Problem jest nastepujący.Chciałem sprawdzić ile mój punciak za 10zł zrobi km.chciałem wyjeździć to paliwo co mam w baku i wlać za to 10zł i zobaczyc ile zrobi mi km.Ale normalnie mnie zatkało bo po zalaniu nie chciał mi odpalić.Brałem na zapych itd.I nic:( co mogło sie stać???

Oj, oj oj... nigdy nie jeździ się do końca paliwa w baku, bo wtedy pompa zaciąga brudy z dna baku i może się zapchać. Pompa albo filtr paliwa, ewentualnie wtrysk... Zacznij od wymiany filtra a jak nie pomoże to poszukaj mechanika.

Zacznij od wlania wiecej paliwa niz za 10 zł.

wlałem puźniej za 60 zł i nic

No w momencie w ktorym pompa jest zatarta mozesz zalewac po korek a i tak nie ruszy Po to jest kontrolka od rezerwy zeby nie dopuszczac do tego zeby w baku były pustki

Zdejmij wężyk z pompki paliwa i przekręć kluczyk. Na początku powinno lecieć powietrze, a później paliwo. Jak zacznie lecieć paliwo to wyłącz stacyjkę, załóż wężyk i odpalaj. Ja tak mam co raz. Po prostu pompka mi się zapowietrza.

a może masz diesela ?? a w nim zapowietrzenie = wizyta u mechanika

a swoją drogą bardzo lekkomyślnie postąpiłeś, biedny kropas - trzeba było zalać do pełna, przejechać 100km i znów zalać do pełna i sobie policzyć...

zapowietrzona pompa u mnie terz raz tak było .

nauczka na przyszlosc ;p

Wogóle źle podszedłeś do tematu. Robi się to tak: zalewasz fure pod korek, cały bak. Zerujesz licznik i przejeżdzasz powiedzmy 100 km po czym znowu zalewasz go do pełna. Na dystrybutorze zobaczysz ile weszło Ci paliwa i za ile. Jeśli weszło Ci np 6 litrów i powiedzmy że litr kosztuje 4,60 czyli wydałeś 27zł 60 gr. I już teraz prosta proporcja:

10zł*100km\27,60zł = około 36km za 10 zł

Może niektórym wydaje się skomplikowane, ale przynajmniej macie pewność że nie braknie Wam paliwa, no i można się cieszyć z pełnego baku