Witam!
Słuchajcie mam pytanko w sprawie miski olejowej w ww. pojeździe, a mianowicie: nie mieliście czasami z nią jakichś problemów? Bo w moim pojeździe doszło do kuriozalnej usterki. Otóż wspomniana miska olejowa najzwyczajniej w świecie ZGNIłA i kapał z niej olej.

Będę wdzięczny za odp. POZDRO!!!

Niestety to normalne przy tych silnikach.Też to przerabiałem

Przy ostatniej wymianie oleju musiałem wymieniać też i miskę. Skorodowała przy korku spustowym więc nie dało rady nic z tym zrobić. 8 lat wytrzymała.

Zgadza się, rdzewiejąca miska to jedna z typowych usterek. Moja również wytrzymała 8 lat . Koszt naprawy to ok 300 - 500 zł, w zależności od serwisu.

Ja w swoim kropku mialem doslownie ser szwajcarski z miski olejowej - uparlem sie na nowa, probowalem zamowic w lokalnym sklepiej, z ebay'a ale bez skutku....
Jak naprawilem ?
Przeczytalem info jak inni naprawiali i sam zrobilem tak :
Uzylem "spawu na zimno" a pozniej pomalowalem 2x hammerite'em i mam spokoj narazie.. zrobilem 1000mil i nie mam wycieku z miejsca dziury.
Auto ma przejechane 76.000 mil.

To normalka jak już koledzy pisali. Pamiętaj tylko żeby wymieniać na oryginał ! Zamiennik często nie pasuje.

Normalka 2002 rok nie lała ale wyglądała paskudnie, asekuracyjna wymiana w maju czyli wytrzymała 7 lat. Pociągła by może jeszcze, ale wolałem nie ryzykować. Wymiana wbrew pozorom nie taka prosta a zwłaszcza gdy masz przykorodowane śruby od kolektora wylotowego, ja zmieniłem bez odkęcania tego kolektora ale wymaga to spor sprytu bo trzeba wykręcić smoka, zabawy jest sporo aaa i pamiętaj silikon przed całkowitym dokręceniem musi schnąć bo inaczej nic nie da !! Pozdrawiam
Kończąc poszukaj na forum jest już temat i gdzieś jest manual jak to zrobić tyle że z odkręcaniem kolektora

Moja się trzyma, a po zakupie, od razu ją pomalowałem farbą:). Tak co roku można:)

Moja tez zgniła. Wtedy założyłem pod spód osłonę silnika zakupioną na Allegro (było trochę zachodu z montażem). Osłonę polecam - oszczędza alternator miskę i inne ustrojstwa, silnik się szybciej grzeje (zimą) no i nie ma śladów wycieków kapie na miejscu parkingowym

a ja mam takie pytanie, czym zakonserwować miskę? Zrobiłem oględziny swojej miski i widze ze rdza wchodzi ale jeszcze miska sie dobrze trzyma i duzo jej brakuje zeby zgniła . Dlatego pytanie czym to pomalować aby miało sens i nie odpadło(wiadomo ze miska od oleju sie nagrzewa dośc sporo).

Ja 2 lata temu wiertarką z odpowiednią nasadką oraz papierem ściernym wyczyściłem całość do metalu. Następnie lakierem żaroodpornym pokryłem całą miskę dosyć grubą warstwą. Od tamtej pory jak tylko pojawia się jakiś odprysk, to go od razu usuwam.

Nero84
http://fiatpunto.com.pl/topic3289.html

Czy te miski olejowe do Punto 2 silnik 1,2 8V będą dobre . Bo o zamiennikach słyszałem różne opinie.

jakie miski

chodziło mi o zamienniki i te z allegro

oczywiście miski olejowe

Ja mam miskie do sprzedania punto 1.2 8v 2001 rok:)Nówka:). Jak coś to pw pisac?:)

Generalnie, o jakiego smoka chodzi?
Da się tą miskę skutecznie wymienić bez odkręcania kolektora? Boję się, że śruby się pourywają przy próbie odkręcenia. Jak sobie patrzyłem, to z wyjęciem starej miski chyba nie ma problemu, gorzej potem ładnie wcelować (nie rozmazując wszędzie silikonu) nową miskę.

Smok to jest to ustrojstwo co zasysa olej z miski. Rura taka. Mój mechanior odkręcał kolektor. Mówił że wyjąć się da ale żeby porządnie założyć i uszczelnić to trzeba kolektor zwalić.

Aa, już widzę:
http://punto.org.pl/zrobtosam/model188czylimk2imk2fl/95

to takie płaskie cos na dole (na focie z już zdjętą miską).
To faktycznie, bez zdjęcia kolektora - tak tylko na wsuwanie nowej miski - to ciężka sprawa.

Si sinior. To je to.

konraf przy tym jest chyba ogólnie duzo roboty. Mi mechanik to robił dobre kilka godz...

Ano jest.
Teraz w weekend będę dokładnie sobie miskę oglądał. Może jeszcze ją przejadę odrdzewiaczem i dam farbę. Cała miska nie jest skorodowana. Przy korku jest ok. Ma tylko miejscowe plamy rdzy.
Z drugiej strony to tylko odwlekanie wydatku, bo i tak trzeba będzie to wymienić

wiesz, ja myślałem że moja jest w stanie fatalnym ale co sie okazało przy zdjętej że jest w środku bardzo dobra i pojeździła by jeszcze hohoho... była tylko pordzewiała na zewnątrz, więc przemyśl sprawe

Witam

Dzisiaj 3 godzinki roboty. Miska oczyszczona. Kilka wżerów było ale wydaje się, że nie są głębokie. Postukałem delikatnie i odgłos w tych miejscach taki sam, jak na miejscach bez rdzy.
Przy okazji przeczyszczone kilka innych elementów na podwoziu (szczególnie te takie elementy, do których się przykręca wahacze; o dziwo od strony pasażera dużo mocniej tam było przyrdzewiałe, plus miejsca, gdzie się podnosi samochód w warsztacie). Wszystko pomalowane odrdzewiaczem (Cortanin). Teraz schnie i jutro malowanie. Mam kupioną czarną farbę żaroodporną z jakąś tam domieszką silikonu.

Zobaczymy czy się robota opłaci i jak długo miska wytrzyma.

Po malowaniu, za jakiś tydzień na mycie podwozia, bo tu i ówdzie widziałem biały nalot od solanki.

wydaje mi sie że dobrze zrobiłeś, micha pewnie wytrzyma hoho a zaoszczędziłeś kaske, dopiero jak zacznie sie pocić to wymienić