Jaki gwint (lewy czy Prawy ) posiada kolo pasowe dolne rozrzadu Fiata Punto 1.1
W żaden sposób nie moge odkrecic tej sruby, ani w lewo ani w prawo.
Nie ciagnałem mocno gdyz nie znam kierunku odkrecania, nie chcialem urwac.
Jak by ktos rozkręcał wymieniony element i znał kierunek odkrecania, to prosze o pomoc.

Nie napisałeś w jakim celu chcesz ją odkręcisz. Jak do wymiany paska , to wystarczy zdjąć koło pasowe z alternatora.Jeśli chodzi o gwint, to nie wiem jaki jest.

Koła potrzebuje zdjać w celu wymiany uszczelnienia końcówki wału korbowego od strony małego koła rozrządu.

Po wymianie opisz wszystko

normalny prawy gwint.

Czy ta śruba wkręcana jest na kleju. Użyłem klucza nr. 13 nasadowego do niego pokrętło z ramieniem 50 cm oraz siły dwóch rak, i nic nie ruszyło.
Nie wiem co dalej z tym robić, mocniej mogę urwać łeb śruby?.

No i jest problem. Mozę najpierw ściągniesz kolo pasowe i później będziesz probował odkręcać ,ale pewnie to głupie ,bo tak jest jakieś zaparcie. Widać ,ze jest mocno zapieczona. Potraktuj ja WD 40 i probuj dalej.

kluczem pneumatycznym z udarem. nie proboj zwyklym bo moze to sie zle skonczyc

Kolego odkrecamy normalnie w prawo bo gwint prawy, ale przedtem odkrec te trzy srubki od koła pasowego alternatora a potem wrzuc 1 albo 5 bieg i ktos niech nacisnie na hamulec w aucie i z kilkoma przedłużkami spróbuj odkręcić.

tak to sobie mozna, jak juz breszka pod kolo zamachowe zeby zablokowac wał i wtedy proboj.

Masz rację tylko breszka pod kolo zamachowe, na biegach nie ma sztywności na śrubie, poddaje sie na spręzynach sprzegła.
Bede miał wolny czas to jeszcze przećwicze ćagnięcie.

A nie tak czasem na odwrót ze jak mamy prawy gwint to zakręcamy w prawo a odkręcamy w LEWO ???

Do odkręcenia feralnej śruby użyłem blokady zrobionej z podkładki z nawierconymi otworami o rozstawie otworów małego kola rozrządu oraz klucza nr 13 z przedłuzką. Blokadę przykręciłem do kola rozrzadu tymi samymi śrubami co przykrecone było koło pasowe. Sruba mocno trzyma poniewaz posiada drobny gwint. Po odkręceniu kół rozrzadu wymieniłem: uszczelnienia, pompe wodną, pasek rozrządu, napinacz. Po wymianie i założeniu paska zwracając uwage na znaki naniesione na pasek skreciłem rozkrecone połączenia.
Temat zakończony dziekuje za przyłączenie sie do rozwiązania problemu.

Hmmm ja odkręciłem zwykłym kluczem bez problemu.... grunt to mieć udar w ręce i walnąć ręką w klucz, tak, żeby śruba puściła a nie poruszyć silnikiem

Można normalnie ale to jak auto jest na biegu i stoi na kołach

Ale puściło bez problemu A swoją drogą fakt są na kleju

Siema, niedawno sobie wymieniałem pasek i tez musiałem odkrecic, tylko nie odkrecas srodkowej sroby bo to nic nieda, w lewo tak jak na zdjeciu te 3, podchacz najlepiej płaskim duzym srubokretem gdzies o zoabki zeby koło sie nieruszało, dobry nasadowy klucz i musi isc

Napiszcie, czy tą śrubę z dolnego koła rozrządu przed przykręceniem smarujecie jakimś klejem, czy po prostu tylko mocno dokręcacie

Koledzy odświeżę temat. Potrzebuję szablonu do tej blokady slawo1. Fajna sprawa, ale nie chcę śiągać nadkola, osłon, zdejmować koła pasowego (mam wersję z klimatyzacją i późniejsze napinanie paska alternatora/klimy jest mnasakryczne) tylko po to żeby zrobić szablon, a później robić to drugi raz żeby zabrać sie za robotę. (nie mam garażu i chcę przygotować sobie tą blokadę odrazu i jak już przysiądę, to za jednym razem chcę zdjąć to koło pasowe żeby wymienić uszczelniacz. Jeżeli ktoś ma to koło pasowe lub koło wału zdjete to mógłby położyć kawałek kartki i zrobić prosty szablon i zeskanować (chodzi o rozstaw śrub), a ułatwiłby robotę nie tylko dla mnie, ale i dla innych użytkowników. slawo1 nie odpisuje na pw. Dawno go tu nie było...

nie polecam odkręcania śruby centralnej pneumatem,u mnie zakończyło się to zcięciem klina w kole rozrządu.Najlepiej przed odkręcaniem przywalić w łeb śruby potem odkręcać.

A ja jednak polecam klucz udarowy (jeden taki wypadek nie jest argumentem przeciw "udarom").
Jak zwykle sekret tkwi w szczegółach. Czyli zapewne został użyty za mocny klucz (nie zwykły mały, dosłownie pistolet, tylko większy model, taki którego trzyma się już oburącz).
Do tego ktoś musiał długo trzymać włączony klucz i tłuc bez opamiętania (widząc, że śruba "nie idzie" - podstawa używania takich narzędzi, jak klucz udarowy nie daje rady, to natychmiast przerywamy próbę i szukamy innych metod, bo od wstrząsów coś innego "pójdzie").

Metoda ostukiwania zapieczonych śrub (jakby się ją chciało wbić do środka) jest dobra, ale kontrowersyjna w przypadku silnika (może coś naruszyć we wnętrzu silnika, np. panewki?).
Po to jest klucz pneumatyczny, aby wywołał taki udar. Tak ma on działać, odkręca udarem (kłania się "mechanika i wytrzymałość materiałów"), a nie dlatego, że jest taki "mocny" (człowiek używając byle klucza z przedłużką poniżej 1 metra, generuje większy moment niż większość małych pistoletów pneumatycznych).
Zamiast bicia młotkiem można spróbować metod termicznych (podgrzanie palnikiem i szybkie ochłodzenie śruby - tu też nie wolno przesadzać, grzejemy do 100-200 stopni max., aby nie zmienić istotnie struktury stali koła).

Odważni stosują metodę "na rozrusznik" (znowu szczegół - unieruchomić układ zapłonowy, aby silnik nie podjął pracy i dobrze/w dobrą stronę zablokować klucz): http://www.youtube.com/watch?v=7G-adEVjfWI&feature=related