Witam
Jestem szczęśliwym (?!) posiadaczem cztero letniego punto II FL. Jak dotąd wszystko działało bez większych problemów, a przynajmniej jesli były to jakoś sobie radziłem. Do czasu.
Od paru dni podzczas jazdy (zwłaszcza szybsze przejazdy trasą) słysze w kabinie takie "tępe" buczenie, ewidentnie pod maską. Buczenie słyszalne jest na wysokości kierującego, mam wrażenie że "bliżej niż dalej". Po jakims czasie znika - to jest raczej nieregularne. Wogóle nie słychać tego buczenia podczas jazdy po mieście.
Za tydzień czeka mnie jazda 600km...
Jutro niedziela więc do mechanika i tak nie będę mógł pojaechać - może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem?

Z góry dzięki za wszelkie informacje.
pozdrawiam

objawy miałem takie same jak ty Frantz u mnie buczał wiatrak wentylatora, zakręć nim na postoju w obydwie strony i raczej usłyszysz to dziwne buczenie

Lozysko w obu kolach wykluczyles?

Raczej tak, miesiąc temu miałem sprawdzane koła pod katem przegubów więc chyba wszystko jest ok. I gdyby z łozyskami było coś nie tak to pewnie zostałoby to zauważone.
Tak mi się wydaje..

polosie z przegubami, lozyska w kolach lub lozyska w skrzyni(te główne co kola polosi chodzą). wiecej mozliwosci brak. wykluczam pogiete felgi:P

Frantz w mieście tego nie słyszysz bo jeździsz na małych odcinkach i to zazwyczaj do 60 km/h, a mówisz że to buczenie nie jest regularne. Dlatego też sprawdź ten wiatrak od wentylatora, a dokładniej łożyska - przypuszczam że ślizgowe. Ja miałem, no mam taki sam problem http://fiatpunto.com.pl/post92478.html?highlight=#92478, a dodam że wentylator jest firmy valeo- więc Frantz jak masz valeo to i wydaje mi się że masz i usterkę. Daj znać jak ustalisz,ale wg. objawów które opisujesz to będzie to to!!!!

[ Dodano: 04 Sie 2008 16:17 ]
A po psiknięciu GT 85 to buczenie słyszalne jest powyżej 130 km/h ale i to nie zawsze Powodzenia!!

Jutro (a właściwie to dzisiaj) sprawdze dokładniej ten wiatrak. Samo nim kręcenie na postoju nie powodowało żadnych słyszalnych dźwięków.

Adas, DaRo - wydaję mi się, że gdyby to były łozyska to dźwiek byłby bardziej regularny, no i chyba nie na wysokości prędkościomierza...

Adas - pogiete felgi słusznie wykluczyleś

[ Dodano: 06 Sie 2008 00:32 ]
No i nic. Bylem u mechanika, przejechaliśmy sie na trasie, pobuczało. Posprawdzałem na jałowym biegu - raczej nie buczało. Wracałem wieczorem z pracy (a więc chlodny silnik, na dworze tez chlodno - czyli wentylator nie powinien miec tu nic do gadania) - buczało.
Jutro jade pod stetoskop. W grę wchodzi: wentylator (mimo wszystko), alternator , łozysko .

WItaj Frantz,
mam chyba ten sam problem, niestety mechanik nie zdiagnozował ( jak na razie), napisz jeśli coś ustalisz ostatecznie.
U mnie jest takie buczenie - brzęczenie gdzies pod maską , dżwięk czasem modulowany, wyższy, niższy, tylko po przekroczeniu 60 km/h,
na postoju i na wyższych obrotach cisza, kiedyś brzęczało sporadycznie, teraz coraz częściej, właściwie zawsze po przejechaniu pierwszych 10 - 20 km. Ty masz przed sobą 600 km więc możesz jechać spokojnie ale ja 4000 km!!. BArdzo mi zależy na odpowiedzi.

