Od jakiegoś czasu mam pewien problem z radiem. Niby wszystko ładnie, pięknie gra ale co jakiś czas mi przerywa, trwa to dosłownie sekundę i dalej gra.

I teraz pytanie do was czym może być to spowodowane i jak to naprawić. Bo raz mogę przejechać całą trasę i nie zatnie się ani razu, a kiedy indziej jest tak ze dosłownie co chwile mi radio przerywa. I na pewno nie jest to jazda po dziurach, bo nawet jak stoję na parkingu to tez mi przerywa.

ale przerywa Ci odtwarzacz cd? czy np pendrive tez? takie przerywanie moze byc czasem spowodowane jakims zwarciem;) mojemu znajomemu sie tak dzieje. czasem to az kable gorące.. strach tym jechac;) wiec sprawdz sobie to.

moze gdzies nie styka faza wyjm i zobacz polaczenia

Nie odtwarzacz tylko radio jak słucham np. rmffm, radio zet itd. Na chwile mi się tak jakby zwiesza, a potem działa. No spoko sprawdzę jutro te połączenia. Dodam ze radia ma już trochę lat i nie jest nowe.

a na postoju tez?
moze to poprostu jakies zakłócenia. np w domu jak słuchasz to tez czasem tak zaszumi:)

Może w radiu masz ustawioną taką opcje, że dostraja stację czy jak to tam fachowo się nazywa. Ja taką opcje w JVC mam, że jadę jadę i na chwile pisze search i dalej gra radio stacja. Wkurzało mnie to więc to wyłączyłem.

Białastrzała97S ma racje, moze to byc automatyczne dostrajanie, bo radio szuka tej samej stacji, tylko w lepszej jakosci (stereo)

a glosniki normalnie Ci graja? nie masz problemu z jakoscia dzwieku?

Głośniki myślę ze ok. To może być dobry trop bo pewnie ktoś mógł przez pomyłkę jakiś guzik nacisnąć i mi się ta opcja włączyła. Musze poszukać tego w tym radiu. Napisze jak coś znajdę;)