Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Prostownik [pomoc w wyborze]
http://fiatpunto.com.pl/topic24048.html
Strona 1 z 4

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 20:34 ]
Temat postu:  Prostownik [pomoc w wyborze]

Witam, odłozyłem troszke kasy, i chciałbym kupić prostownik zawsze sie przyda. jakie parametry są optymalne? mój akumulator to 44Ah. 12v.

Autor:  domin45670 [ 27 Sie 2010, 20:43 ]
Temat postu: 

Co do samych parametrów prostownika Ci nie poradzę, ale z ręką na sercu Ci mogę polecić abyś poszukał prostownika z regulacją prądu. Czasami samochód nie odpala ze względu na rozładowany akumulator, więc ustawiasz prąd ładowania powiedzmy na 3-5A, czekasz chwilę i odpalasz (oczywiście na już odłączonym prostowniku). Inną sytuacją jest gdy masz więcej czasu, a wiesz, że akumulator jest rozładowany (lub niedoładowany), wówczas ustawiasz 1A i niech się ładuje. Te tańsze prostowniki (poniżej 300zł) przeważnie nie mają żadnych wskaźników prądu i napięcia, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby taki zamontować (i to też polecam uczynić) ponieważ nie zawsze ustawiony prąd ładowania jest równoznaczny z rzeczywistym prądem na wyjściu :)
Osobiście korzystam z samoróbki ze wskaźnikami, regulacją prądu i napięcia, jednak gdy w zimie musiałem kupić nowy (do czasu przewinięcia zwojów na moim podstawowym prostowniku), to miałem nie lada problem (taki, jaki Ty teraz masz).

Autor:  nickoo [ 27 Sie 2010, 20:45 ]
Temat postu: 

jedno co na pewno to nie kupuj żadnego badziewia z hipermarketu :P

Autor:  domin45670 [ 27 Sie 2010, 20:48 ]
Temat postu: 

nickoo napisał(a):
jedno co na pewno to nie kupuj żadnego badziewia z hipermarketu :P

Takie same są w marketach, na allegro i w sklepach motoryzacyjnych ;)
Czasem w supermarkecie trafi się prostownik, jakich wiele modeli można znaleźć w sklepach z wyposażeniem dla warsztatów, serwisów itp., ale są drogie (przypominają migomat :E). Powyżej 300 zł widziałem bardzo fajny z możliwością rozruchu samochodu, no ale te koszty :roll:

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 20:49 ]
Temat postu: 

a np coś takiego??
http://allegro.pl/einhell-prostownik-bt ... 70268.html

:) myślałem coś koło 100 przeznaczyć na to znajdzie sie cos w miare?

Autor:  domin45670 [ 27 Sie 2010, 20:50 ]
Temat postu: 

Szkoda, że nie ma ręcznej regulacji prądu, ale to są moje wymagania ;)

P.S. Przerzucę zaraz temat do innego działu, bo nie tylko użytkownikom PI informacje jakie tu się pojawią mogą się przydać.

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 20:52 ]
Temat postu: 

ale takową regulacje mozna dorobić;) zewnętrzną np. a do ilu A będzie optymalny? on ma zabezpieczenie przed przeladowaniem i wskaźnik. co myślicie?

Autor:  domin45670 [ 27 Sie 2010, 20:56 ]
Temat postu: 

Chyba wszystkie obecne prostowniki mają zabezpieczenie przed przeładowaniem (spadek prądu do 0A w zależności od naładowania akumulatora (chyba o to chodzi)) - nawet moja samoróbka ma takie coś ;)
Co do dorobienia regulacji A na wyjściu nie byłbym tego taki pewien, a należy pamiętać, że ingerencja w prostownik jest równa utracie gwarancji :)

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 21:01 ]
Temat postu: 

hmm.. to ja już nie wiem..:( chce dać max tak ze 130 zł kupię cos w miare ?

