Potrzebuje pomocy! zapaliła mi się komora silnika i nie wiem czy mi opłaca się to naprawiać?[/u][/i][/b]

bardzo Ci sie autko spaliło?

[ Dodano: 25 Mar 2008 14:17 ]
ps. silnik oczywiście....

Napisz co konkretnie się spaliło, ewentualnie wrzuć coś fotkę to może Ci ktoś coś poradzi, bo tak to nie wiemy co i jak.

zaraz będę szedł do garażu i zrobię fotki ale nie ciekawie to wygląda. spłoneło
instalacja elektryczna wężyki gumowe od wszystkiego czyli wspomaganie chłodzenie hamulcowe też

orzech_24 to czekamy na zdjecia....

A najważniejsze to jaka była przyczyna pożaru?

tego to nie wiem troszkę dałem po garach 190Km/h i po jakimś czasie jak juz jechałem wolno to zaczeło się z pod maski dymić

orzech_24 daj fotki bo po opisie niczego sie niedowiemy.....

[ Dodano: 25 Mar 2008 16:57 ]


[ Dodano: 25 Mar 2008 17:01 ]





[ Dodano: 25 Mar 2008 17:02 ]


[ Dodano: 25 Mar 2008 17:10 ]
Spalenie jest jak sie przyjrzałem bardziej powierzchowne przewody zapłonowe są nie tkniętne silnik cały jest w proszku gaśniczym pasek rozrządu też jest chyba cały tylko osłona jest stopiona, zapłon powstał jak mi się wydaje w lewym górnym rogu. przyczyny nie jestem w stanie stwierdzić.

[ Dodano: 25 Mar 2008 17:11 ]

Może coś z akumulatorem się stało? Wygląda na to, że opłaci się to naprawić, tylko musisz jeszcze znaleźć powód tego, żeby mieć pewność, że to się nie powtórzy.

to na pewno nie od akumulatora on się tak spalił bo ogień tam doszedł z drugiej strony. Ma może ktoś namiary na części do tego w miarę nie drogie i gdzieś w okolicy wawy. nie wiem czy do silnika się nie dostały jakieś parochy.

Ale mówisz, że się od lewego górnego rogu zaczęło - od której strony patrząc? Zza kierownicy czy jak stoisz przodem do auta?

jak stoje przed autem

Hmm... Komputer? Rozrząd? Cholera wie w takiej sytuacj, zwłaszcza, że ja dokładnie nie wiem jak to tam w gt pod maską jest... Niech się nasi GT'kowcy wpowiedzą.

jakaś dziwna sprawa bo pierwszy raz widze taki przypadek a autko naprawde jeździło bez problemu i tu nagle taka akcja.

[ Dodano: 25 Mar 2008 18:21 ]
tez tak myślę że to komputer
czekam na iakies podpowiedzi. ide jeszcze z kumplem po patrzymy i bedziemy ustalać co dalej robic bo jestem w "kropce"

orzech_24 masz ładnego kropka... a wygląda na to że tak bardzo sie niespalił..... ale musisz znaleść przyczyne zapłonu bo żeby niebyło tak że to zrobisz a zapłon sie powtórzy....

Będę jednak to naprawiał ale czeka mnie niezła walka żeby doprowadzić mojego kropka do jazdy. Jak ktoś wie gdzie można kupić używane części to bardzo proszę o informację.

orzech_24 najlepiej na szrocie.....

szrotów u mnie w okolicy za bardzo nie ma z częściami do tego modelu dlatego potrzebuje namiary na szroty. Na pewno potrzebne mi będą zbiorniczki do ukł hamulcowego wspomagania kierownicy oraz wyrównawczy do chłodnicy oraz elektryka i gumowe rurki te z wierzchu silnika bo te pod spodem są ok przewody do świec też są ok filtr powietrza tez jest spalony ale w to miejsce wstawię stożek. Silnik będę wyjmował do mycia bo jest cały w prochu gaśniczym.

[ Dodano: 27 Mar 2008 13:27 ]
Jak koś ma może opisy i schematy co jest pod maską tego modelu elektryka też mnie bardzo intresuje to prosze o kontakt.

Ja bym sie zastanawiał czy to nie od bezyny sie zaczęło....po lewej stronie idze dojscie oraz powrót paliwa z szyny wtryskowej miałem przypadek w swoim że tam sie sączyła benzyna....przy 190 kolektor pewno był czerwony pare kropelek benzyny i zapłon gotowy

Całkiem możliwe będę szukał przyczyny. Ale myślisz że przewody czy może gdzieś na szynie mógł być przeciek? Wiesz skąd wziąć schemat układu elektrycznego w komorze silnika

Przy takim zniszczeniu to zainwestuj w książke naprawy punto z modelem GT bo napewno Ci sie zwróci
Na wejsciu bądz powrocie tam jest duże cisnienie paliwa wsytarczy ze sie troszke sączyło...może też coś dotykało turbiny zwlaszcza jej gorącej strony i sie zajeło....qurde powiem Ci ze nieciekawy przypadek, ale widziałem gorzej spalone i smigają
A to auto było na allegro tzn. ze jestes nowym wlascicielem

tak było i właśnie nie miły początek z tym samochodem mam jest u mnie miesiąc to jest nie typowy przypadek właśnie mam taki zamiar się w nią zaopatrzyć.nie tam koło turbiny jest nie spalone ani nie ma żadnych śladów spalenia.

Kurde, szkoda auta A ja bym obstawiał to miejsce o którym pisze skadubek, też miałem z miesiąc temu taką sytuację, że mi zaczęło śmierdzieć benzynką w środku. No to szybko na pobocze i stop. A to sączyło się z tego wężyka który idzie od pompy paliwa chyba do wtrysku, wężyk był minimalnie przetarty na końcu. No to szybko do najbliższego sklepu po nożyk (dobrze że był otwarty i dość blisko - 10m ) i redukcja wężyka i śmiga z powrotem. Ale to fakt trzeba uważać, bo auto ma już swoje lata i wężyki już nie są w stanie pierwszej świetności...

To jest całkiem możliwe co napisałeś bo było czuć bęzyną.