Koledzy mam spory problem i nigdzie na forum nie mogę znaleźć odpowiedzi jak go rozwiązać. Zauważyłem dzisiaj że kiedy mam włączone wspomaganie CITY ściąga mnie na lewą stronę (oczywiście do 60km/h na godz, bo potem CITY się deaktywuje). Zatrzymałem się w celu sprawdzenia sprawdzenia ciśnienia w oponach ale było ono w porządku. Zjechałem na placyk i co zaobserwowałem:

- jadąc na wprost na WYŁĄCZONYM CITY auto nie zmienia toru jazdy
- kiedy włączę CITY kropek zaczyna skręcać w prawo
- Co ważne w czasie jazdy na WŁĄCZONYM CITY kierownica w prawo kręci się leciusieńko, natomiast chcąc odbić w lewo muszę użyć większej siły.

Proszę o radę. Podejrzewam że to może być jakaś pierdoła i nie chce z tym jechać do serwisu tylko naprawić sam... dla własnej satysfakcji

sądze że to może niebyć pierdoła.. tylko poważna i droga sprawa.

radzioll czujnik kąta skrętu to niestety może się okazać... oby nie, ale jeśli tak, to rzecz nietania...

Nigdy nie używam City, od tego tylko same problemy

radzioll taka drobna rada, jak jest oka na zwykłym to zapomnij o city i sie ciesz jazdą

W sobotę rano odpaliłem kropka i pojechałem na mały rekonesans. Włączyłem CITY i... wszystko w porządku. Z tego co pamiętam to jakieś 4 dni temu w czasie jazdy zapaliła mi się czerwona kierownica na desce rozdzielczej. Zatrzymałem się, zgasiłem kropka i zapaliłem raz jeszcze - kontrolka zgasła. Bardzo możliwe że podczas ostatnich ulew bardzo żwawo pokonywałem spore kałuże i prawdopodobnie z tym może mieć związek mój problem. Na dzień dzisiejszy wszystko wróciło do normy.

P.S. Uczę się od wczoraj jeździć bez CITY

przyzwyczaisz sie, choć city to rzeczywiście fajna sprawa