Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mocy
http://fiatpunto.com.pl/topic57672-50.html
Strona 3 z 5

Autor:  marceli2 [ 04 Gru 2017, 21:57 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Byłem u "drugiego magika" :wink: tzn. ASO. Gościu wgrał by mi nową mapę jeżeli by była wypuszczona aktualizacja/poprawka softu pod mój nr. vin ale niestety nie ma nowszej czy poprawionej wersji dla tego sterownika. W serwisie nie mają możliwości ot tak usunąć starą a wgrać nową taką samą. Robi się to poprzez pobranie z serwera poprawionej wersji i zapisanie jej w sterowniku. Posprawdzał egzaminerem parametry-wszystko ok., oczywiście błędów brak, usunął parametry adaptacyjne. Na takie rzeczy (mapy, sterowniki, elektronika,itp.) polecił firmę z Tych. Co prawda nie wychodzi to tanio ale oni też z ich usług korzystają. Tak że jestem w tym samym punkcie co byłem. Nie mam skąd pożyczyć pewnego sterownika do mojego silnika żeby ten pierwszy fachowiec zkopiował mapę i wgrał mi.
adamcior u Ciebie na pewno nie będą wtryskiwacze. One dają inne objawy.

Autor:  misci [ 05 Gru 2017, 14:00 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Sprawdziłbym jeszcze ciśnienie paliwa. Kupujecie sobie manometr, wężyk do paliwa, opaski zaciskowe na wężyk, przejście z gwintu manometru na wężyk. Podnosicie tylną kanapę, zdejmujecie pokrywę nad koszem pompy paliwa. Odpinacie szybkozłączkę przewodu paliwowego, podłączacie wężyk z manometrem. Włączacie zapłon (bez uruchomienia rozrusznika) i patrzycie ile pokazał manometr. Powinno być ok. 0,35 MPa.
UWAGA! Wężyk wytrzymujący spore ciśnienie należy solidnie zacisnąć na króćcach aby pod ciśnieniem się nie zasunął. Inaczej przez dłuższy czas możecie mieć w aucie upojny zapach benzyny, że o jakimś przypadkowym pożarze nie wspomnę.

Autor:  marceli2 [ 05 Gru 2017, 19:42 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Chodziło mi też po głowie sprawdzenie cisnienia paliwa, chociaż jeszcze tego nie sprawdzilem bo objaw byłby właśnie taki że auto jest słabe. Ale jak wytłumaczyć to że na gazie jest tak samo ??? Ale spróbuję i to sprawdzic. Chyba że po skasowaniu wartosci adaptacyjnyh, przy niskim cisnieniu paliwa sterownik (przy odpaleniu na benzynie) nadrabia adaptacją a po przelaczeniu się na gaz wtryski gazu są sterowane "zachwianą adaptacją". Tylko że chyba czasy wtrysku by się wydłużały? A u mnie na wolnych 2.9 do 3.1 ms.

Autor:  misci [ 06 Gru 2017, 01:03 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Skoro na gazie jest to samo to pompa paliwa prawdopodobnie nie wchodzi w grę. ECU powinno skorygować różnicę w zasilaniu benzyną i gazem dość szybko, albo wyświetlić błąd. No chyba, że podłoże problemów jest inne dla benzyny i gazu, a daje podobnie efekty.

Hmm. Też długo walczyłem z niewielkimi poszarpywaniami silnika ale u mnie ustały i nawet nie wiem kiedy. W pobliżu domu mam wyremontowane drogi, niby równiutkie ale budą wyraźnie trzepie. Objawy są takie jakby silnik szarpał. Szczególnie odczuwam to jadąc 50km/h na piątym biegu. Szarpanie nie ustaje nawet jak rozłączę napęd. Stąd wiem, że to nie silnik tylko tylne zawieszenie z ADHD w Puncie. Samo zawieszenie jest jednak ciche.

No i jeszcze jedno. Do gazu zmniejszam przerwę na świecach o 0,2mm.

Autor:  steyr [ 06 Gru 2017, 07:28 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

marceli2 próbowałeś pojeździć tylko na PB z min 100km? No i podstawa to luzy zaworowe zwłaszcza przy lpg, większość o tym zapomina przy tych silnikach.

Autor:  marceli2 [ 06 Gru 2017, 07:59 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

misci jeżeli u Ciebie występują drgania- przy prędkości ,na równej drodze nawet przy rozłączonym napędzie a w zawieszeniu nie ma luzów to podnieś tylne koła ( może być pojedynczo), pokręć nimi i przyjrzyj się oponą pod kątem wybrzuszeń bo raczej tu może być problem.

steyr jeżdziłem też tylko na PB ale to nic nie dało oprócz kosztów :cry: a luzy były regulowane (zobacz mój pierwszy post).

