Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Konserwacja podwozia
http://fiatpunto.com.pl/topic17004-25.html
Strona 2 z 4

Autor:  domin45670 [ 18 Sie 2010, 01:36 ]
Temat postu: 

redbull napisał(a):
a czy fabrycznie były montowane tylne nadkola w modelach 99-03 np 1.2 S, SX ???

Niestety nie.

Autor:  wojtass18 [ 18 Sie 2010, 09:27 ]
Temat postu: 

własnie ja zabrałem się za konserwacje :)
kolego najpierw pojedź na umycie podwozia :) u mnie koszt 55zł
tylne nadkola też mam zdrowe przynajmniej z lewej strony :) jutro zabieram się za drugą stronę :) ale całe nadkole zamalowałem hamerajdem a później na to bitex i tak samo ze spodem, oczywiście czyszcząc tam gdzie rudy

Autor:  - Arturo - [ 20 Sie 2010, 21:14 ]
Temat postu: 

BTW: Aby wykończyć resztki rdzy lepiej użyć Cortanin czy tego Bronuxa ? Wydaje mi sie ze ten drugi będzie przy tylko czy cena jest adekwatna do jakości. Bo coś czuje ze na 1 czy 2 opakowaniach po 100ml sie nie skończy :-(

Autor:  siqs [ 09 Lis 2010, 21:24 ]
Temat postu:  Punto II - Konserwacja podwozia, otwory technologiczne.

Witam, od miesiąca zbieram informacje i chęci do konserwacji podwozia w MK2, nadchodzi ten weekend kiedy mam zamiar to zrobić - i udokumentować tutaj na forum, jednak nurtuje mnie kilka pytań.

dla Ciekawych najlepszy opis konserwacji znalazłem tutaj:
http://fiatpunto.com.pl/topic17004.html

(fantastic) 8)

natomiast pytania dotyczą otworów technologicznych celem zabezpiecznia profilów zamkniętych. Nie mogę niestety znaleść żadnej informacji na temat tego gdzie "zaślepki" od otworów mogę odszukać (wiem, wiem kilka otworów znalazłem za pomocą metody obmacywania :lol:) ale macie jakieś swoje patenty? (gdzie są najłatwiejsze miejsca do demontażu celem "władowania" tam solidnego materiału do konserwacji... ?)

z góry dziękuję.

p.s. pytanie odnośnie uszczelek (ich przygotowania na zimę), czy mogę je posmarować olejem silikonowym, czy obowiązkowo musi być gliceryną?

Autor:  buladag [ 09 Lis 2010, 21:29 ]
Temat postu: 

siqs napisał(a):
pytanie odnośnie uszczelek (ich przygotowania na zimę), czy mogę je posmarować olejem silikonowym, czy obowiązkowo musi być gliceryną?


Na pewno nie kupuj takiego "sztyftu" od Thurtle Wax, beznadziejny jest, uszczelki się od tego kleją. :/

Autor:  Danko8790 [ 09 Lis 2010, 21:38 ]
Temat postu: 

na 7 obrazki jest jakis pancesz i i tak jakby wąż co to jest?

Autor:  buladag [ 09 Lis 2010, 21:52 ]
Temat postu: 

Zaznacz i podeslij, będzie łatwiej. :P

Autor:  domin45670 [ 10 Lis 2010, 00:28 ]
Temat postu: 

Danko8790 napisał(a):
na 7 obrazki jest jakis pancesz i i tak jakby wąż co to jest?

To nad wydechem? Izolacja cieplna.

Autor:  - Arturo - [ 10 Lis 2010, 01:11 ]
Temat postu: 

Otwory do profili zamkniętych np progi to powinny wystawać takie "łebki" aczkolwiek ja i tak namierzyłem wszystkie gdy je jechałem "boszem" wraz z stara konserwacja z progów.
Możesz się tez dostać tam przez większe otwory ale to wymaga ściągnięcia tapicerki.
A inne jak podłożnica itp to miałem takie twarde plastikowe korki wyrwałem je na żywca śrubokrętem i potem kupiłem nowe w ASO.
Zresztą ja rozebrałem prawie całe auto tak ze dojście miałem bdb wszędzie do tunelu poprzecznego itp.
Jak podniesiesz tylne fotele to doszukasz sie tez gumowych zaślepek, oraz pod wykładzina bagażnika tyle ze u mnie wymagało to demontowania bocznych plastików i wykładziny bagażnika. Wiec można spróbować dostać się gdzie nie gdzie poprzez odkręcenie tylnych lamp.
BTW: Ja mam punto 1 wiec nie wiem czy w Punto 2 będziesz mieć identycznie :P