Jeśli się nie mylę to może buczeć elektryczne wspomaganie kierownicy. /nie wiem jak to jest w kropkach ale w SC/Panda po przekroczeniu 60-80km/h wspomaganie się wyłącza.

w Punto wyłącza się po przekroczeniu 70 km/h

Jeśli się wyłącza samo to nie może brzęczeć a umnie słychać powyżej 60 km/h,
poza tym przecież wspomaganie uruchamia się ręcznie ( przycisk CITY), ja uruchamiam rzadko. Jeśli nie załączę, rozumiem, że nie pracuje wcale.

Wyjecie wentylatora to zajęcie na 15 min. Wtedy mocno zakręć wiatrakiem a napewno usłyszysz buczenie. maxkin wspomaganie to działa raczej cały czas, a city to jest ułatwienie dla kobitek podczas parkowania:E. U mnie buczenie także występowało przy predkościach od 50- 60 i szybciej, a wszczególności jak wpadłem w jakiś dołek w asfalcie:E . A odnośnie wiatraka to kręci się prawie cały czas podczas jazdy - wymusza go pęd powietrza-dla przykładu kup sobie witrak jedź 30-40 km/h i wystaw go przez okno , taki sam wittrak jest przy chłodnicy tylko że większy:E. Jego nienaturalny pęd jest wymuszany przez silniczek elektryczny i ma za zadanie chłodzić.Frantz możesz jeszce przywiązać witrak i przejechać jakiś odcinek jeżeli ci nie zacznie buczeć to masz przyczynę jeżeli będzie buczało to--szukasz dalej:E. Tylko podczas tego manewru nie zagrzej silnika bo będzie .... Powodzenia

maxkin eee to nie jest tak
Poprawcie mnie jeśli się mylę: Wspomaganie działa cały czas. Wciśnięcie guzika City powoduje zwiększenie siły wspomagania, która znika po przekroczeniu 70km/h jak podał kolega mati.

Nowy Focus ma do wyboru na komputerze pokładowym trzy siły wspomagania. City, normal, highway. Na tym ostatnim kierownica chodzi tak ciężko jakby wspomagania nie było, a na pierwszym można kręcić paluszkiem.

Witam.Ale kabinujecie z tym wiatrakiem! Wystarczy na postoju wyjac wtyczke z stermostatu ktory nim steruje i zewrzec w niej gniazda.Wtedy wiatrak sie właczy i wszystko sie wyjasni.albo wyjac wtyczke z silniczka i podłaczyc bezposrednio tam 12 volt.Ale jak tak czytam to wydaje mi sie ze jednak to nie to.Poprostu nalezało by wyjac i nasmarowac linke licznika Lub ja wymienic.choc to koszt około 50 zł.Pozdrawiam

Zaliczyłem wczoraj dwa warszaty ( wcześniej jeden). Przewiozłem dwóch mechaników, robili skupione miny i patrzyli w niebo, podnosili samochód itp; jeden orzekł że to coś pod zegarami w kabinie brzeczy, prawdopodobnie centralka czy komputer jakiś (?) i zalecił jechać do ASO, drugi smiało stwierdził że nie wie co to jest.
Zdjąłem pasek z alternatora by wykluczyć ten wariant ale po 3 km już się mogłem wracać.
Poza tym ten dżwięk to raczej ze strony kierowcy pochodzi, raczej "bliżej niż dalej " jak pisał Frantz. Wentylator sprawdzę wg wskazań cyklisty.

Wyjmij bezpiecznik od wspomagania i pojeździj trochę. Jeśli nie będzie buczeć to już wiesz co go boli...

...samochód nadal u mechanika, robie się coraz bardziej nerwowy - jutro wieczorem wyjazd...

Ale jedno jest pewne, że nie jest to:
- wentylator
- alternator
- łozysko
- wspomaganie

Jak tylko będę cos wiedział to napisze.

