jak w temacie, właśnie wróciłem z miasta i świeci mi się kontrolka temperatury wody, a że mój model nie ma wskaźnika, wiem tylko tyle, ze jest za gorąca. Jak najlepiej i najszybciej sprawdzić, czy to termostat, czy coś innego?
Jak podjechałem pod dom, załączył się wentylator tylko na chwilkę, potem już nie.

Jak ewentualnie sprawdzić, czy wentylator nie padł? jakieś podłączenie bezpośrednie od akumulatora?

żeby sprawdzić wentylator musisz zewrzeć przewody ze sobą które idą do czujnika na chłodnicy który włącza wentylator, ale nie jestem pewnien

ok, wentylator się załącza sam, teraz sprawdziłem.
Problem polega na tym, ze ma dziwne obroty, lekko szarpie, ale kontrolka już się nie załącza. Nie wiem czy mi nie poszedł czujnik temperatury wody, no albo termostat.

no właśnie to może być wina czujnika temperatury tego w okolicach kolektora ssącego. A układu nie masz zapowietrzonego ? Płynu Ci nie ubywa?

dolałem jakieś pół litra wody, nie wiem, czy taka ilość ma duże znaczenie i mogło spowodować zagrzanie się wody - silnika.
Zastanawia mnie to, czy taka temperatura może w jakiś sposób wpłynąć na ten czujnik, który wymieniłem 2 miesiące temu, czyli za wysoka co może spowodować uszkodzenie jego funkcji.

Zaraz się udam do sklepu po czujnik oraz termostat.

Przy takiej temperaturze to Ci może uszczlkę pod głowicą wywalić, czujnika raczej nie powinno uszkodzić. A termostat najlepiej sprawdzic na zimnym silniku chwytając przewody z chłodnicy. Po chwili powinny zaczynać robić sie ciepłe. Jeśli tak jest to remostat powinien być dobry

Niestety, we wszystkich sklepach czujników brak, natomiast termostat udało mi się dostać, jutro wymienię.

W sumie do zbiorniczka wody wlałem prawie litr płynu - to chyba było przyczyną zagrzania się całego układu, ale wymienię wsio aby dmuchnąć na zimne. Tak czy owak, mam znowu dziwne obroty i szarpie lekko na jałowym, jestem pewien, ze walną mi czujnik temperatury - już przechodziłem te objawy.