Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

[Punto mk I] Czyszczenie silniczka krokowego ( 1.1 55KM)
http://fiatpunto.com.pl/topic2693.html
Strona 1 z 4

Autor:  PinguVanEx [ 16 Sie 2007, 14:03 ]
Temat postu:  [Punto mk I] Czyszczenie silniczka krokowego ( 1.1 55KM)

Witam, dzis czyscilem silniczek krokowy i postanowilem ze opisze jak to robilem, niestety zdjecia robione komem ( vga ;/ ).

1. Odlaczamy kleme od akumulatora
2. Zdejmujemy filtr powietrza:
Image
a) sciagamy rure :)
b) odczepiamy przednia czesc filtra powietrza
c) odkrecamy 2 sruby 10 znajdujace sie na gorze filtra powietrza
d) bez gwaltownych ruchow zdejmujemy filtra powietrza
3. Lokalizujemy silniczek krokowy, po lewej stronie.
Image
Image
4. Zdejmujemy wtyczke ( zaczep z blokada )
5. Odkrecamy 2 srubki z gwiazdka i powoli wyciagamy silniczek
Image
6. Delikatnie czyscimy silniczek przy pomocy np. benzyny
7. Czyscimy kanal w ktorym znajduje sie silniczek przy pomocy patyczka z wata, nie wpychamy nic do kanalow.
Image
Image
8. Nalezy chwile odczekac az silniczek i kanal bedzie suchy.
9. Skrecamy i cieszymy sie czystym silniczkiem krokowym :)

Pozdrawiam

Autor:  Krzycho90 [ 16 Sie 2007, 15:39 ]
Temat postu: 

spoko!
no a poprawiło się coś w autku?

Autor:  PinguVanEx [ 16 Sie 2007, 18:17 ]
Temat postu: 

prawie rowne obroty na jalowym biegu oraz jak przegazuje auto to obroty nie spadaja ponizej normy :) tzn. predzej jak przegazowalem to obroty mocno spadaly i dopiero pozniej wracaly do normy :)

Autor:  Krzycho90 [ 17 Sie 2007, 11:35 ]
Temat postu: 

to dobrze, czas spróbować:)

Autor:  Grzegorz1151 [ 17 Sie 2007, 17:36 ]
Temat postu: 

dzis krok po kroku wyczyscilem swoj silnik krokowy i musze przyznac ze okropny byl tam syf . Dzis 2 razy na wolnych obrotach malo auto mi nie zdechlo :P i obroty pulsowaly raz 900 raz 1100. Ale po czyszczeniu jest OK silnik pracuje rowno i spokojnie na biegu jalowym. Dzieku Pingu :mrgreen:

Autor:  PinguVanEx [ 17 Sie 2007, 23:32 ]
Temat postu: 

Spoko spoko przynajmniej sie na coz przyda ten temat :wink:
Jak cos bede jeszcze zmieniac/czyscic to zrobie fotorelacje ale nie wiem czy bede miec aparat przy sobie (koma zawsze mam ale ta jakosc ;/ ).

Autor:  mariuszeik [ 07 Wrz 2007, 23:03 ]
Temat postu: 

dobrze że tu sie tak to prosto i szybko robi bo np. w eskorcie trzeba gada moczyć całego w benzynie ze 2dni by syf wypadł

Autor:  cubus1 [ 26 Lis 2007, 16:08 ]
Temat postu: 

A ja niestety zjechałem śrubki bo małem lipny klucz :? nie wiem co teraz robić :(

[ Dodano: 26 Lis 2007 15:08 ]
Może ktoś ma jakiś pomysł jak odkręcić te śrubki...zrobiłem wszystko żeby kropek lepiej pracował na wolnych obrotach ale wciąż problemem są te zjechane śrubki :(

Autor:  Ja_szczur [ 26 Lis 2007, 22:51 ]
Temat postu: 

Też mam problem z poobkręcanymi i zapieczonymi tymi śrubami. Mam klucz żeby to odkręcić, ale poprzedni właściciel zjechał te śrubki że nie idzie tego odkręcić. Przyłączam się do prośby o jakiś patent na odkręcenie tego ustrojstwa.

Autor:  Mi5iek [ 09 Gru 2007, 13:55 ]
Temat postu: 

JA tez sprobuje przeczyscic a odrazu pytanie ? bo mi znajomy powiedzial i chce sie upewnic czy to moze miec wplyw na spalanie ?

Autor:  dzikidaniel [ 22 Gru 2007, 18:17 ]
Temat postu: 

Mi5iek ssanie się skończyło w epoce gaźników ;)

Autor:  saqqq [ 08 Mar 2008, 21:18 ]
Temat postu: 

Wymyślił ktoś patent na zjechane śrubki od krokowca? kombinerki tam nie podejdą;/.

Autor:  Xanthe [ 09 Mar 2008, 20:04 ]
Temat postu: 

Jest na to sposób - miałem identyczny problem. Trzeba (można ;) wyciągnąć silniczek krokowy razem z częścią w którą jest wkręcony. Następnie cienkim brzeszczotem nacinamy łebki śrub (tak żeby powstały solidne, głębokie rowki). Potem wystarczy już dobry śrubokręt i po problemie :)

Problemem nie jest mocne dokręcenie śrub, ale dostęp do nich i jakość użytych narzędzi. Po wyjęciu silniczka z obudową , w którą był wkręcony i nacięciu śrub bardzo łatwo dało się je odkręcić.

