Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Nie odpala po dłuższym postoju na zimnie
http://fiatpunto.com.pl/topic25081.html
Strona 1 z 1

Autor:  Kufell [ 30 Paź 2010, 14:58 ]
Temat postu:  Nie odpala po dłuższym postoju na zimnie

Tak jak w temacie sytuacja jest dość specyficzna, a wręcz chciało by się rzec zadziwiająca. Zeszłej zimy prowadziłem nierówną walkę z mrozami uświadczyło mnie to tylko w przekonaniu, że akumulator niedomaga i trzeba go będzie wymienić. Ale jako, że nadeszła wiosna i zrobiło się ciepło postanowiłem ten wydatek odłożyć w czasie i jeździłem sobie spokojnie na tym samym. Może nie zawsze odpalał od strzała ale dawał radę, byłem przekonany o tym, że to akumulator padał bo w zimie jak podłączałem kable to śmigał od strzała. Wczoraj podpiąłem nowy akumulator BOSCH nawet 42ah bo poprzedni był 40ah to odpalił bez spiny przy czym wymiana nastąpiła, że tak powiem 'pod sklepem' także silnik był rozgrzany. Po kilku minutach po wymianie wróciłem do samochodu i odpalił za pierwszym razem ale już nie tak chętnie jak zaraz po podpięciu. Dzisiaj rano wsiadam do samochodu i kręcę raz, drugi, trzeci, czwarty i odpala. Nie powiem, że się nie poirytowałem nie mam już na to siły, Panowie co jest grane?

PII 1.2 8V, akumulator nówka, świece zapłonowe wymienione z kablami przy 90775 aktualnie 101000.

Streszczenie:Rozrusznik kręci samochód nie odpala (wyłącznie po dłuższym postoju na zimnie jak w temacie).

Pzdr.

Autor:  domin45670 [ 30 Paź 2010, 15:05 ]
Temat postu: 

Sprawdź pobór prądu na postoju przy wyłączonej stacyjce. To podstawa aby móc dalej szukać przyczyny ;)

Autor:  Kufell [ 30 Paź 2010, 19:29 ]
Temat postu: 

Hmmm pobór prądu nie jest jakiś nadmierny nie sprawdzałem go ale akumulator nie rozładowuje się bo jak jest ciepło samochód stoi 3 dni i odpala za pierwszym razem. Wystarczy jedna chłodna noc i już świruje!

Autor:  domin45670 [ 30 Paź 2010, 19:35 ]
Temat postu: 

Kufell napisał(a):
Hmmm pobór prądu nie jest jakiś nadmierny nie sprawdzałem go ale akumulator nie rozładowuje się bo jak jest ciepło samochód stoi 3 dni i odpala za pierwszym razem. Wystarczy jedna chłodna noc i już świruje!

W takim razie akumulator mógł nie być na bieżąco ładowany od czasu produkcji. Sprawdź jeszcze ilość elektrolitu w poszczególnych celach. Zmierz też jakie jest napięcie z rana (gdy nie odpala) i mimo wszystko zmierz czy gęstość elektrolitu jest prawidłowa (w razie gdyby był jakiś problem z samymi biegunami, do których się podpina klemy). Oba wyniki dadzą nam jasny wgląd czy to wina akumulatora czy nie.

Autor:  Kufell [ 30 Paź 2010, 23:45 ]
Temat postu:  Re: Nie odpala po dłuższym postoju na zimnie

Kufell napisał(a):
PII 1.2 8V, akumulator nówka, świece zapłonowe wymienione z kablami przy 90775 aktualnie 101000.

Streszczenie:Rozrusznik kręci samochód nie odpala (wyłącznie po dłuższym postoju na zimnie jak w temacie).

Pzdr.


Założony wczoraj, stary akumulator leży w komórce. Jeżeli chodzi o alternator to ładnie ładuje tak jak powinien, sprawdzałem go z mechanikiem gdyż były pewne wątpliwości co do jego efektywności.

