne na drodze, to oddam - takie auta zastepcze daje jeden z serwisow na slasku.

Ktos sie pisze???

Ja tam mam zastepczaka całkiem oki - Grande Punto 1.2 Fresh 5d co ma 5 tys km na liczniku ...aczkolwiek w tym zastepczym GP przy niskich temperaturach wąłsnie kierunki nie chcą działać ale ...wystarczy mocniej docisnąć wajchę aby zaczeły

mam podobny przypadek:
jade ostatnio właczam lewy kierunkowskaz i zacyzna migotac w bardzo szybkim tempie tytyktyk!!migota jak stroboskop! Natomiast w prawo działa ok , właczam awaryjne jest ok

co to może być?

Witaj
podobny problem mialem z moim punto 2, Gdy przyśpiesza Ci kierunkowskaz wyjdz z auta i sprawdz światla zewnętrzne. U mnie wygladalo to tak iz w prawej tylnej lampie migaly pozycyjne i stop na przemian ! gdy do tego dorzuciłem wsteczny .. istna dyskoteka zas kierunkowskaz nawet nie błysnał. Pierwsza naprawe dokonałem w ASO 2 zas sam, Naprawa polegała na ściagnieciu wadliwej lampy oraz rozebraniu kostki plastikowej łaczacej lampe z kablem biegnacym z wewnatrz auta, po otworzeniu kostki przeczyściłem metalowe styki z kurzu rdzy itd, oraz podoginałem je delikatnie tak aby kostka siedziała dobrze w lampie to tyle. 15 min roboty
Zaznaczam ze awaria wystąpiła w punto 2
przy czyszczeniu styków wskazana delikatność

znalazłęm przyczynę

okazało sie że tylna lampa kierunkowskazu nie świeciła ! nie miala styku żaówka- teraz już działa
az sam sie zastanawiam jak na to patrzałem że wydawalo mi sie wczesniej ze działa heheh

pozdro

Wczoraj widziałem nowe Bravo, stało na światłach z włączonym kierunkowskazem.
Ku mojemu zdziwieniu mrugał mu z różną częstotliwością. Dopiero gdy ruszył wydawało się że jest już ok.

Tak, że to chyba nie tylko przypadłość GP.

Panowie, u mnie juz 2 raz wymieniali przełącznik zespolony - teraz kierunkowskazy działają ok- zobaczymy jak długo

Ja dzisiaj miałem tak : Kierunkowskaz działał jak chciał i spryskiwacz tylny nie działał.... Co do diabla!?

No to do serwisu i wymieniać przełącznik - ten patent jest jakos malo udany (w koncu jestem po dwoch wymianach) - umnie kierunkowskaz potrafil sie nie wlaczyc, a w tym momencie swiatla dlugie tez nie chcialy zadzialac.

albo spadek napięcia, albo jakieś zwarcie sie robi, miałem tak w mk2 (najpierw kierunkowskazy zapierdzielały jak szaone, potem w ogole cisza nic, a potem jak wrzucałem lewy keirunek to mi miagały światła stopu ), wpadłem wtedy do jakiegoś elektryka i zrobił, ale nie powiedział konkretnie co i jak (dowiedziałem sie ze małe zwarcie się robiło, ale już ok), ale akumulator i tak wymieniłem sobie na mocnijeszy po tym wszystkim ...

Albo po prostu jedna z żarówek nie łączy. Wystarczy nią poruszyć w gnieździe. Taki właśnie efekt występuje jak przepali się żarówka od kierunku - będą migać szybciej niż powinny.