Witam wszystkich forumowiczow Kilka faktow:
- calkiem niedawno w samochodzie bylo wymienione sprzeglo, amortyzatory i klocki hamulcowe,
- zaraz po tym zauwazylem, ze przy drugim obrocie w prawo slychac lekkie stukniecie, ale moglem bez problemu (bez oporu) zrobic pelne dwa obroty w obie strony,
- zaczęła mi sie palić kontrolka od ABS, ale raz się zapalala, raz gasila, na zmianę,
- po zrobionych okolo 500 km zauwazylem, ze mocno naciskajac hamulec zapalala sie kontrola od recznego, a oprocz tego nie moglem zrobic pelynch dwoch obrotow kierownica (czy to w lewo czy w prawo), po okolo poltora obrocie zapalala sie kontrolka od recznego - na szczescie bylo to pod samym domem,
- dzis rano otworzylem samochod z pilota, ale mial zresetowana godzine, przekrecam kluczyk, zapalaja sie kontrolki (caly czas kontrolka oleju i akumulatora i abs), przekrecam kluczyk do konca i nie wstaja wskazowki, slychac pojedyncze tykniecie/iskre i koniec, na pewno to nie akumulator (np. radio gra). Probowalem kilka razy, ale za kazdym razem to samo. Przekrecenie kluczka do konca = iskra i gasna kontrolki.
Nie moge wiec odpalic samochodu, rozrusznik nie kreci, co sie moglo tutaj zadziac? Mozliwe, ze mechanik cos spartaczyl
Licze na jakiekolowiek komentarze i Wasza pomoc, bo szczerze mowiac to srednio sie czuje w tym temacie
Pozdrawiam