SOMEONE007: ale tu nie ważne jest kto. Ważne jak

STax ważne ważne bo każdy ma swój styl którego się trzyma to jest niczym autograf

porównaj PI PII i GP PII pojawiło sie takie "kanciate" i "szybko" zrobili FL
a jednak PI i GP wzajemnie do siebie pasują i można doszukac się wspólnych cech w wyglądzie

SOMEONE007: nie no, oczywiście że są wspólne cechy, w końcu to nadal punto. Chodzi mi o to, że postęp jest o wiele większy niż w przypadku golfa.

Za 10-15 lat i u nas się pojawi... Ściągnięty od niemców, uratowany przed złomowaniem...Na trochę bheheheheh :)

Ale uważasz że ten stary silnik klekoczący jak traktor jest jakimś obiektem kultu żeby nim szpanować??? Chyba tylko u nas

A mnie sie podoba
proszę mi nie dawać bana za to!!
Na pewno ładniejszy niż V...bo to jakiś nie wypał był...

Malina jaki Ty masz pociąg do tych golfów

Tylko IV mi się podoba no i teraz to VI też ładne

to następny Ci się VIII spodoba

Nie wiem co to za jakaś nienawiść do Golfów tutaj. Aż powoli zaczynam mysleć, że to jakies kompleksy Mi osobiście Golf się podoba. Zarówno IV jak i VI.

Do golfów może nie auto jak każde inne, może się podobać, lub nie... Raczej w tym wszystkim chodzi o opinię połowy kierowców tych wynalazków, w szczególności starszych golfików ...

Golf kupowany przez poważnych ludzi jako auto któremu można zaufać nie jest zły.
Zły jest golf kupowany dla szpanu i zwieśniaczenia

czyli jakieś 80% tych samochodów

nie zazdroszczę właścicielom Golfów, gdyż on jest dla mnie bezpłciowy, nie ma swojego charakteru, natomiast Bravo ma swój silny charakter i jest po prostu piękny. jak widzę jak szpanują takim Golfem II, III lub IV to po prostu bierze mnie na mdłości, bo niedługo ten bas rozwali to zardzewiałe podwozie tego Golfa II

Co do wieśniactwa i szpanerstwa - zgadzam się. Ale przecież oceniamy samochód a nie jego właścicieli. Tak np mój znajomy z pracy ma naprawdę godnego pozazdroszczenia golfa IV. Silnik 1.9 diesel 150 KM (pali w mieście około 7 litrów) Odejście ma takie jakiego pewnie żadne GP (oprócz Abartha). System nagłośnienia Bose. Felgi sprowadzone ze stanów za 4 tys. Wszystko w doskonałym stanie. Zero przebajerzenia, żadnych dodatkowych spojlerów czy lotek itp. usportowione zawieszenie. Podejrzewam, że jest wart tyle co moje roczne GP, mimo, że ma 9 lat. I tak wole GP ale doceniam również Golfa bo wiem z doświadczenia, że potrafi sprawić wiele radości z jazdy.

I ponownie popełniasz błąd porównując golfa z GP, bo jedno to kompakt, drugie to klasa B... Porównaj go z brawo (1.9m-jet 150km) i już różnica będzie duuużo mniejsza...

[ Dodano: 06 Sie 2008 17:04 ]
I parę nieścisłości jest w tym co napisałeś o golfie kolegi. Przede wszystkim mam wątpliowści co do połączenia 9 lat (1999r) i 1.9 tdi 150km, ponieważ ten silnik w golfie IV był tylko w latach 2001-03...
W spalanie w mieście 7 litrów też ciężko uwierzyć, bo nawet fabryka podaje 7,1 a oni zawsze je zaniżają...
Tak czy siak, golfa porównywać można do bravo, tylko po co, skoro golf wygląda jak wygląda i kupują go zupełnie inni ludzie...

Ale to dalej jest Golf. Auto kalkulowane na chłodno przez Niemców zgodnie z ich siermiężną stylistyką albo wogóle brakiem pomysłów na styl. A włosi projektując auto wkładają w to serce gdyż styl jest u nich czymś najważniejszym i naturalnym.

Grzegorz1976 Ale sam fakt, że się ma Golfa to już na Niemcach wrażenie robi niezależnie co ma pod maską...

Golf robi wrażenie na Niemcach? Pamiętam jak mój kuzyn z Niemiec mówił że Golf to jest dobry ale na L-kę

2rotor To może kiedyś takie były. Wolałbym żeby Golf wyglądał tak jak Scirocco i było by ok.

Golf w DE to jest po prostu wozidełkiem, ma za zadanie zawieźć z pkt A do B i dla nich nie jest niczym więcej...

Zaraz powiesz, że się Ciebie czepiam, ale: Golf IV i GP mają te same wymiary, podobny zawias i rozstaw osi.
Dlaczego nie można ich porównywać?
Bravo przy G IV jest oczko wyżej.

Żeby nie było, że robię OFF: dla mnie nowy Golf VI wygląda jak obecna jeszcze Vka, tylko nieco rozdeptana.
Nic specjalnego, przynajmniej wg zdjęć.
Na żywca może zyskać.

To że coś może być nijakie i się dobrze sprzedawać pokazuje przykład nowej Fabii.

daras: fakt, rozmiary niemal takie same, ale to ze względu na znaczny wzrost rozmiarów samochodów klasyfikowanych jako małe.
Na rynku są mimo wszystko klasyfikowane oddzielnie.

daras Tak, ale Fabia to jedno z najtańszych samochodów na rynku. Golf natomiast ma wielu konkurentów, którzy mają lepszą cenę..

Golf i Fabia trafiają do tzw. różnych grup docelowych.
Sprzedaż będzie dobra.



Golf za nazywa się jak nikt inny: GOLF
I wcale nie ma takiej złej ceny.
Od niedawna wręcz przeciwnie, ceny są bardzo dobre i wyposażenie też.
Sprawdź sam