Wracając dzisiaj z Rzeszowa do domu jechałem podczas obfitych opadów deszczu. Mój problem polega na tym, że podczas przejeżdżania przez kałuże musiałem coś zachlapać (np jakiś przekaźnik) i podczas wolnej pracy wycieraczek gdzie, co jakiś czas się załączają przy zejściu na dół słychać charakterystyczny dźwięk (niby zwarcie) i opadają na dół, po czym podnoszą się na pewną wysokość. Nie potrafią pozostać już na dole szyby. Wygląda to tak jakby silnik wycieraczek dostawał chwilowe napięcie, bo woda robi krótki styk. Koło kierownicy słychać to niby zwarcie. Gdzie szukać przyczyny usterki??
Proszę o pomoc

mam to samo tyle że u mnie w momencie wydobywania się tego dzwieku wycieraczki szarpią (tylko na najwolniejszym "biegu" )

buladag próbowałes coś z tym zrobi c. Zaczyna mnie to strasznie denerwować, czakam na słońce może oszuszy to i będzie działać tak jak dawniej, a jeżeli nie pomoże to zabieram się za rozkręcenie kolumny

jak byłem teraz na przeglądzie rejestracyjnym to mechanik mi tam powiedział że to przerywacz (też miał pII i też to kiedyś wymieniał) ale nie dopytałem się go w którym to miejscu jest a na forum w zalozonym przeze mnie watki tez nikt mi nie odpisal

Silnik od wycieraczek znajduje się pod maską (przy samych wycieraczkach-od strony kierowcy)

cosiek wiem gdzie jest silnik wycieraczek ,ale co z przerywaczem gdzie ten się znajduje ??