Witam.
Od jakiegoś czasu obserwuję w swoim Grande dość dziwną sytuację. Otóż, mam wrażenie że czasem silnik jest żwawszy (łatwiej wchodzi na obroty, lepiej przyspiesza) niż zazwyczaj, chociaż nie mogę powiedzieć, że na co dzień jest mułem, po prostu czuć różnicę.
Ale od początku. Jakiś czas temu zaczęła mi się palić kontrolka "check engine", byłem u znajomego który podpiął go pod komputer, okazało się że powodem błędu był zawór EGR. Niestety nie nadawał się on do wyczyszczenia (po czyszczeniu i skasowaniu błędu kontrolka dalej się zapalała), w związku z czym został wymieniony. Myślałem, że to załatwi sprawę, bo wyczytałem że zwalony EGR powoduje właśnie m. in. kopcenie (owszem, kopcił) i słabość silnika. Po wymianie kontrolka się nie pali, natomiast mechanik przeprowadził jazdę testową według której wszystkie parametry silnika były ok, włącznie z ciśnieniem doładowania itd.
Jednak to dziwne wrażenie nadal mnie nie opuszcza. Najgorsze jest to, że zacząłem dokładniej obserwować pracę silnika i warunki jego pracy, niestety nie doszukałem się żadnej reguły w tym wszystkim. Po prostu co jakiś czas silnik jest żwawszy, niezależnie od tego czy jest zimny, warunków na zewnątrz itp.
Szczerze mówiąc nie wiem też jak rozmawiać z mechanikami. Bo na 99% zostanę zbyty, że tak mi się tylko wydaje

A chyba jednak tak nie jest. Czy macie jakieś przypuszczenia, ewentualnie podobne doświadczenia do moich? Zaznaczam że moja wiedza na temat motoryzacji od strony technicznej jest nikła, opieram się głównie na subiektywnych odczuciach i tym co wyczytałem, m. in. na tym forum.
Dzięki za wszelką pomoc!
PS Dodam tylko, że podczas przyspieszania słychać delikatne świszczenie, zakładam że to turbina. Jednak, tak jak pisałem, mechanik po wymianie EGR przeprowadzał jazdę testową, która nie wykazała problemów z turbiną.