Ostatnio zauważyłem w moim punciaku, że gdy otwieram klapkę wlewu paliwa to wokół wlewu zbiera sie pełno błota, a po otwarciu korka wlewu paliwa ze ścianek palcem mogę zebrać drobiny piasku. Okazało sie, że plastikowa osłona w kształcie kielicha dzięki której można przymocować wlew paliwa do karoserii (błotnika) jest cała popękana. Pytałem w serwisie o taką osłonę i okazuje się, że trzeba wymienić całą rurę wlewu paliwa, ponieważ jest to część nierozbieralna, która kosztuje około 350 zł, a z robocizną koszt wymiany to około 500 zł. I tu moje pytanie, czy ktoś może wymieniał już coś takiego i czy jest to trudna sprawa?? I gdzie można kupić jakiś tańszy zamiennik, jeżeli w ogóle można?? Czekam na odpowiedzi

normalne--tak jak u mnie--pewien gnojek mi sie uwiesił na stacji na pistolecie i wyłamał--zobacz

http://fiatpunto.com.pl/topic5917.html

sklej to albo nic z tym nie rób--to w niczym nie przeszkadza

dlatego jak tankowac to tylko samemu

Pomyślałem, że to polepię gumą od strony koła i już brud nie będzie się dostawał. I raczej trzeba to naprawić bo do baku dostaje się woda i piasek jak się jedzie gdy jest mokro. Ja mam po jeździe w mokre dni pod tą klapką mnóstwo piasku i we wlewie na ściankach po otwarciu korka też.

u mnie nic sie nie dostaje---pod klapką jest brud który przedostaje sie z nadkola ale pod korek nie wejdzie bo jest szczelny a dodatkowo rura wlewu ma w sobie taki korek naciskowy który też się zamyka np jak wkładasz pistolet na stacji benzynowej--u mnie korek koloru zielonego

Korek nie jest szczelny bo inaczej pompa paliwa nie zassałaby benzyny z baku. Gdyby był szczelny to w baku tworzyło by się podciśnienie, konsultowałem to z mechanikami z dwóch ASO w Łodzi. Dokładnie obejrzałem korek i oprócz uszczelki, która dolega do wlewu od wewnętrznej strony znajdują sie 3 duże otwory przez które spokojnie może dostać sie piasek i w tym miejscu też mi sie zbiera sporo brudu. Możesz nie widzieć, że się coś dostaje bo tego nie ma dużo, ale przed tankowaniem po jeździe po mokrej błotnistej nawierzchni przejedź palcem po ściankach.

Mam dokładnie to samo, z kleic się tego zapewne nie da. Obecnie szukam używki bo za nowy wołają 200zł.

To krzysiek28 muszę przyznać że 200 zł za nówkę, oryginalną oczywiście, to chyba całkiem uczciwa cena. Na Allegro to 100 - 120 zł za używkę.

Podłączę się do tematu, bo innego w tym temacie nie znalazłem.

Też mam problem z błotem, ale wynika to z tego, że nadproże w tym miejscu już przerdzewiało i rura de fakto wisi i nie jest trzymana przez nadwozie.
Są jakieś sprawdzone metody naprawy tego?

Myślałem, po wyczyszczeniu dawnych mocowań przyspawać dwa pręty (lub dwa płaskowniki wyprofilowane) tak by trzymały rurę, ale nie mam spawarki.
Jak ktoś ma inny pomysł poczytam.

e-prezes, najlepiej wrzuć zdjęcia choć Twój problem to jest bardziej rdza spowodowana brakiem nadkoli.
Zdjęcia pozwolą lepiej określić sytuację.

Na szybko usunąłem błoto i resztę rdzy oraz przerdzewiałe elementy (śruby mocujące) i przytwierdziłem mocowanie rury na jednym (prawym, górnym) oku na śrubie z szeroką podkładką. Nie wiem na ile starczy, ale szukam rozwiązania długofalowego. Wrzucę zdjęcia jutro, za dnia.