Autor:  misci [ 06 Gru 2017, 14:20 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

No właśnie lato 2017 objeździłem na nowych Uniroyalach. Na starych oponach trzepie, na zimówkach trzepie. Opony zjechane normalnie. Nie trzepie jedynie na niektórych odcinkach dróg w mieście (za każdym razem tych samych) i poza miastem powyżej 70km/h.
Raczej to wina asfaltu i belki skrętnej. Piszę jednak o tym bo wstrząsy są bardzo podobne do tych kiedy silnik szarpie.

Autor:  cedec1 [ 07 Gru 2017, 22:13 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

adamcior, masz moze wykres korekty czasu wtryskiwaczy długie i krótkie jak masz to wklej porównam z moimi

Autor:  adamcior [ 08 Gru 2017, 16:36 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

cedec1, chodzi Ci o czas wtryskiwania ? w niedziele będę miał trochę czasu to powalczę dalej z Punto :D
Zastanawiam się jeszcze nad tymi luzami zaworowymi, " niby " mój mechanik je regulował przy 60 tyś, kwestia taka czy przez te 18 tyś mogło się coś tam już poluzować ? :D albo może tak regulował że wcale nie regulował :D

Autor:  cedec1 [ 08 Gru 2017, 17:10 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

adamcior, chodzi mi o te 2 tabelki STFT (krótka) oraz LTFT (długa) tam powinny wychodzić największe skoki procentowe czasów wtrysków podczas poszarpywania
co do luzów zaworowych to raczej nic tam się nie powinno dziać nawet jeżeli nie wymieniał płytek o ile lejesz dobry olej i wymieniasz go na czas
w pandzie 1.2 mam nalatane 170k na gazie olej wymieniany co 30k przy przebiegu 160k kontrolowali mi zawory i żadna płytka nie nadawała się do wymiany

Autor:  steyr [ 08 Gru 2017, 18:43 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Adamcior ściągasz pokrywę zaworów i masz wszystko na wierzchu, potrzebny Ci jeszcze szczelinomierz z listkami co 0,05mm.

Autor:  adamcior [ 21 Gru 2017, 21:23 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

cedec1, sorry za zwłokę, ostatnio nie miałem czasu, ani pogoda na roboty przy samochodzie, dzisiaj oddałem Punto do mojego zaprzyjaźnionego mechanika z ASO, zobaczymy czy może on coś poradzi w tym temacie :D
Olej wymieniam raz do roku, przebiegów dużych nie robię to raczej można powiedzieć że regularnie 10-12 tyś, raczej wszystko na czas robione.

[ Dodano: 21 Gru 2017 21:23 ]

Panowie, problem rozwiązany u mnie, aż wstyd o tym pisać że tego nie sprawdziłem... na jednej ze świec była przygnieciona elektroda, była zła przerwa i dlatego tak szarpało i nierówno silnik pracował :D silnik chodzi równo i cichutko. Dodatkowo mechanik zaktualizował mi oprogramowanie centralki wtrysku, lecz nie to było problemem, ale mam najnowszy soft :mrgreen:

Autor:  cedec1 [ 22 Gru 2017, 00:35 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

adamcior, łoo panie to my się tyle rozpisywaliśmy .... no nic ważne że wszystko w porządku swoją drogą kto wymieniał świece ? aso, mietek mechanik czy sam wymieniałeś żuciłeś o ścianę i wkręciłeś ? :shock: :E :E :E

Autor:  MarianKoniuszko [ 22 Gru 2017, 11:19 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

adamcior napisał(a):
na jednej ze świec była przygnieciona elektroda, była zła przerwa i dlatego tak szarpało i nierówno silnik pracował :D silnik chodzi równo i cichutko.
Hmm... ale w pierwszym poście pisałeś, że świece i przewody WN wymieniłeś na samym początku. To jak? Nowa świeca była tak samo przygnieciona jak stara? Raczej miałeś nieszczęśliwy zbieg kilku okoliczności i musiało być coś jeszcze na rzeczy (może czujnik spalania stukowego, albo cewka?).
U mnie kiedyś podobnie szarpał jakby wypadał zapłon i przyczyną była popękana obudowa jednej z cewek. Wymiana rozwiązała problem. A takie lekkie podszarpywania pojawiają się u mnie co 20tys. km i przypominają, że czas na wymianę świec.
Swoją drogą, to dziwny ten cały układ zapłonowy w fiatowskich silnikach 1.4 - żeby świece wytrzymywały tak krótko? U ojca w Seju świeczki wytrzymują spokojnie 100kkm. W Suzuki Jimnym wymieniał ostatnio po 80kkm. A u mnie 87kkm przebiegu i już siedzi 4 komplet :evil:

