Witam. . Jestem posiadaczem fiacika punto 1.2 elx 1995 r
Od kilku dni mam problem. Auto w czasie jazdy gaśnie. Cos jak gdyby odcina zapłon. Nastepnie odpalam i auto zapala bez problemu i jedzie. Niewim co może byc przyczyną , gdyz czasem jeżdze dzien i zdarzy sie tak 2 moze 3 razy a czasem co kilometr gaśnie. Acha raz zauwazylem ze jak zgasło to kontrolka wtrysku sie zapalila ale po chwili zgasła. Prosze o pomoc. Może ktoś mial podobny przypadek. Gdy sie samochód gaśnie kontrolka z akumulatora sie świeci.

Gaz, benzyna??

Ogólnie, te gaszenie, to wiesz... To może być:

- silnik krokowy, wyjmij, przemyj benzyną, i później wd40, by go nasmarować

-Gdy jedziesz, łapie ci lewe powietrze, rozźadza sie mieszanka i ci gaśnie(ale w to raczej tylko gdy puszczasz na luz, krzyzowki itp)

- centralka, masz ok..ona ma tak, ze działa lub nie..jak padnie to już na Amen..(pali wtedy na 2 garach lub wogóle..)

- to może być jakaś pierdółka... Głupie, przekaźniki, coś słabo masuje..porusza się i np. zanika gdzieś napięcie..no i możliwy brak iskry na świecy.. najlepiej, wszystko zo można to potykać...poruszać, wyjąć i włożyć..

- No i mój czarny koń.... czujnik położenia i obrotów wału korbowego...jest na dole silnika, tuż przy kole wału korbowego:)

- mniej prawdopodobne, problem z cewkami...

i co zrobiles z tym gasnieciem?ja mam to samo czujnikwymienilem i dalej gasnie

sprawdź przekaźnik pompy paliwa i zapłonu znajduje się na ścianie grodziowej , może styki zaśniedziałe .

slawcol zrobiles z tym?mi gasnie dalej a wymienilem czujnik