witam!!
od pewnego czasu jeżdząc swoim kropkiem,do moich uszu dochodziło stukanie z przodu i tak sobie pomyślałem ze mam problem z amorkami...łapie dzisiaj za prawe kolo i o zgrozo!!!luźne że można nim sobie machać w tą i z powrotem.okazało się ze amortyzator(nawet nie wiem jak to nazwać)jest luźny,no po prostu nie "trzyma się kupy".strach pomyśleć co mogłoby się stać...no i czeka mnie wymiana.i teraz moje pytanie:czy mogę kupić np.taki zestaw

http://allegro.pl/item613277797_amortyz ... hittt.html

i to wszystko czego potrzebuje do wymiany czy jeszcze coś??nie ma przy kielichu(tak to się chyba nazywa)jakich łożysk czy coś w tym stylu??dziękuję za wszelką pomoc

Na pewno amortyzator ? Tylko sam amortyzator ? Rozbierz Kropa, i sprawdź dokładnie zawieszenie:)

wczoraj sprawdzałem na spokojnie i zaobserwowałem że luzy są w tym gnieździe.tylko teraz pytanie co może być powodem tych luzów??

Witam,
łożysko amortyzatora.

czyli jednak jest tam coś takiego.a orientuje się ktoś jaki jest mniej więcej koszt takiego łożyska??

http://www.allegro.pl/item607776630_pod ... _2003.html

sam kupiłem od niego, sprzęt ok, oryginał. a stuka często też sprężyna, bo potrafi się obrócić, połamać itp.

remind ma zapewne racje....to poducha już padła ale żeby obie na raz? czy tylko z jednej strony masz wyżej opisany problem?...a jak byś miał już rzeczywiście amorki do wymiany to polecam Kayaba....w każdym aucie które miałem (a było ich 7 ) zakładałem Kayaba....i nie narzekałem

tylko z jednej strony mam taki luz,aczkolwiek z drugiej już też można to delikatnie wyczuć.no to będę zmieniał amorki,niestety muszę to zrobić w wersji ekonomicznej,bo w tym momencie liczy się u mnie każdy grosz.kupiłem dosyć słabo przez was oceniane monroe,ale mam nadzieję że parę tysięcy na nich zrobię i póżniej zainwestuje w coś lepszego,zwłaszcza że niedługo jadę do Szwecji,a tam drogi proste jak stół oprócz tego nowe odboje i osłony,poduszki amortyzatorów i zostało coś jeszcze oprócz sprężyn do zmienienia przy okazji??

[ Dodano: 24 Kwi 2009 22:50 ]
no i po kłopocie wymieniłem co się dało,spokój i cisza,nic nie stuka i nie puka.na poduszkach amortyzatora była data 04.04.00,czyli chyba od nowości nie były wymieniane...jakby ktoś kiedyś miał problem z wybiciem śrub mocujących amortyzator,to polecam poluźnić nakrętki i przejechać się po dołach,żeby to wszystko "rozruszać".dzięki serdeczne wszystkich za pomoc.pozdrawiam

Koledzy a powie mi ktoś czy jest jakaś różnica pomiędzy prawym a lewym amortyzatorem??? Walnęła mi sprężyna z lewej a widze że taniej dopaść cały zestaw niż sprężynę a nie wiem czy są jednakowe

maaju nie ma różnicy L czy P

Ok to zamawiam i mam nadzieje że mi dojdzie do środy bo bym sie na spocik przeleciał he he Dzięki marcin;)

jak padla ci sprezyna to musisz wymienic obie, tak samo jak amorki zmienia sie tylko parami

btw. moze chcesz sprezynki -30mm

greg505, no taki mam zamiar ale nie teraz bo za dużo wydatków mi siada a firma też sobie odwala z wypłatami tak że myślałem jak narazie wsadzić tylko sprężynkę z mniej więcej tego samego rocznika a jak wyjde na prostą to zrobie całość...
No i dzięki za propozycje ale na moje rejony to jednak wole pozostać przy wyższym zawieszeniu bo już i tak czasem biednie...

za pare zaplacisz ok 120-140zl, nie ma co oszczedzac na bezpieczenstwie.

za ciutke wiecej moge oddac 4

tez bede musial wymienic amortyzatory.. pytanie, czy trzeba wymieniac w komplecie z osłona +odbój? niektórzy wlasnie tak sprzedaja, czy wystarcza same amory wymienienić? drugie, czy jest potrzeba ustawiania zbieznosci po wymianie amorów?

Jak wymieniasz amortyzatory to najlepiej z odbojami.Ja kupil bym raczej takie od uno sa troche innej konstrukcji.Te z punto ktore widzialem- produkt rzemieslniczy nie maja prawa dzialac poprawnie.Guma jest zbita i nie ma gdzie sie kurczyc wiec peka.Wymiana staje sie wyrzuceniem pieniedzy.Mozna zamontowac tez stare ale jak olej nie zrobil na nich spustoszenia.A co tyczy sie sprezyn to poszukaj takiej samej na szrocie (oczywiscie od takiej samej wersji silnika i nadwozia)wazne-kolor kreski namalowany na niej np zolta,zielona itp.Te plamy oznaczaja twardosc sprezyny.Musi byc taka sama jak w starej i nie ma znaczenia tutaj rocznik.No moze warto jeszcze porownac je co do rozciagniecia choc mala roznica tragedii nie spowoduje.