Od niedawna jestem posiadaczem Fiata Punto II 1,2 8V z 2000r. i od czasu zakupu przy przejeżdżaniu po dużych nierównościach słychać we wnętrzu stukanie, które dochodzi wg. mnie spod kierownicy jakby z silnika wspomagania, albo jakiejś przekładni która łączy ten silnik z kolumną kierowniczą. Dodam że sprawdzałem całe zawieszenie na stacji diagnostycznej i "od dołu" wszystko jest ok. Czy ktoś może mi pomóc co to stuka?

Mam coś podobnego, dzisiaj doszedłem do wniosku że to jakiś element układu kierowniczego ponieważ jak skręcam kierownicą (na zakręcie),stukanie ustępuje, jak jadę prosto powraca. Może się mylę, sprawdź.

Też tak mam, ale nie zawsze..... na kocichłbach tego nie ma, na takim nierównym asfalcie jest.... sam nie wiem....

to jest kolumna kierownicy ... znaczy sie w tej listwie w srodku jest luz miedzy zebami ... miedzy listwa a zebatka i to tak stuka... mozna to zmniejszyc ... jest regulacja tego.... jest sruba ktora dociska listwe do zebatki ale trzeba pamietac ze im bardziej dokrecimy tym ciezej kierownica bedzie chodzic.... tak wiec umiar byc musi

Być może to przekładnia, ale jak w sobotę zdjąłem obudowę kolumny i odkręciłem sterownik wspomagania, to doszedłem do wniosku, że może to być drążek który łączy kolumnę z przekładnią. Jest teleskopowy i może między tymi dwoma elementami powstał luz. Taki drążek http://www.allegro.pl/item336948070_fia ... dolny.html Co o tym myślicie?

co do tego walka to mysle ze to nie to ci stuka chyba ze twoje auto mialo powazny wypadek przy takiej opcji moze to tez byc kolumna ktora jest przkrecona czteroma nakretkami do deski moze ktos ich niedokrecil
ale watpie w taka opcje bo kierownica latala by gora dul tak jak przy luznej srubce regulacji

tak po srodku za silnikiem stukaja najczesciej drazki kierownicze te przy przekladni przypomina to dzwiek wydobywajacy sie gdzies w srodku auta ale niby nadole wszystko ok to moze to ten walek z allegro

podstawa to dobrze posluchaj a prawde ci powie

napisz dokladniej gdzie ci puka w aucie czy gdzies pod maska czy puka na postoju jak skrecasz kierownica w lewo i w prawo czy tylko jak jedziesz a i czy kierownica jest luzna?

Mam ten sam problem. U mnie na postuju jak krece kierownica nic nie puka,nie wyczuwam tez luzu na kierownicy(a to chyba objaw drazkow prawda?) Stukanie dochodzi jakbym dokladnie z silnika wspomagania i objawia sie gdy jedzie sie po niewielkich dziurach z kierownica na wprost.Gdy zaczynam skręcać to stukanie ustępuje(tzn podczas skręcania ustępuje, gdy jade ze skręconą kierownicą to też stuka) Ma ktos jakiś pomysł? i jak to naprawic ew?

poszukajcie luzu na listwie.... niech ktos zejdzie pod samochod na kanale najlepiej zlapie za listwe a drugi niech szybkie ruchy kiera wykonuje takie krotkie i mozna wyczuc co to jest jak bedzie czuc takie lekkie minimalne luzy to jest taka sruba regulacyjna listwy... ale trzeba pamietac zeby nie za mocno gdyz wtedy ciezko kiera bedzie chodzila .... tam wlasnie od tego wysteuja glownie takie stuki....

Co do luzów na listwie to wykasowałem je właśnie tą śrubą regulacyjną, mimo to przy jeździe po dużych dziurach słychać takie stukanie, jak łapałem ręką za ten drążek teleskopowy, to wydawało mi się, że to właśnie on. Nic nie stuka na postoju, a tylko w czasie jazdy po dużych nierównościach i też ustępuje na momencik jak ruszę kierownicą. Według mnie odgłos dobiega ze środka.