Ja do uszczelek używam oleju silikonowego w sprayu który jest przeznaczony do konserwacji opon czy coś ( nie czernidło do opon tylko taki inny środek do gumy opon z obi za 7 zł). W sumie OK tylko ze trzeba operacje powtarzać podczas zimy ze 2-4 razy bo i tak uszczelka lubi przymarznąć ;-/. W tym roku możne spróbuje olej silikonowy ale boje się ze możne kleić się syf.

Autor:  siqs [ 15 Lis 2010, 20:21 ]
Temat postu: 

dziękuje za powyższą odpowiedź, nie wiele dała ale liczą się intencje :-)

w weekend pracowałem nad przygotowaniem samochodu do zimy, ponieważ chciałem zrobić to jak najtańszym kosztem napiszę tak:

- puszka lakieru cortanin f koszt 18 zł
- 2 pedzle koszt 8 zł
- 4 gąbki ścierne koszt 2 zł
- 2 środki (2 puszki 0,5) do profili zamkniętych wraz z sondą 48 zł
- środek do konserwacji podwozia (masa bitumiczna) 3 litry - 44 zł
- rozpuszczalnik do mas bitumicznych za 8 zł
- wd 40
- flaszka, bezcenne.

tak to plus minus wygląda:

Image


nie stety z powodów nie zależnych od mojej osoby - poczekałem aż wyschnie lakier antykorozyjny około 4-5h a następnie nakładałem masę bitumiczną, mam nadzieje że nie spowoduje to zwiększenie korozji... :E

czas smarowania podwozia środkiem do konserwacji 6 godzin, zużyłem go tak naprawdę około 2 litrów (punto 3d) być może powtórzę operacje żeby zużyć reszte puszki. Konserwacja profili zamkniętych odbędzie się podczas instalacji centralnego zamka :-)

p.s. czy np. środek drzwi też mogę posmarować taką masą bitumiczną?

Autor:  domin45670 [ 15 Lis 2010, 20:29 ]
Temat postu: 

Cytuj:
nie stety z powodów nie zależnych od mojej osoby - poczekałem aż wyschnie lakier antykorozyjny około 4-5h a następnie nakładałem masę bitumiczną, mam nadzieje że nie spowoduje to zwiększenie korozji... Szczerbol

Coś szybko Ci to wyschło. U mnie po 24h jeszcze nie był w pełni suchy. Mam nadzieję, że maznąłeś nim tylko w miejscach skorodowanych, bo z tego co czytałem, w ogóle nie trzyma się gołej blachy (ja następnego dnia wytarłem go z tych miejsc i zostawiłem tylko na rdzy).


Cytuj:
p.s. czy np. środek drzwi też mogę posmarować taką masą bitumiczną?

Wszystko można, ale po co? Chcesz je wyciszyć?


Widze Kolega też stosuje Fluidol :) To w puszce to Bitex? Jeśli tak, to bardziej polecam tzw. baranki np. Boll'a.
A flaszka jaka, może też bym coś doradził :E

Autor:  jls [ 15 Lis 2010, 20:39 ]
Temat postu: 

- puszka lakieru cortanin f koszt 18 zł

Cortanin F - nie jest to lakier, tylko środek wiążacy rdzę z metalem i zwiekszając przyczepność lakieru do podłoża.
Nie należy mylić tych spraw bo można sobie zaszkodzić podczas prac konserwatorskich lub malarskich.
Cortanin F nie wchodzi w reakcję ze wszystkimi środkami lakierniczymi i konserwatorskimi.
Należy bardzo dokładnie przeczytać instrukcję stosowania tego środka.
Charakterystycznym objawem stosowania tego środka na rdzę jest fioletowy nalot po wyschnięciu, świadczący o prawidłowym działaniu preparatu.
Wyjaśnienie podałem jako ciekawostkę bardzo przydatną przy pracach lakierniczych i konserwatorskich.

Autor:  - Arturo - [ 16 Lis 2010, 09:15 ]
Temat postu: 

Mi tez się wydaje ze bardzo szybko to "wyschło".
I bitex tez nie jest najwyższych lotów z tego co wyczytałem po forach i z opinii mechaników, aczkolwiek lepszy bitex niż nic.
Można było zamiast cortatninu bądź na kortanin zastosować farbę podkładowa antykorozyjna.

