Witam,
czy zaobserwowaliście u siebie takie zjawisko, że po przesunięciu na max ogrzewanie w aucie i po ruszeniu z samego rana zimny silnik rozgrzewa się wolniej ?
zauważyłem u siebie, że w czasie jazdy po np 1km (mając na maxa ogrzewanie) wskazówka podnosi się np o 0.5cm, a po wyłączeniu ogrzewania czyli przełączeniu na max zimne wskazówka temp. silnika lekko przesuwa się do góry czyli jest już wyżej o 1cm, i znowu po przesunięciu na max ciepłe spada w dół. Dodam, że takie zjawisko ma tylko podczas pierwszych km jazdy na zimnym silniku.
Reasumując czy na początkowych kilometrach przy zimnym silniku auto pali mniej jak ogrzewanie jest całkowicie wyłączone ?
Mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałem.
Pozdr.

a co w tym dziwnego? nagrzewnica to nic innego jak chłodnica silnika którą sterujesz pokrętłem temp.

ameryke odkryles

mniej niż w lecie? a o ssaniu na zimnym silniku słyszoł ;>?

Włączając ogrzewanie na maks. opóźniasz czas osiągnięcia odpowiedniej temp. przez silnik a puki silnik nie osiągnie odpowiedniej temp. to pracuje na ssaniu i żłopie paliwo, że hej Nagrzewnica potrafi odebrać na prawdę spore ilości ciepła z układu chłodzenia, więc ja czekam, aż silnik trochę się rozgrzeje zanim włączam "grzanie" dla siebie

Można powiedzieć że szybciej zacznie palić mniej. Nagrzewnica nie będzie chłodzić silnika (skrót myślowy), wówczas szybciej osiągnie optymalną temperaturę pracy.

Też bym wyjeżdzał przez pierwsze 2km bez ogrzewania tylko że jak nie włacze na maxa nadmuchu na szyby to mi zarąbiście parują . Nie ma to jak auto w zime pod chmurką (((.

BolekPunto ja takze mam autko pod chmurka, mozesz wlaczyc nadmuch, tylko wylacz ogrzewanie ja tak robie
Smiejecie sie z weksla ze odkryl Ameryke, ja przyznam sie bez bicia ze tez o tym niewiedzialem, do chwili przeczytania tego postu i szczerze powiem jestem milo zaskoczony, mimo ze pierwsze 5min mam wlaczony zimny nadmuch, by szyby nie zaparowaly

Najlepiej że Ci śmiejący piszą o ssaniu podczas gdy ten termin nie ma w ogóle miejsca przy silnikach z wtryskiem...

weksla, aż tak bardzo szyby Ci parują? Może jest coś nie tak jak cieknąca nagrzewnica czy zasyfiony filtr PP?

Albo po prostu woda na wycieraczkach jest i stąd wzmożone parowanie. Warto od czasu do czasu ją wylać, ewentualnie śnieg wytrzepać.


Oj tam, nie bądźmy takimi formalistami, wiadomo, że nie jest to prawdziwe ssanie, ale chodzi o fakt, że silnik ciągnie więcej paliwa

No ja podłoge mam mokra bo mam welurowe dywaniki i nie da sie ich suchyć utrzymać.
Raz po trasie 300km z nadmuchem tylko na nogi wysuszyły się ładnie:D.

To wiesz dlaczego ci tak bardzo parują. Na zimę tylko gumowe i pilnować, żeby wody na nich nie było.

Ja mam welury i mi nie paruje. Coś jest nie tak.

tez mam welurki i szyby paruja w normie

może ma jakoś bardzo zawilgocone

Zależy jaką się ma technikę wchodzenia do auta Jak ktoś wytrzepie buty ze śniegu przed wejściem to ma mniejsze problemy

Dywaniki wysuszone , przeleżały pół dnia przed kominkiem .
Poprawa natychmiastowa i jeszcze robie teraz tak że odpalam zimne auto , włączam na maxa zimny nawiew i jade i dosłownie po kilometrze mam już optymalną temperaturę jaką mi utrzymuje , wtedy przekręcam na gorące i gitara .Dobra ide spac bo jutro egzamin CE ;PP

Ciekawe jakich jeszcze oczywistych oczywistości się dowiem .
Nigdy nie zwróciłem uwagi na to, że silnik się dłużej nagrzewa jak mam włączony ciepły nawiew... Wczoraj sprawdziłem empirycznie i nie włączałem grzania po odpaleniu auta. Efekt? Wskazówka była w połowie skali prawie 2 razy szybciej niż dotychczas.