Autor:  adamcior [ 22 Gru 2017, 15:50 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Samemu wymieniałem świece :D nie rzucałem nimi o ścianę, stare świece miały już swój przebieg, a nowe jak wkręcałem to pewnie jedną przez przypadek podgiąłem elektrodę nie zauważywszy tego i potem już nie szukałem tam problemu. Cewka jest dobra, była podmieniana, czujnik spalania stukowego tak samo, dowiedziałem się też że jak jest wszystko w porządku to ten czujnik nie powinien pokazywać żadnych wartości, żadnego napięcia :D Najważniejsze że wszystko w porządku i ominęła mnie wymiana centralki :D
MarianKoniuszko, w 16V masz osobno cewki to może i tak, w 8V masz cały aparat zapłonowy razem

Autor:  MarianKoniuszko [ 22 Gru 2017, 16:29 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

adamcior napisał(a):
stare świece miały już swój przebieg, a nowe jak wkręcałem to pewnie jedną przez przypadek podgiąłem elektrodę nie zauważywszy tego i potem już nie szukałem tam problemu
Heh, no tak też się zdarza. Kumpel kiedyś miał problem ze swoja Vectrą, że mu silnik gasł na wolnych obrotach. Pierwsza diagnoza - silniczek krokowy. Wymienił - dalej gasł. I tak po kolei wymieniał - czujnik temp. oleju, czyszczenie magistrali wtryskowej, itd. W sumie skroili go mechanicy na 2tys. zł. a samochód dalej gasł. W końcu pojechał do ASO na diagnostykę i usłyszał: silniczek krokowy wolnych obrotów. No ale już wymienił! Okazało się, że nowy miał wadę fabryczną i działał tak samo jak ten stary :E
Dobrze, że u Ciebie problem się rozwiązał bez kosmicznych nakładów finansowych. Z tego miejsca życzę wesołych świąt! :)

Autor:  misci [ 22 Gru 2017, 23:57 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Hmm. No tak. A czy wiecie, że dość trudno jest poprawnie założyć końcówki przewodów zapłonowych (szczególnie nowych) na świece? Końcówki są tak szczelne, że w wyniku nakładania może się wytworzyć wewnątrz nadciśnienie i styk nie zakliknie się na świecy, po czym końcówka może się nieco zsunąć. Osobiście przyjąłem taką taktykę, że przewody zapłonowe najpierw zakładam na świece aby mieć lepszy dostęp, a później montuję cewkę i przewody podłączam do niej w ostatniej kolejności. Operację powtarzam do momentu wyraźnego wyczucia tego kliku. Miękkie końcówki nie ułatwiają sprawy.

Autor:  marceli2 [ 30 Gru 2017, 19:25 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Dzisiaj dorwałem manometr i zmierzyłem ciśnienie paliwa. Jest 3,5 bara i nie chce być inaczej. Czyli jest dobrze. Teraz chyba będę szedł jeszcze w stronę podmianki katalizatora- że niby przytkany, ale nie bardzo mi się chce w to wierzyć bo na luzie na postoju ładnie się wkręca i nic go nie dusi.

[ Dodano: 30 Gru 2017, 18:25 ]

Mam prośbę do kolegów którzy udzielali się w tym temacie. Jak by któryś mógł zrobić wykresy: pozycja pedału przyspieszenia, kąt przepustnicy, kąt wyprzedzenia zapłonu, kąt wyprzedzenia obliczony, czas wtrysku, ciśnienie w dolocie i oczekiwane ciśnienie powietrza- na postoju i przy zmiennych dynamicznie warunkach. Nie musi być długi 10-20 s. Najlepiej z silnika 1,2 8v ale też może być z 1,4 8v. Może być zamieszczony tutaj albo przesłany plik na PW to sobie go otworzę w FES-ie i porównam ze swoimi wykresami.
adamcior fajnie że Tobie udało się rozwiązać problem i to małym kosztem.

Autor:  adamcior [ 02 Sty 2018, 23:21 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Chyba i ja powrócę do tego tematu... niby wydawało się że wszystko jest ok... nie szarpie, w miarę jeździ, aczkolwiek teraz wróciłem z trasy z gór, przegoniłem Punto autostradą, momentami Vmax i co ? i na biegu jałowym znowu to samo... podszarpuje silnikiem :shock: pojeżdżę trochę spokojnie i sytuacja się normuje czyli nie szarpie, zauważyłem że to tylko w momencie kiedy właśnie ma większe zapotrzebowanie na paliwko czyli prędkości autostradowe to po zjeździe z autostrady tak zaczyna mi się dziać...
Odstawiłem dzisiaj auto do mechanika znowu, ma patrzeć, ale też mam inny problem - przyswojenie czujnika biegu jałowego, mechanik kontaktował się z centralą fiata - podobno mój pierwszy przypadek taki że nie można przyswoić tego czujnika, w Niemczech gdzieś taki mieli przypadek i mu tam podpowiedzieli co można jeszcze zrobić, więcej szczegółów będę znał w późniejszym czasie :D