Może są inne sposoby, ale ten jest już przetestowany :wink:

Autor:  Tacowski [ 09 Mar 2008, 21:46 ]
Temat postu: 

Ja narazie sie za to nie zabieram bo nic sie z obrotami nie dzieje ale dobey temat :) Napewno sie przyda...

Autor:  decadent [ 20 Lip 2008, 15:29 ]
Temat postu: 

Wątpliwa przydatność tego poradnika jak dla mnie, ponieważ brak dobrego dostępu do śrubek powoduje że próba ich odkręcenia kończy się na wyrobieniu gniazda śrubki. Odkręcałem oczywiście od razu kluczem gwiazdkowym, śruba zaczęła się nawet kręcić, ale strasznie ciężko. Trzeba jednak odkręcić cały element w którym zamocowany jest silniczek, ale jak to zrobić ?

Czy ktoś mógłby opisać procedurę odkręcenia całego elementu w którym umowcowany jest silnik krokowy ?

Autor:  wlodek373 [ 21 Lip 2008, 15:42 ]
Temat postu: 

WD-40

Autor:  decadent [ 22 Lip 2008, 08:05 ]
Temat postu: 

Ha...to Ci dopiero rada........

Nigdy nie zabieram się do odkręcania śrub zanim nie zaaplikuję wd-40 albo lepsze specyfiki, bo takowe też mam oraz zanim nie ostukam młotkiem.

A tak nawiasem mówiąc to wd-40 na zapieczone śruby nic nie daje, czasem nawet coca cola jest lepsza.

Autor:  Mamut [ 21 Wrz 2008, 17:17 ]
Temat postu: 

Też chciałem wykonać ten proces wyczyszczenia. Zatrzymałem się na odkręcaniu śrubek. Jak się ma Torxa 20 na odpowiednio długim trzonku to może się je nawet wykręci, ale nie wyobrażam sobie wkręcenia. Szczególnie kiepsko wygląda sprawa z śrubą od zasłoniętej strony.

Do autora topicu: Możesz zamieścić zdjęcia kluczy których użyłeś do wykręcenia tych śrub?

Autor:  <<Lukasz>> [ 29 Gru 2008, 13:09 ]
Temat postu: 

ostatecznym rozwiązaniem jest wiertarka :lol: i narzędzia do wykręcania urwanych śrub, dostępne w sklepach z wyposażeniem warsztatów, a tak na marginesie jezeli juz uda się je wykręcic nie posiadając specjalnego klucza to nalezy je wyrzucic za płot i dac zwykłe na płaski śrubokręt. takie jest moje zdanie :lol:

Autor:  JVC_PL [ 05 Lip 2009, 14:37 ]
Temat postu: 

a robił ktoś to na poj. 1,6 bo ja chyba tez muszę tylko nie wiem jak

Autor:  jelosh [ 19 Lip 2009, 11:30 ]
Temat postu: 

Słuchajcie mnie sie tez śruba obrobiła. Mozolnie i długo to robiłem ale udało sie odkręcic. No wiec zrobiłem tak na główke śruby nabiłem nasadke o nr 7. Bardzo ciezko sie ją wbija ja nabiłem ją lekko młotkiem murarskim a pózniej przyłożyłem do nasadki kawałek rurki i nabiłem spokojnie nasadke. Szło bardzo cieżko ale jakos sie odkręciły. W miejsca starych srubek wkręciłem zwykłe sruby czwórki i smiga jak tralala. Troche roboty jest ale odkręca sie fachowo. Aha i jeszcze jedno do tej czynnosci musiałem sciągnąc tą obejme na którą nachodzi filtr powietrza. W razie pytań pytac xD

Autor:  PREZES2323 [ 05 Paź 2009, 08:36 ]
Temat postu: 

decadentodkręć cały gaźnik i na spokojnie odkręcisz silniczek... ja rozpołowiłem gaźnik na 2 cz. (odczep czarne zartzaski) i polecam odkręcanie śrubokrętem imbusowym:)

Autor:  dzana [ 10 Paź 2009, 18:00 ]
Temat postu: 

reasumując mam pytanie - jakie narzedzia są niezbedne zeby odkrecic te przeklete śrubki, zakladajac ze dadza sie odkręcic bez problemow ? ;)
imbus, torx...jaki nr?

Autor:  garu47 [ 05 Lis 2009, 00:33 ]
Temat postu: 

JVC_PL napisał(a):
a robił ktoś to na poj. 1,6 bo ja chyba tez muszę tylko nie wiem jak


Przyłączam się do pytania o silnik krokowy w 1.6 MPI

Pozdro

Autor:  Puntez [ 20 Sie 2010, 14:52 ]
Temat postu: 

A ja mam takie pytanie, czy duże spalanie PB/LPG może być też m.in. przez zanieczyszczony silnik krokowy?

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/