Jw. Chodzi o to, żeby nie bylo maz i smug.

Myję tym samym co od zewnątrz i szyby w domu. Mr Muscle. Zawsze idealnie, nigdy nie miałem problemu.

Kupiłem nawilżane ściereczki w Lidlu - słabe. Zwykły płyn do szyb i ręczniki papierowe.

Sprawdzałem różne płyny do szyb - pod światło mazy jak cholera.

Mazy na szybie to chyba jedyna rzecz , której bym nie strawił w aucie. Mazy zostawały mi po płynach clean, ajax i wielu innych. Tylko Mr Muscle + reczniki papierowe dają rade i jest idealnie.

Na mazy od środka powstałe po myciu płynem najlepszym sposobem jest czysta, sucha ściereczka z mikrofibry i energiczna polerka. Sprawdzone, polecam

polecam zwykłą IPA rozcieńczoną 1:1 z woda destylowaną (nie z TEsco bo jest kiepska)
Ja używam osobiście Meguiars Glass Cleaner Concentrate i szybki idealnie czyste

Wysoka niebieska puszka (jak z Plakiem) z napisem "Glas Reiniger" kupowana na stoisku samochodowym w Tesco (nie znalazłem zdjęcia produktu na necie). Po psiknięciu otrzymujemy białą piankę, która ma zapach spalonych włosów (amoniak).

Denaturat rządzi. Tylko że trzeba potem wywietrzyć auto

Jak przetestuje Wasze sugestie to dam znać. Dzięki za odzew.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Zainwestujesz 125zł i wystarczy dla wnuczków Twoich prawnuczków

po co odrazu cały baniak 3,8L ??
ja kupiłem bodajże 0.5 i prawie nic nie ubyło po odlaniu i rozcieńczeniu 1:10

mnie tam IPA wystarczy

Mam coś podobnego - pianka z amoniakiem

Angielski wynalazek za 7zł:


Rewelka jak stare najtańsze chamskie płyny do szyb z amoniakiem, których już w zasadzie nie ma. Te pachnące do szyb - jaki drogi by nie był zawsze smugi zostawi

To samo tylko nieco inna etykieta:




Generalnie wszystkie produkty tej firmy dają radę Może nie są super pachnące ale to co mają zrobić robią b. dobrze

Git, przeglądnę półki sklepowe bo cena fajna, a nie 125zł w szyby...