Autor:  AndyPol [ 27 Sie 2010, 21:08 ]
Temat postu: 

Większość tańszych prostowników jest niestety mało odporna na zwarcie końcówek do ładowania ( krokodylków). Taka sytuacja ma czasem miejsce i może zdarzyć się nawet przypadkowo. Kilka takich tanich prostowników w plastikowej obudowie kiedyś naprawiałem przez takie zwarcie. Myślę, że warto zobaczyć ten produkt na żywo w jakimś sklepie i ocenić np. kable do podłączenia pod aku wraz z zaciskami, oraz całe urządzenie. Wyroby tej firmy są dość popularne w sklepach i na bazarach. Swoją drogą jak wyrobili się w takiej cenie? Dobry transformator i układ elektroniczny kosztuje. Z drugiej jednak strony, gdy kiedyś chciałem zastąpić swój bardzo stary i wysłużony prostownik czymś nowszym, to cena w zakresie 500 zł za markowy wyrób nieco ostudziła moje zapędy.

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 21:11 ]
Temat postu: 

no własnie. ale niby niektorzy dają bezpieczniki w razie zwarcia koncówek. too niewiem:) a na co mam zwracac uwage przy kupnie?

Autor:  AndyPol [ 27 Sie 2010, 21:20 ]
Temat postu: 

Najtańsze prostowniki to właśnie modele w plastikowych obudowach. Składane chyba w garażu na kolanie. Ich ceny to 50 do 80 zł w zależności od tego czy mają funkcję ładowarki, która powinna wyłączyć się po zakończeniu procesu ładowania. W tym problem, że czasem aku nie osiąga takiego stanu a prostownik go odłącza. Te modele radzę omijać.

Autor:  nickoo [ 27 Sie 2010, 21:21 ]
Temat postu: 

ja mam radziecki ma około 20 lat ale nie zamienie na żaden inny :E

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 21:25 ]
Temat postu: 

AndyPol a da się to jakoś po parametrach oczytac? czy patrzec na wygląd obudowy? czy jak?bo niewiem :(

Autor:  AndyPol [ 27 Sie 2010, 21:29 ]
Temat postu: 

Na zdjęciu nie dopatrzyłem się przełącznika nastaw progów prądowych. Jest tylko nastawa 6V i 12V – motocykl – samochód. A pojemności aku są różne np. 40Ah czy 73Ah, ciekawe jak przebiega tam proces ładowania przy rozmaitych pojemnościach akumulatora?

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 21:31 ]
Temat postu: 

a jak wygląda ta nastawa? boo ja słyszałem ze najlepszy jest taki prostownik im wiekszy prąd ładowania... a pokaz mi moze jakis link z allegro odpowiedni według Ciebie;)

Autor:  nickoo [ 27 Sie 2010, 21:34 ]
Temat postu: 

tak jak u mnie ładuje prądem wyśrodkowanym cały czas z powodu braku automatycznego wyłącznika :E

[ Dodano: 27 Sie 2010 21:34 ]
powiem tak ja na swoim ładowałem aku różnych pojemności po 12 i więcej godzin i żadnemu nic się nie stało a na tyle co on wytrzymał to te nowe markowe mogą mu pozazdrościć :E



PRZEPRASZAM mam regulacje na przeskokowym potencjometrze :oops:

Autor:  AndyPol [ 27 Sie 2010, 21:38 ]
Temat postu: 

Wiesz, problem w tym, że to co piszą na opakowaniu mało pokrywa się z rzeczywistością. Mój prostownik waży ponad 10 kg. A ten zaledwie 2,5 kg. Ostatnio widziałem małą spawarkę która miała uzwojenia z aluminium by obniżyć koszty produkcji. Zmierzam do tego, że najlepiej ocenić wyrób w sklepie. Solidny będzie miał zabezpieczenie przed zwarciem biegunów prostownika, amperomierz, zabezpieczenie przed przeciążeniem i przełącznik progów prądowych. Najlepiej by posiadał solidny transformator z uzwojeniami miedzianymi. Czasem wyrób ocenisz po krokodylkach. Rozpadające się w rękach nie wróżą solidności całego urządzenia.