Autor:  domin45670 [ 31 Paź 2010, 00:02 ]
Temat postu: 

Wiem, że nówka, jednak w ostatnim AŚ (nr 44, str. 26) jest informacja n.t. sprzedawców akumulatorów informująca, iż w przypadku jeśli akumulator od czasu produkcji do chwili sprzedaży leżał pewien okres i nie był ładowany, to wpływa to znacząco na jego stan (a tak niestety jest w przypadku większości sprzedawców).

Autor:  szamot666 [ 22 Lut 2013, 00:10 ]
Temat postu:  Re: Nie odpala po dłuższym postoju na zimnie

Kufell, bardzo długo męczyłem się z tym problemem co ty masz- wystarczyło trochę chłodu i nie odpalał mi nawet na nowym akumulatorze, nie pomagało podłączenie na kablach drugiego akumulatora. U mnie był 2 przyczny:

uszkodzone tuleje rozrusznika - wirnik ocierał o obudowę rozrusznika przez co ciężko było mu kręcić i dodatkowo winne było radio Pioneer DEH-2900MP - w Punto tak są ułożone kable w kostce ISO że radio "kradło" prąd podczas postoju co skutecznie rozaładowywało akumulator - pobór był 8 razy większy niż standardowo, wyłączam je na noc bezpiecznikiem.

Po usunięciu usterek auto odpala w największe mrozy po kilku dniach stania :)

Autor:  Kufell [ 22 Kwi 2013, 14:29 ]
Temat postu:  Re: Nie odpala po dłuższym postoju na zimnie

szamot666 dzięki za podpowiedź :) Jak się okazuje u mnie winowajcą również podobno jest radio, znaczy się wykazuje nadmierny pobór prądu na wyłączonej stacyjce (ponad 3 krotnie większy niż bez radia). Ale radio jest nowe, no i tak jakoś mi to nie gra, że to wina samego urządzenia dlatego też zdecydowałem się podjąć działania w celu sprawdzenia instalacji elektrycznej od radia. Na tuleje rozrusznika również zwrócę uwagę w wolnej chwili, teraz postanowiłem zrobić porządek z elektryką. Bo z racji takiej a nie innej formy używania akumulatora ten akumulator który w 2010 był nówką już nie nadaje się do niczego, i mam już nowy akku. Szkoda by było znów za około 2 lata wymieniać akumulator, i jeździć bez radia... Nie lubię gdy jest za cicho w samochodzie, a dziwięk silnika to nie muzyka dla mych uszu przynajmniej w wykonaniu 1.2. 8V... :D

Autor:  szamot666 [ 26 Kwi 2013, 11:00 ]
Temat postu:  Re: Nie odpala po dłuższym postoju na zimnie

Kufell, ja w ostatnim czasie zabrałem się za rozwiązanie tego problemu: miałem nawet zrobiony wyłącznik radia ale było to wkurzające że musiałem je ciągle na nowo programować po wyłączeniu i okazyjnie kupiłem od kolegi radio JVC KD-G341. Funkcjonalnie jest to takie samo radio jak ten mój Pioneer natomiast ten oto Pioneer brał na postoju gdy był wyłączony 70mA, tak to JVC bierze tylko 10mA także to zależy od firmy i teraz po wymianie radia nie muszę już nic odłączać :)

Jakbyś chciał sprawdzić jakieś radio pod kątem poboru prądu na postoju to metoda jest bardzo prosta: montujesz radio w kieszeni, podłączasz wszystkie kable. Następnie wyjmujesz bezpiecznik odpowiedzialny za nie (u mnie to był jakiś w dolnym rzędzie oznaczony jako zamek centralny :E ) i w jego miejsce wpinasz najprostszy amperomierz i po chwili masz wynik. Powinno to wynosić maksymalnie 30mA. Czasem jeszcze zdjęcie panela zmniejsza pobór prądu.

Sprawna instalacja samego auta bierze na podtrzymanie zegarka i pamięci komputera ok. 10mA, całkowity pobór z akumulatora powinien wynosić maksymalnie 40mA (0,04A) także jeśli radio bierze więcej niż 30mA to jest marne, a Pioneer brał aż 70 :E

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/