A profile zamknięte to nie tylko drzwi i klapa, spróbuj przynajmniej odgrzebać korki w progach od dołu i napościć tam trochę bo znając życie będą suche jak pieprz, u mnie w głównej mierze zostały zjedzone progi od wewnątrz :evil:

Środek drzwi jak bym dał fluidol i to tez w dolnej partii w górnej możesz dać jak chcesz, ale fabrycznie np u mnie w ogole nie było zabezpieczenia antykorozyjnego i nie gniła blacha w górnych częściach.

Autor:  siqs [ 16 Lis 2010, 09:59 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Widze Kolega też stosuje Fluidol To w puszce to Bitex? Jeśli tak, to bardziej polecam tzw. baranki np. Boll'a.
A flaszka jaka, może też bym coś doradził


tak Bitex, a flaszka to wyborowa :twisted:

- Arturo - napisał(a):
Mi tez się wydaje ze bardzo szybko to "wyschło".


no niby wyschło niby nie, fioletowego nalotu to nie miało, ale też nie miałem czasu żeby robić to dwa, trzy dni... miałem na to jeden dzień nie stety.


- Arturo - napisał(a):
I bitex tez nie jest najwyższych lotów


jeżeli chodzi o tą część wypowiedzi to się nie do końca zgadzam, ponieważ jedni mówią że baranek, drudzy bitex, czytałem o tym miesiąc no kiedyś trzeba było kupić także wybrałem najbardziej optymalny finansowo preparat.

pocieszam się tym że tej rdzy wcale tak dużo to nie było ;-)

Autor:  - Arturo - [ 16 Lis 2010, 11:24 ]
Temat postu: 

No ja tez długo walczyłem z środkami do konserwacji i tez na początku chciałem bitex jednak włożyłem dużo pracy włącznie z wspawkami wymiana progów itp i kupiłem Valvoline - 27zł/pucha (chyba1L) tyle ze konserwowałem tylko progi i elementy naprawiane to jedna puszka wystarczyła :E

A auto robiłem dla siebie i nie zamierzam się przez jakiś czas z nim rozstawać ani robić roboty po 2 razy wiec parę złotych poszło :shock:
tyle ze bawiłem się z nim prawe 2 miejsce :? z czego 3 tyg stał w garazu w wersji "mam to - pcham to" :P

BTW: Baranek bolla to ok 18zł/puszka pod pistolet.
Jeszcze podobno Noxudol jest dobry jednak pucha 5L kosztuje ok 130 zł na allegro, wiec wiadomo każdy wybiera w zakresie swoich możliwości finansowych i jak chce mieć zrobione auto.

Autor:  Zulek1986 [ 16 Lis 2010, 15:28 ]
Temat postu: 

Kupiłem litrową puchę za 17zł
żaba do roboty 2-wa kobyłecki do roboty .
Pistole + sprężareczka. 2 godzinki + 30minut schnięcia efekt bomba.
Czekamy na zimę właśnie dostałem linki do ręcznego jak wrócę z pracy lecę je robić :) Może zrobię parę fotek konserwacja pod ciśnieniem.

Jednym słowem jak ktoś ma sprężarkę to na podnośniku jest wstanie sam sobie to zrobić wiec ogień do sklepu kupić konserwacje i ogień do garażu zadbać przed zima o kropkę.

Autor:  - Arturo - [ 16 Lis 2010, 16:38 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Jednym słowem jak ktoś ma sprężarkę to na podnośniku jest wstanie sam sobie to zrobić wiec ogień do sklepu kupić konserwacje i ogień do garażu zadbać przed zima o kropkę.


Jak kropek ma 10 lat, albo i lepiej, chcesz to zrobić porządnie i przede wszystkim doczyścić z rdzy, a takowa będzie albo będzie odchodzić płatami - To kanał jest niezbędny, nie wyobrażam sobie pracować "boszem" pod autem na kobyłkach, chociaż i tacy magicy sie pewnie znajda, poza tym w niektóre zakamarki jak chcemy dojść pistoletem to tez bez kanału będzie to wymagało gimnastyki albo konserwa nie zostanie położna dokładnie.