Autor:  piter123321 [ 27 Sie 2010, 21:41 ]
Temat postu: 

ja wlasnie nie mam.. w zimie pożyczałem raz czy dwa ale chce mieć swój:) ale nie chce kupić bubla..:(

[ Dodano: 27 Sie 2010 20:41 ]
ok, dzięki wielkie wszystkim za rady jutro coś poszukam moze uda mi sie kupić;) i pokaze tutaj dam Wam do oceny :)
Dzięki!

Autor:  AndyPol [ 27 Sie 2010, 21:51 ]
Temat postu: 

Nie śpiesz się. Najlepiej zobacz kilka modeli. Przy zakupie powiedz, jakie aku Będziesz tym sprzętem ładował. Dobrze jak obudowa jest metalowa i posiada liczne otwory wentylacyjne. No i koniecznie dokładnie przyjrzyj się kablom i zaciskom prostownika. Kiepskie i słabo zaciskające się na klemach krokodylki za chwilkę i tak Będziesz musiał wymienić. Przełącznik z progami prądowymi najczęściej ma postać skokową. Poznasz go od razu. Pozdrawiam.

Autor:  piter123321 [ 29 Sie 2010, 12:17 ]
Temat postu: 

Witam. Kupiłem sobie prostownik dokładnie taki jak ten:
http://allegro.pl/masta-prostownik-12v- ... 57916.html

z parametrów wynika ze dosyć dobry i dosyc szybko laduje. jedyne co to plastikowa obudowa ale klemy i mocowania wyglądają na solidne. co myślicie?

Autor:  AndyPol [ 29 Sie 2010, 13:53 ]
Temat postu: 

Patrząc na zdjęcie trudno coś powiedzieć. Obudowa przypomina mi czasy szkolne i prace dyplomowe w postaci zasilaczy prądu stałego bądź prostowników własnej produkcji. W takim urządzeniu bardzo liczy się wnętrze. Transformator, jakość połączeń na płytce i zabezpieczenie punktów lutowania przed korozją (często z prostownika korzystamy zimą w bardzo ciężkich warunkach). Producent potrafi dzisiaj napisać na produkcie wszystko, bo wie, że w warunkach domowych ciężko pewne parametry sprawdzić. Pewnie jakość tego wyrobu Będziesz musiał ocenić sam. Z drugiej strony w tej kwocie ciężko kupić jakiś firmowy wyrób. Zdaję sobie z tego sprawę, bo kiedyś sam szukałem. Z mojej strony proponuję Ci zapoznać się z instrukcją obsługi i poznać zasady prawidłowego ładowania akumulatora i przestrzegam przed pozostawieniem działającego urządzenia bez Twojego nadzoru. Temat ładowania aku był już tutaj poruszany, warto się z nim zapoznać. Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej eksploatacji zakupionego sprzętu. :wink:

Autor:  nickoo [ 29 Sie 2010, 13:58 ]
Temat postu: 

wygląda nieźle ale dalej nie kumam bo jak masz aku 12V to gdzie ta regulacja bo przecież nie na 6V-12V bo nie będziesz ładował aku 45AH prądem 8-10V tylko na 12V, ale może się dobrze sprawować czego życzę.

Autor:  AndyPol [ 29 Sie 2010, 14:10 ]
Temat postu: 

Troszkę dziwnie jest to opisane na urządzeniu (obudowie), ale wydaje mi się, że regulacja następuje dla aku 6V nastawa od 0 do 6V i trzeba obserwować amperomierz i od 6 do 12V dla 12V, ale to Kolega musi sobie sprawdzić w instrukcji obsługi urządzenia, bo nie chcę nikogo wprowadzać w błąd. Zachęcam do opisu tego prostownika Kolegę piter123321, będzie to pomocne dla innych przy wyborze dobrego i trwałego sprzętu do ładowania aku.

Autor:  nickoo [ 29 Sie 2010, 14:19 ]
Temat postu: 

jak piszesz Andrzeju kolega musi poczytać instrukcję Ja mam u siebie tylko 12V a nastaw amperażu jest skokowy, a w tym jest to troszkę dziwnie rozwiązane.

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/