U mnie też stuki dochodzą spod kierownicy na nierównościach, jak sie skręci kierownicą to tego nie ma.
Pod koniec tygdnia bede w serwisie to bede wiedział co i jak, chce to usunąć bo mnie denerwuje

bysy daj znać koniecznie co to jest.. bardzo mi na tym zalezy...

ja u siebie wymieniłem właśnie wałek kierowniczy i stuka puka zdecydowanie mniej... czasami coś tam jeszcze słychać ale to rzadkość...

ewentualnie wina leży po stronie silnika wspomagania to czerwone ustrojstwo należy zdemontować i element, na którym jest osadzone nasilikonować, zostawić aby silikon stwardniał (24 h) i tyle..

jak nie pomoże to wymiana tegoż elementu lub wymiana kolumny or silnika wspom.

askier jaki masz przebieg?

77 kkm

77tys km tak?

[ Dodano: 23 Kwi 2008 01:51 ]
jesli 77tys to dziwne zeby pukal ci ten drazek a bite bylo auto?

A ile cię kosztował ten wałek?

249,- allegro nick: tanifiat

[ Dodano: 23 Kwi 2008 17:46 ]


nie bite...od 8 lat moje...wystarczy że przenosił drgania...teraz jest lepiej i to ważne...

witam mam identyczny problem a moze to krzyzaki ta tej przekladni??? sprawdzal ktos??

Byłem w aso i sprawdzili mi to stukanie. Niestety to są luzy w środku tego wspomagania.
Mechanik powiedział, że jedynie wspomaganie trzeba wymienić żeby było dobrze.
Powiedział, że nie ma co się bawić w składanie tego wspomagania z kilku bo pożniej są problemy (a to czujniki nie działaja a to coś innego).
Jest jeden sposób aby przestało stukać !!!!!!
Trzeba przestawić o 2 ząbki nie bedzie stukać ale kierownica nie będzie prosto!!!!!

no to lipa moje podejrzenia tez padają na silniczek wspomagania ale nie wiesz dokladnie czy to wina silnika czy wielowpustu który go łączy z układem kierowniczym (taki wystający z ośki silnika)

W ktorym miejscu trzeba przestawic o te 2 zabki??

u mnie tez to puka- na prostej nie, ale na mazurkich dziurawych drogach strasznie, rozebrałem co mogłem i jezdzilem nasłuchując- ewidentnie stuki dochodzą spod jakiegoś elementu na drążku kierowniczym. Może silniczek od wspomagania a może nie, napewno coś między kierownicą a przegubem drążka kierowniczego.
Thomas czy możesz wskazać gdzie jest ta śruba regulacyjna listwy?

Ja też miałem stuki nawet przy sprawdzaniu luzu na kierownicy okazało się, że miałem luz na wieloklinie pomiędzy drążkiem od kierownicy a kolumną ( w okolicy pedałów)- wystarczyło dokręcić śrubę (jeździłem z tym rok czasu aż znalazł się spec który znalazł usterkę bo wcześniej mówiono, że to luz na maglownicy)

Moim zdaniem może pukać właśnie dolny wałek kierowniczy ,ale mogą być to również drążki kierownicze. Warto skasować luz na maglownicy. Trzeba wjechać na kanał i obadać od przodu maglownice. Każdy sobie poradzi. Nie wiem jak u was ,bo macie wspomaganie ale ja u siebie W PuntoI miałem podobne stukanie . W końcu się do tego zabrałem i wymieniłem maglownice na nowa. Stuki jak by ustały ,ale okazuje się ,że krzyżaki na wałku dość mocno potrafią się wyrobić. Więc 90 tysięcy i wałek będzie do wymiany.

ja wczoraj zabrałem sie zeby to zobaczyc, wyciągnąłem silnik wspomagania(zaraz przy nim jest take gumowy przegubik to tez go wyciagnałem) i do dalszych elementów bałem się juz dobierac, zresztą był kiepski dostęp. Ale przejechałem sie troszke autkiem bez wspomagania zeby sprawdzic czy nie ma stuków, i po złożeniu potem wszystkiego stukanie ustalo przypadek?? sam nie wiem. Moze tylko chwilowo przestało. zobaczymy pozdrawiam