Witam. Czy wymienial ktos przewody hamulcowe tylne [te najdluzsze] w Aso?Ciekawy jestem jaki to bylby koszt . U mnie te przewody w niektorych miejscach sa zardzewiale czy mial ktos podobny problem

mi tylko z prawej strony przetarl sie przewod hamulcowy (ten gumowy) bo ociera o stabilizator

może łapiesz sie na akcje serwisowa z hamulcami poszperaj na forum moze akurat będziesz miec cos gratis od życia ...

bo to tez trzeba dbac a nie jezdzic

poza tym moze byc tak jak mowi Xyś

Właśnie dzisiaj byłem w ASO Fiat i zakwalifikowali mnie do wymiany przewodów hamulcowych tylnych . Dzieki za poinformowanie mnie o takiej akcji.

Mój już skorzystał z takiej akcji ( niestety tylko konserwacja, zrobił to poprzedni właściciel) ja teraz muszę się bujac i sam wymienić, więc ponawiam pytanie poprzednika . Czy wiecie ile to może kosztować w Kraku? oraz gdzie najlepiej to zrobić? Pozdroffka

zrobili gratis ?

tak, robią gratis, jezeli tylko się kwalifikujesz. nawet płyn wymieniają za free

koledzy napiszcie szczegóły o tej akcji .... o co chodzi z tymi hamulcami itd

topic1555.html

niestety mój nr się nie łapie może i dobrze bo w ostatni weekend wymieniłem cylinderki przewody płyn szczęki bębny więc problemów nie ma i jest git

O a mój Punciak się łapie na ta akcję. Musze jutro zadzwonić do Fiata i się dowiedzieć co i jak mam nadzieję że poprzedni właściciel nie skorzystał z tej akcji serwisowej

Radula to nie jest tak do końca... Mój niby też się nie łapał. Podjechałem do ASO z pytaniem o to, podałem numer nadwozia, koleś coś poklikał na kompie i okazało się że jest ok i obejmuje mnie ta kampania. Po wszystkim powiedziałem że sprawdzałem na stronie internetowej i okazało się że mój kropek się nie łapie, w odpowiedzi usłyszałem, że tam są zawarte tylko numery nadwozi aut sprzedawanych na danym rynku, a że żyjemy w EU to muszą uwzględniać zgłoszenia samochodów zakupionych w innym kraju EU i tutaj ważny był rocznik i początek numeru (kraj produkcji). Z tego co się dowiedziałem w ASO to wadliwe przewody hamulcowe znalazły się w modelach z lat 94-97.

Moj Punciak jest juz po wymianie przewodow hamulcowych ,wymienili mi tez kolektory sily hamowania .Koles z ASO powiedzial ze zaoszczedzilem 1000zl. a trwalo to jedno dopoludnie jestem bardzo zadowolony bo juz mialem udac sie do jakiegos warsztatu zeby mi to zrobili

A ja się dowiedziałem, że w moim Punciaku były wymieniane we wrześniu 2001 w Niemczech w ramach tej kampanii serwisowej

A ja nic nie wiedziałem na temat akcji wymiany przewodów ponieważ jestem drugim właścicielem autka a poprzedni nie raczył powiadomić ( podobno słali zawiadomienia do właścicieli )
Pewnego dnia jadąc autkiem,wyskoczył mi gościu z bocznej uliczki.Ja na hampel a tu ECHO ( ZERO hamowania),więc za ręczny,trochę wyhamowałem a trochę go ominąłem (jechałem ok. 50 km/h).Stanąłem na poboczu,patrzę a tu plama pod autem i ślad na asfalcie jak wylewał się płyn hamulcowy.Jakoś doturlałem się do domu.Kanał i wizja lokalna co i jak.Strzelił jeden ze sztywnych długich przewodów ( te które idą na tył ) a reszta TRAGEDIA (syf i rdza).Następnego dnia pojechałem kupić wszystkie przewody sztywne (miedź) i giętkie oraz reduktory siły hamowania.Rachunek 500 zł.
Browar i do dzieła,wymiana.Po paru dniach tutaj na forum znalazłem info o Akcji wymiany przewodów.Zadzwoniłem do Fiata w W-wie.Opisałem co i jak i dostałem zwrot kasy za materiały.Robocizna moja.Oczywiście wcześniej jazda do najbliższego ASO w celu "sprawdzenia czy dobrze to zrobiłem" oraz żeby pokazać paragon za części.
Żeby było śmieszniej to dzień przed strzeleniem tego przewodu wróciłem z rodziną z wakacji ( 1200 km) Czasami myślę co by było gdyby to się stało wtedy jak wracaliśmy......a jechaliśmy sobie tak ok. 130 km/h (prędkość podróżna)
Pozdrawiam.