Jadąc samochodem trzeba na wprost trzeba korygować tor jazdy, gdyz ściąga auto w prawo. Zbierzność robiona nie tak dawno, geometria w porządku, odważniki od kół nie odpadły, końcówki wymieniane nie cały rok temu. Kogo i czego może być to wina? Najbardziej daje się to odczuć od 30-80 km/h.

moze hamulce? cisnienie w opnach ? ja mam felge zwichrowana troche i mi tez tak sciaga ale nie bardzo.

z hamulcami to co by mogło być? ciśnienie jest ok

luz na przekładni kierowniczej.
Krótko: czy wałek czasem nie jest do wymiany. Po wymianie wałka wszystko może być OK.

jak to sprawdzić? w sprawach mechanicznych jestem... no nie znam się za bardzo

hmm to moze opona est padnieta.jakas bulwa?

[ Dodano: 26 Wrz 2008 10:38 ]
zamien kola tyłna przód

[ Dodano: 26 Wrz 2008 10:42 ]
przyznam szczerz nie wiem jak to sprawdzic.kumpel mniał padnieta i tez mu sciagało

[ Dodano: 26 Wrz 2008 10:43 ]
Sprawdź czy szczęki w bębnach są ok, może masz zablokowany cylinderek w stanie "rozwarcia". Gdy hamujesz cylinder wypycha szczęki które trą o bębny i hamują koła, czasami zdarza się tak że po hamowaniu cylinderek się zacina i szczęki w jednym kole cały czas hamują powodując ściąganie.

u mnie tak samo było tylko na lewo ściągać zaczeło, mechanik powiedział że wyrąbane są końcówki drążka. Po wymianie i geometri, dalej to samo.. okazało sie że to wina opon ( po przestawieniu lewa na prawą ściąga teraz odwrotnie na prawo). Sprawdź właśnie z oponami. I pisz o postępach bo jak ja wymienie opony na zimowe i dalej będzie ściągać to niewiem co to może być.

[ Dodano: 26 Wrz 2008 15:12 ]
ps. czy
spowodować takie coś mogą sworznie wachacza ?

Na postoju ruszaj delikatnie kierownicą tak aby nie ruszały się koła. Jeśli luz na kole kierownicy jest minimalny, to jest ok. Jeśli luz to ok 20-30 stopni to nie jest ok. Masz wspomaganie kierownicy?
Sprawdź tłoczki rozpychające szczęki w tylnych hamulcach i tłoczki w zaciskach z przodu.
Sprawdź czy nie masz luzów na wahaczach z przodu i czy mocowania wahaczy do karoserii są ok.
Sprawdź całe tylne zawieszenie, czy nie ma luzów.
Nie zaszkodzi sprawdzenie na nowo geometrii.

Bulwa na oponie odpada, bo powodowałaby trzęsienie auta przy wyższych prędkościach.

tak jest - minimalny
wspomagania nie mam
luzu na wachaczach nie ma

właśnie trzęsie ale najbardizj w okolicach 80 potem już mało co
mam już opony zimowe to nie opłaca się teraz kupować nowych, mozę 2 misiące nic autku nie będzie

Wcześniej nie pisaleś o tym. Czy ściągało cię na letnich?

Po dłuższej jeździe zatrzymaj się bez hamowania i ręką sprawdź temperaturę felg w okolicy śrub. Jesli któraś jest gorąca to coś w hamulcach blokuje.

opony są uszkodzone i ściaga

Mi trzęsło tez, że aż prawie biegi same się zmieniały. Miałem bulwę w tylnej oponie, więc może dlatego mnie nie ściągało, ale bulwa, bulwie nie równa. Jak jedziesz i masz wrażenie, że coś Ci się do opony przykleiło, to może być właśnie to. Jeśli niedawno wymieniałeś opony i są nowe to masz gwarancję, zresztą nieszkodzi sprawdzić opony, bo jeśli się rozwarstwiła, to jest niebezpieczeństwo, że może pęknąć, czyli eksplodować.

troche niezrozumiale napisałem, jeżdżę na letnich bieżnikowanych oponach i to na nich tak się dzieje od pewniego czasu, a pisałem że mam już zimówki i nie opłaca się teraz kupować letnich na te 2-3 miesiące

poczekaj chwile, zmienisz opony na zimowe i sie przekonasz czy to wina opon. A jak jesteś niecierpliwy to zamień tył na przód albo stronami lewa na prawą.

jutro sprawdzę to z tym grzaniem i poczekam na śnieg

czy znalazlo sie jakies rozwiazanie ?

ja wymieniłem opony na zimowe i ściąga mi dalej prwada mniej ale k!@3 myslałem że będzie luz.

Miałem to samo, okazało się że koła są jak owale
Felgi były krzywe, skończyło się na prostowaniu wszystkich alusów za 420 i wymianie łożyska w przednim kole za 130.
Po wyprostowaniu felg drżenia na kierownicy ustały ale łożysko było już do wymiany.
Polecam zrobić z tym porządek jak najszybciej, im później tym gorzej dla łożyska lub łożysk

To samo połączenie 'problemów' w moim puncie - trzęsienie przy 80-85, delikatne ściąganie w prawo (ciśnienie ok, zbierzność i reszta nie sprawdzane, opony prawie nowe, zimowe). Punciaka mam od niedawna i trochę mnie to martwi. A przeglądając tematy na forum, różni ludzie piszą, ze należy wymienić to, tamto i jeszcze tamto i wychodzi na wymianę połowy zawieszenia+20 innych elementów, a w końcu nie wiem co tak na prawdę jest przyczyną tego telepania i ściągania, ale jedno i drugie jest upierdliwe