Nie mówiąc już jak wylecą dziury jak u mnie przy prochach a śrubokręt wpadnie do środka :cry:

Autor:  domin45670 [ 17 Lis 2010, 16:41 ]
Temat postu: 

Dziś używałem Cortanin F na pewnych blaszanych elementach (nie na karoserii samochodu). Jak byk na etykiecie pisze aby po nałożeniu odczekać co najmniej 1 dobę.

Autor:  siqs [ 19 Lis 2010, 19:50 ]
Temat postu: 

ale ja wiem ze nalezy odczekac jedna dobę, ale nie mialem innej możliwości.

- dzisiaj była kontrola i bitex trzyma się bardzo ładnie, wyglada na to że auto przygotowane do zimy, zostały tylko spryskiwacze :)

Autor:  marszapol [ 22 Cze 2012, 12:00 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

warto kupić takie środki do konserwacji :
-Terotex HV 400
-Terotex Super 3000 :?:

Autor:  Adas [ 26 Sie 2012, 20:50 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Na rdzę polecam, APP R-STOP, chwyta rdzę i robi się gotowa powierzchnia do podkładu, nie jest to zwykły kwas jak cortanin F. A drugi preparat to "Sonax odrdzewiacz z powłoką gruntującą", podobny do R-Stopa. Oba są dobre

Autor:  ziutek997 [ 09 Wrz 2012, 13:08 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

W moim samochodzie podłoga jest w całkiem dobrym stanie. Są tylko małe, głównie powierzchowne ogniska rdzy. Auto sprowadzone z zagranicy więc podwozie zachowało się w dobrym stanie. Zasięgnąłem języka i w przypadku takich ubytków doradzono mi preparat Brunox Epoksy, a na to preparat do podwozia marki Boll. Ale zastanawiam się czy przed położeniem konserwacji na Brunox'a nie powinienem użyć jeszcze jakiegoś podkładu albo farby? Brunox teoretycznie jest podkładem, ale czy powinno kłaść się bezpośrednio na niego konserwację??

Autor:  domin45670 [ 09 Wrz 2012, 21:11 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Osobiście bym na gołą blachę zastosował jakiś inhibitor, na to farbę olejną i dopiero na nią różne inne preparaty takie jak Bitex itp.
O Brunoxie pisali na forum, ale nie pamiętam czy jest to coś jak Bitex czy też bardziej jak inhibitor.

Autor:  ziutek997 [ 09 Wrz 2012, 23:22 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Brunox Epoxy to środek antykorozyjny na bazie żywicy epoksydowej. I właśnie o to chodzi że jest on uznawany za podkład lub środek gruntujący. Stąd też moje pytanie czy faktycznie wato bawić się w kolejne warstwy i przedłużać cały proces konserwacji o kolejne schnięcia. Dzisiaj dzwoniłem do osoby która polecała mi ten środek twierdzi, że nie wato stosować niczego więcej (chociaż nic nie szkodzi na przeszkodzie aby to zrobić). W internecie trudno też o jakąś jednoznaczną opinię. Jeszcze nie rozstrzygnąłem jak postąpię.

Autor:  - Arturo - [ 10 Wrz 2012, 09:01 ]
Temat postu:  Re: Konserwacja podwozia

Ja u siebie dałem, bruox -> Cekor R -> Valvoline tectyl bodysafe

I od 2 lat w tych miejscach rdza nie wyłazi, natomiast na wspawkach progów które były z progów z inter carsu to po pierwszej zimie było 50% ubytków od spodu tam gdzie próg jest najbardziej narażony na działanie wody i soli. Z tym ze tutaj była taka oryginalna czarna farba potem cekor r potem baranek bolla. W tym roku poprawiłem to bez brunoxa jakas sniezka na dachy która nadaje się na ocynk (cekor R mógł się nie trzymać oryg ocynku i dlatego odchodził) i konserwacje bodysafe Valvoline.

Ja bym dał dodatkowo farbęna brunoxa co 3 warstwy to nie 2, ale Polwinylowa przeciwrdzewna albo jakiś chloro kauczuk. Sam brunox jest OK jednak jak był narazony na bezpośrednie działanie wilgoci (pryszcze na masce) które były przeciągnięte tylko brunoxem, korozja postępowała na deszczu po miesiącu nie bylo po nim śladu. Następnie konserwacje ale raczej bym polecał Valvoline czy noxudol, Boll niby tez się nada ale to jednak nisza pólka i pytanie jak bardzo cenisz swój czas, by nie robić tego ponownie.

A spawy zapychałem dodatkowo masa uszczelniającą bolla.

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/