Co do tego szarpania to też zwróciłem uwagę żeby zajrzał do pompy, czy to sitko nie jest przybrudzone może, sam nie wiem. Ostatnia rzecz jaka zostaje to centralka...

marceli2, Jak odbiorę auto to porobię Ci wszystkie wykresy jakie chcesz :D miałem wcześniej, ale byłem na wyjeździe zimowym i nie było kiedy

Autor:  marceli2 [ 04 Sty 2018, 22:20 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

adamcior jesli chodzi u Ciebie o sitko w baku to wystarczy zmierzyć cisnienie paliwa i bedziesz widzial czy jest dobrze. Chociaż moim zdaniem to raczej mie to auto bylo by slabe i mie osiagalo by predkosci autostradowych. A co do tego poszarpywania to może by sprawdzic jeszcze raz te luzy zaworowe. Bo może być tak że któryś zawor jest ciasny i jak Ty przygrzejesz auto na autostradzie to sie luz kasuje i auto prycha.

Autor:  adamcior [ 04 Sty 2018, 22:54 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

marceli2 Może i tak być, dzisiaj odebrałem samochód od mechanika, z pompą wszystko w porządku, samochód nie szarpie przy jeździe na co dzień, jedynie tylko jak przygrzeje na autostradzie lepiej, ale jeszcze nie próbowałem teraz po odbiorze.
Natomiast co mnie jeszcze cieszy udało się pozbyć mojej drugiej usterki, może nie bezpośrednio związanej z tym szarpaniem - przyswojenie biegu jałowego - FES ani MES tutaj nie dał rady, dopiero fiatowskie programy, pomogły ustawić czujnik. Mój mechanik kontaktował się z działem technicznym FIATA w B-B i doszli co jest nie tak, chodziło o precyzyjne ustawienie czujnika znajdującego się pod lewarkiem skrzyni biegów. Dla ciekawostki wrzucę screeny jakie taki program ma możliwości i o ile więcej danych widać.

Załączniki:







Autor:  marceli2 [ 15 Sty 2018, 10:50 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Jakby ktoś miał trochę czasu to przypominam się o te wykresy. :cry:

Autor:  adamcior [ 22 Sty 2018, 13:38 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

marceli2, Sorry za zwłokę, ale czasu ostatnio mało żeby grzebać przy kropku. Wrzucam Ci te wykresy co chciałeś, mam nadzieje że wszystko dobrze zrobiłem :D obydwa wykresy na nagrzanym silniku robiłem. Zamieszczam jeszcze Ci pliki w csv jak byś chciał sobie w FESie to otworzyć
Na postoju - https://drive.google.com/open?id=1cZZYi ... cFbvfvTnMW
Dynamiczna jazda - https://drive.google.com/open?id=1adlOw ... p674c2nYLa
Przy okazji problem do mnie powraca, ale w innej postaci, szarpie tylko na biegu jałowym, coś tak jak opisane w tym temacie topic56577.html . Pracuje normalnie powiedzmy 10s i na chwile nierówna praca. Co zaobserwowałem to właśnie to się dzieje po dłuższej jeździe, np autostradowej, albo bardziej dynamicznej :D czasami w ogóle nie występuje ten problem i co z tym począć ? Błędów żadnych nie ma.
Obstawiacie że mogą to być jednak te zawory ? Może na przyszły tydzień oddam do sprawdzenia.

Załączniki:
Komentarz do pliku: na postoju

Komentarz do pliku: dynamiczna jazda


Autor:  steyr [ 23 Sty 2018, 08:05 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

Czy ten pomiar z wykresem na postoju zawiera w którymś zakresie czasowym tą nierówną prace?

Autor:  adamcior [ 23 Sty 2018, 09:36 ]
Temat postu:  Re: Problem z szarpaniem silnikiem na biegu jałowym, brak mo

steyr, Nie, ten pomiar co robiłem to silnik chodził równo nie było czuć jak szarpie. Problem z szarpaniem zaczyna się zazwyczaj po dłuższej jeździe, ale to tylko na biegu jałowym, 10s pracuje normalnie i nagle czuć szarpnięcie, obciążenie, spadek mocy nie wiem jak to określić inaczej, ale czuć to na budzie i czasami widać jak światła przygasają, jak zaczyna szarpać to raczej jest to cykliczne. Nie wiem czy porobić jakieś inne wykresy apropo tego szarpania ? Musiałbym jeździć z laptopem ciągle żeby uchwycić moment tego szarpania na wykresach :D

Strona 3 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/