Witam!Czy może mi ktoś pomóc?Mam Punto 2 1.2 8V 3dr. 2000 rok.przebieg 69 tyś.Od kupna autka około pół roku temu męczą mnie stuki w tylnym zawieszeniu z lewej strony. stuka tylko jeśli ruszam i dodaję gazu, np. jeśli puszczę gaz i mocniej wcisnę pojawia się mocny odgłos stuknięcia puknięcia.Czy to wina wahacza czy amortyzatorów?Jak mam to sprawdzić, czy można to sprawdzić samemu?
I jeszcze jedno pytanie.Szykuje mi się wymiana opon.Jaki rozmiar zalecacie do tej kropeczki, bo teraz mam 185/60/R14 i wydaje mi się że ma to duży wpływ na jego osiągi a głównie na spalanie.

http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_47fd10e83345f3841.jpg

stuki:

1. Czy był wymieniany wydech ? bo jeśli ktoś zrobił to na odpie... to rura uderza w tylna belkę - sprawdź wieszak na tłumiku tylnym. Najlepiej wsadź 4 osoby do środka i przejedź się po dziurach - jak puknie już wiesz co Jeśli rura to trzeba będzie pewnie nieco podgiąć i będzie OK

2. oponki:
Dziś kupiłem nowe - bo moje oryginalne "MICHELINY" już niewiele miały gumy a dużo kilosów na koncie.
Fachowcy nie zalecają nic więcej poza 184/65/R14 - może i fajnie wygląda ale więcej to:

- szum gum
- opory toczenia i znaczne zużycie paliwa
- błoto do polowy drzwi i na szybach
- łożyska do wymiany
- będzie przenosić wspomaganie koleiny na kierownicę - jest za słabe aby to znosić

osobiście nie dokonałem żadnych zakupów godnych chwalenia. Kupiłem SPORTIVY 175/65/R14 - ze względów finansowych. Efekt - cisza, opory w normie, cena OK, gwarancja 4 lata - przejechałem dopiero 80 km

Był przed kupnem wymieniony cały wydech (długa rura + tłumik końcowy) ale stuka tylko przy obciążeniu 3 - 4 osoby podczas przejeżdżania przez leżącego policjanta, lub przy wpadnięciu w dołek, poza tym coś skrzypi przy odpalaniu silnika jakby zawieszenie tłumika, ale nie mam gdzie tego sprawdzić.Opony chyba jednak zmienię na węższe bo przy 185/60 szum opon jest stosunkowo duży a spalanie ok.9 litry na setkę.
Myślę jednak że to nie tłumik puka przy dodawaniu gazu czy ruszaniu gdyż nie jest to metaliczny dźwięk a głuche puknięcie.

hm..

A łapa trzymająca silnik? jest w niej poducha gumowa - może ona sie wybiła...
Otwórz maskę i po lewej masz ją trzyma silnik i jest umocowana do karoserii - szarpnij lekko silnikiem i zobacz czy ma luz i czy gdzieś utyka..

niech kolega sprawdzi sobie tuleje belki tylnej...jeśli jest bardzo wyrobiona to będzie walić.... koszt tulei to ok 30 zł/szt ale roboty przy tym nieco jest....odpięcie amorów, odpięcie linek hamulcowych, odpięcie przewodów hamulcowych i wybebeszenie całej tylnej belki....


teoretyzując - ruszasz do przodu czy do tyłu to luz pozwala na szarpanie belki... jak już jedziesz to belka opiera się i tyle...

ja wymieniałem przy przebiegu 75 kkm i były padnięte...teraz mam ciszę..

Mam podobny objaw z ta różnicą , że u mnie stuka bez obciążenia , jak jest zapakowany z tyłu to jest spokój . Jestem umówiony po weekendzie na kontrolę zawieszenia . Trzeba coś wyeliminować , a potem szukać dalej .