No i niestety mój Punciak trochę się przymulił turbo załącza się tak od 2600 do 2700 obrotów. Przeczyściłem EGR, wymieniłem fitry powietrza, paliwa i nadal to samo czyli chyba walnięty przepływomierz. No i chciałem go odpiąć aby sprawdzić czy na odpiętym chodzi lepiej. W tym sęk, że nie mogę go odpiąć (co należy podważyć, albo przycisnąć ) ? Straszna ciasnota w P2 z JTD pod maską. Przy przepływomierzu można manewrować jedynie jedną ręką. Czy trzeba wywalić akumulator z obudową aby wymienić cały przepływomierz ?

[ Dodano: 28 Lip 2008 11:11 ]


W końcu udało mi się odpiąć czujnik i rzeczywiście Punciak zaczął chodzić lepiej (tzn lepiej przyśpieszać). Nie chciałem jeździć bez przepławki więc kupiłem nową za 130zł (za BOSCHA u mnie krzyczą 350zł a za wymianę 100zł - chyba ich pogrzało zdrowo) i sam wymieniłem. Wymieniłem calą razem z tą plastikową obudową. Oczywiście aby wymienić przepławkę bez większych kombinacji wyjąłem aku, odkręciłem też podstawę pod aku i dostęp do przeławki o niebo lepszy. Potem tylko nowe opaski zaciskowe (65-80mm - szt. 3) lekko przesmarowany przepływomierz na rantach obudowy olejem - aby lepiej wszedł i po robocie.

I jak lepiej chodzi bez przeplywki czy z nowa dobrze dzielajaca?

no wlasnie mam ten sam problem z przeplywka

juz odpialem walnieta przeplywke i auto jezdzi jak szatan, super przyspiesza nic nie muli tylko spalanie mam bardzo wysokie stad moje pytanie:

czy wystarczy kupic przeplywke, zamontowac ja na rure, podlaczyc i bedzie OK??

czy moze trzeba jechac na kompa i wykasowac jakies bledy??

i czy wysokie spalanie jest normalne z odpieta przeplywka??

jak odpiołem przepływkę to chodził super. Przejechalem bez niej chyba 800 km i spalanie było w normie. Nowa przepływka hmmm mam co do niej pewne wątpliwości. Przy takim średnim przyśpieszaniu na tej przepływce występuje czasami takie "bujanie"- głównie wtedy gdy silnik nie ma optymalnej temperatury. Jak mocniej przycisnę gaz, to Punto rwie do przodu równiótko. Tak więc muszę odpiąc przepływkę i sprawdzić jeszcze raz jak chodzi bez niej. Poniżej foto pudełka nowej przepływki.

ja mam spalanie w normie moze minimalnie wieksze.

jak długo jeździsz na odpiętej przepływce tzn. ile przejechanych masz kilometrów ?

ja jezdze z rok (ok 20tys km) i odpukac wszystko chodzi dobrze.

ja chyba też dam sobie spokój z szukaniem kolejnej przepływki, tym bardziej, że na odpiętej jeździ mi się rewelacyjnie. Z tego co wiem to komp przy odpiętej przepływce przyjmuje średnie wartości przepływanego powietrza więc nie powinno to w jakiś szczególny zły sposób wpłynąć na silnik.

Wpłynie w taki sposób że jak przymulisz silnik to za Tobą zostanie czarna chmura wydobywająca się z wydechu, a to nie wpływa dobrze na silnik. Jeśli masz klekota z katalizatorem to szykuj się na jego wymianę po dłuższej jeździe bez przepływomierza. Wymienisz zepsutego kata to po jakimś czasie zdechnie turbo... Kilka dni temu przerabiałem to w silniku 2.4 JTD.

a czy jak odepne przeplywke to zaczna swiecic jakies kontrolki???
jesli tak to czy jak ja z powrotem podlacze to czy te kontrolki same zgasna czy bede musial usuwac bledy na kompie?

po odpięciu przepływki nie pojawiają się żadne kontrolki

Trochę się tutaj dowiedziałem, dziękuje.