Ja jednak nadal upieram sie przy tym ze to buczy sucha linka licznika Moze sie myle ale sprawdzaliscie to?A zeby sprawdzic wentylator wystarczy spinacz biurowy zagiety w podkowe i piec minut Wyjac wtyczke z czujnika i zewrzec ja spinaczem.Tylko uwaga na palce.W poblizu bedzie sie krecił wiatrak

cyklista PIIFL chyba we wszystkich wersjach ma licznik na impulsatorze... Nie jestem do końca pewien ale niektóre PI już ten patent mają więc trochę by było dziwne aby takie w miarę młode auto miało linkę.

Mozliwe.Ale nie wiem jaki kolega ma licznik.Ja mam Punto z 95 i ma zwekła linke.To wszystko zalezy czy szybkosc jest wyswietlana cze zwykla strzalka.Jesli zwykla strzalka to bedzie linka.Takie moje zdanie ale moze sie myle.

Więc jest tak: dzwoniłem do ASO by umówić wizytę, mówię co i jak, majster w ASO na to między innymi "wymień pan akumulator". Akumulator mam słaby bo zimą siadał strasznie. Podłączyłem go delikatnie na noc pod prostownik i CO!. Poranny test i nic nie słychać. Sam nie wierzę. Zdaniem ASO ( i drugiego warsztatu, przecież już gość mówił że to może coś z elektryką) to na stykach czy w centralce jakiejś.
Auto wymaga dalszych testów i porannej rozmowy z majstrem z ASO.

Bingo!!! Przynajmniej w moim przypadku, to co powodowało to buczenie to uszkodzony zawór antyparowy (lub jak kto woli elektrozawór). Wszystko jest już w porządku. Niestety robiłem to w ASO a tam czeszą po kieszeni. No ale mam zrobione , więc moge jechac w trasę.
Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie. Dam znac po przyjzdzie czy aby na pewno nie odezwało sie po drodze.

Maxkin, jedz do mechanika, aso , jak tam chcesz, ja nie mialem czasu na szukanie tanszych zamienników. jezszcze raz pzdr.

[ Dodano: 12 Sie 2008 17:30 ]
Sprostowanie - nad morze (z Katowic) dojechałem. Z duszą na ramieniu. Niestety chłopaki w ASO pomylili się i to bardzo. Po jakichś 50 kilometrach buczenie znowu się włączyło. Przez całą trasę troch ę ciszej niz wcześniej. Im bliżej było celu tym bardziej buczenie narastało. Nic sie nie wydarzyło, no ale niepokój pozostał.
W związku z powyższym to o czym pisałem wczesniej uważam za nieaktualne (no chyba, ze miałem pecha i znowu zepsuło się to samo).....

Jak wróce od razu wale do mechanika....

Drogą dedukcji dzieje się to tylko podczas jazdy, na biegu jałowym nie więc maxkin co do tego by miał akumulator. Ja uważam ,że jest to związane z pędem powietrza, tj jakaś nieszczelność w kabinie, ewentualnie osłona od akumulatora, no sam już niewiem co może być u ciebie . W ASO to by ze mnie skórę zdarli to alternator, pompa wody , rozrząd i bóg wie co jescze. Frantz sprawdź dokładnie ten wentylator ja pół roku szukałem tej usterki, wymontuj go i kajtnij się z taką prędkością przy jakiej załączało się to nieszcęsne buczenie. Bo ci mechanicy z ASO pół samochodu rozbiorą i może uda im się trafić. Powodzenia

Kurde yogi, maiałeś rację, to pieprzony wentylator, pozostaje pytanie czy da się go zregenerować , podobno to łożysko zatopione w plastiku, nierozbieralne, czy wymieniać, po przedmuchaniu sprężonym powietrzem teraz jest tk że brzęczy cały czas. dzięki. pozdrawaim

cena nowego ok 250 zł, ale ja psiknąłem gt 85 i trochę ustąpiło załacza sie powyżej 110 km/h