Witam, wczoraj podczas wyjeżdżania z placu coś mi "chrupnęło" w prawym tylnim kole, po kilkudziesięciu metrach jazdy już czułem ze coś jest nie tak ze jakby kolo hamuje, ale kręciło się, a za jakiś czas po prostu się zablokowało, dostarczę auto w przyszłym tyg mechanikowi, ale może wiecie co to może być? może ktoś już tak miał?

coś mogło stać się z okładzinami....kawałek urwał się i zablokował koło...spr...innego pomysłu nie mam....

piter0048 jak potrafisz to rozłóż hamulec w prawym tylnym kole i zobacz co się tam stało

w pierwszej chwili to pomyślałem o szczekach, bo kolo się kreci do tylu do pewnego momentu i potem do przodu tyle samo co przejechałem do tylu i zaczyna blokować, mam nadzieje ze to nic poważnego, no ale nic...zobaczymy po niedzieli

W punciaku miałem problem z linką, była już przetarta i się blokowała w czasie mrozu.
Natomiast w matizie rodziców odkleiła się okładzina i czasem blokowała koło.
Najlepiej jak się miało zaciągnięty ręczny ruszyć troszkę do przodu dopiero cofać.

na 100% odkleiły się okładziny i blokują przerabiałem to w innym aucie. piter0048 a czy miałeś auto na ręcznym bo jak tak to mogły okładziny przymarznąć i jak ruszyłeś to je połamało

faktycznie auto było na ręcznym....nickoo a ile kosztuje wymiana tych okładzin i czy to dużo czasu zajmuje? pytam bo jestem kompletnie zielony w tym temacie....dopiero zaczynam przygodę z punciakami:P i w ogóle z samochodami bo mam prawo jazdy dopiero od pól roku .....i jeszcze tak przy okazji żeby nie zakładać nowego tematu już, zauważyłem ze mam skorodowane progi, da się same progi wymienić?

wymiana szczęk nie jest taka skomplikowana poszukaj w tematach było zobacz tutaj http://fiatpunto.com.pl/topic13671.html a co do progów to raczej zapytaj blacharza

[ Dodano: 31 Sty 2010 16:48 ]
piter0048 dobra rada w zimie na mocnych mrozach lepiej dać sobie spokój z ręcznym i zostawiać na biegu.[/b]