Mam taki problem włączyłam normalnie wsteczny bieg zmieniam na jedynkę a tu d*** tzn. niby drążek w tył i w przód chodzi ale biegów nie da się zmieniać tylko na wstecznym jest jakby zablokowany drążek co to może być? jakbym jeszcze mogla prosić o jakieś fajne zdjęcie całego mechanizmu zmiany biegów (sory że tak dziwnie napisałam ale wsumie wcale się na tym nie znam )

Rozumiem, że drążkiem można sobie ruszać gdzie się chce a i tak jest wsteczny?

Zerwane lub odczepione linki zmiany biegów.

niedokładnie tylko wprzód i w tył a jest raczej z prawej w lewo jest jakby zablokowane nie da rady ruszyć w lewo tylko luźno chodzi w przód i w tył jakby była jakaś ściana z lewej

Stawiam że poleciał któryś z przekaźników. Trochę ciężko jest mi to wszystko opisać ale się postaram...

1. Otwórz maskę i przyjrzyj się skrzyni biegów - znajduje się ona po prawej stronie od silnika (pod półeczką trzymającą akumulator)

2. Do skrzyni powinny iść dwa przekaźniki. Jeden w postaci metalowego pręta (przykręcony śrubką do skrzyni), drugi w postaci stalowej linki założonej na taki kawałek metalu znajdujący się z tyłu skrzyni - jak patrzysz od przodu auta to ta linka powinna być zaczepiona na takim metalowym czymś przy skrzyni (przed podszybiem)

3. Teraz sprawdź czy oba te przekaźniki są zamocowane. Ten metalowy pręt powinien się nie ruszać na skrzyni a linka powinna być zaczepiona do tego metalowego czegoś o czym pisałem wcześniej. Sprawdź tez czy pręt jest zamocowany "z drugiej strony" (po prostu ręką zobacz gdzie ten pręt jest(powinien) być zamocowany. Podobna sytuacja z linką jeśli jest umocowana do skrzyni z tą różnicą ze musisz za nią pociągając i sprawdzić czy da się ja wyciągnąć - jeśli tak to znaczy że jest zerwana. Zdejmij tez ten plastik przy lewarku zmiany biegów i sprawdź czy tam gdzieś linka się nie urwała.

Napisz mi jeszcze czy jak ruszasz lewarkiem w pozycji luz w prawo i w lewo to czy lewarek ma taki sam skok, tj czy od środka odchodzi w prawo i lewo na taką sama odległość

Poniżej przedstawiam poglądowe zdjęcie skrzyni z opisem zaczerpnięte gdzieś z internetu

wyleciało z kulki jeżeli można to tak nazwać pewnie wiesz o co chodzi, ale ja do tego nie doszłam niestety chciałam dziadkowi udowodnić ze potrafię naprawić a tak naprawdę to ja prawie nic nie wiem o samochodach chyba jednak zacznę więcej czytać na temat samochodów:) bo po co wydawać na mechanika jak można samemu naprawić;)
wielkie dzięki za pomoc mimo wszystko (apropo mam niezwykle szczęście do kolesi o pseudonimie Góral;)dziwne;)) no niestety dziadek wczoraj mnie wkręcał żebym szukała ale już po naprawie:/ nom więc i tak i tak sie nei wykazałam:( mam nadzieję że jak coś innego sie zepsuje mogę na Ciebie liczyć:)?)

Ta kulka to właśnie m.in. ten kawałek metalu o którym pisałem wyżej, ale najważniejsze że kropek już sprawny. Nie martw się tym że nie dałaś rady, każdy ma takie początki, a że Punciaki w serwisowaniu nie są trudne (odpukać ) to na pewno dasz sobie rade z następnymi usterkami

Jak coś się zepsuje to wal śmiało. Na pewno pomogę

heh nom masz racje najważniejsze że już jest zdrowy:) jak na razie nawet nie miałam okazji nim jeździć (nie licząc jazdy na jedynce i wstecznym:):)) prawko dopiero robię:)