Witam wszystkich w nowym roku! Oby był lepszy niż poprzedni!

Wymieniał ktoś zwrotnice w swoim kropku? Ma może ktoś jakiegoś manuala? Ciężka robota? Można coś popsuć? Opinie i pomoc mile widziana bo nie wiem czy oddawać auto do mechanika, a muszę to zrobić z wiosną i odrazu na geometrie jechać

P.S Geometria kół, a zbieżność to to samo?

a dlaczego wymieniasz zwrotnice co sie z nia stalo ja mam juz 258000 km, wymiana nie jest skaplikowana musisz 2 sruby wykrecic od amortyzatora zacisk wykrecic wachacz jedna sruba ikoncowke drazka

pielaa4 Bo półtora roku temu wymieniali mi wahacze z przodu "mechanicy z szopy" bo taniej było i źle przykręcili i jedną zwrotnice się udało uratować jak się skapnęłem, że coś nie tak, a drugą od strony kierowcy nie udało się po drugie zbieżność muszę zrobić, a żeby to zrobić to przód musi być na cacy zrobiony. Dałoby się jeździć z tą zwrotnicą no ale wtedy nie opłaca mi się zbieżności ustawiać skoro są luzy itp. na zwrotnicy.

Dzięki za wskazówkę

(przed zdjęciem koła odkręć nakrętkę przegubu)
Zbieżność jest elementem geometrii - jest jeszcze kąt pochylenia koła, ale do regulacji tylko zbieżność.

Zaq Dzięki za wyjaśnienie

zapomnialem dodac wlasnie o odkreniu nakretki przegubu nasaedka 34 i dobra jakać grzechotka i kawalek rury bo lubi sie zapiec

Może jeszcze jedna podpowiedź - zwrotnica połączona jest z wahaczem za pomocą przegubu kulowego. Po odkręceniu śruby zacisku, najlepiej wypchnąć trzpień przegubu od góry i nie naciskać na wahacz. Chodzi o to żeby nie działać siłą przez sam przegub kulowy, bo w przypadku gdyby ciężej szło, można go uszkodzić i zacznie stukać.
Dobrze by było też zaopatrzyć się w ściągacze sprężyn - zwrotnica pójdzie do góry i łatwiej rozdzielisz ją z wahaczem.

Zaq Dzięki bardzo Kurde widzę, że to nie takie łatwe, proste i fajne...

Dlaczego sworzeń wachacza by miał się uszkodzić?

U majstrów zawsze wachacz być naciskany w dół żeby sworzeń wyszedł ze zwrotnicy i nic się nie działo złego. Zresztą do tego zazwyczaj trzeba użyć dużej siły przez co naciskanie na sworzeń od góry może być niewystarczające.

Przy dużej sile nacisku kulka może odkształcić gniazdo, zrobi się minimalny luz i stuki gwarantowane. Swego czasu miałem taki przypadek. Może nie zawsze tak się stanie ale lepiej nie ryzykować. W przecięcie zacisku najlepiej nabić jakiś śrubokręt żeby go zluzować i sworzeń powinien się wysunąć. (albo odpowiednim ściągaczem).

Dobry śrubokret wystarczy zeby wlożyć w naciecie i tez dobrze sie zaopatrzyć w ta śrube co jest przykrecony stworzeń wachacza czasami lubi sie przy odkrecaniu urwać , wymienic żwrotnice to nie jest taki problem gorzej z łożyskiem jak sie nie ma prasy ale jest to wykonalne wystarczy dobre imadło

pielaa4 Dzięki Tobie również Trochę mnie uspokoiłeś

1. Wyjęcie zwrotnicy z wahacza to rozumiem i zdaje się proste, wiem o co chodzi
2. Dwie śruby od amortyzatora to też łatwe.
3. Ściągnąć tarcze i zacisk ze szczękami.
4. Odkręcić nakrętke. Ta duża, która trzyma....Półośke czy tam końcówke drążka

Największym problemem przy wymianie jaki Cię może spotkać to zapieczone śruby. Profilaktycznie zalej wszystkie wd-40. Z resztą powinno pójść już łatwo. A i faktycznie jakiś ściągacz na drążek kierowniczy by się przydał (on też lubi się zapiec w gnieździe)

A gdyby wd40 zabrakło to możesz lac płynem hamulcowym. Gdy sciągacza brak to możesz nawalać młotkiem w zwrotnice zeby końcówka drążka wyskoczyła. Chyba za dużo się napatrzyłem jak majstry to robią...

1. Odkręcić nakrętkę. Ta duża, która trzyma półośkę -
2. Dwie śruby od amortyzatora.
3. Ściągnąć tarcze i zacisk ze szczękami.
4. Wyjęcie zwrotnicy z wahacza.
5. Wyjęcie zwrotnicy z końcówki drążka kierowniczego.

Tak to powinno wyglądać dokładnie I wszystko wiem - jak każdą operację wykonać Manual do tarczy i zacisku mam, a resztę wy mi pomogliście więc myślę, że sobie poradzę

[ Dodano: 04 Sty 2011 16:10 ]
Z pomocą kolegów tutaj i swoją obserwacją zrobiłem powierzchowny, ogólnikowy manual - może komuś się przyda

Wymiana zwrotnicy.

Profilaktycznie zalej wszystkie śruby wd-40 lub płynem hamulcowym, olejem.

1. Odkręcić nakrętkę. Ta duża, która trzyma półośkę - nasadka 34 i dobra grzechotka i kawałek rury.

2. Ściągnąć tarcze i zacisk ze szczękami - Wyciągamy zapinkę zabezpieczającą sworzeń zacisku. Za pomocą młotka z wyczuciem wybijamy sworzeń mocujący i wyjmujemy go. Unosimy zacisk wyciągamy klocki. Wkładamy z powrotem sworzeń mocujący, aby zacisk po wymontowaniu nam się nie "rozlazł" i odkręcamy dwie śruby 17 mocujące go do zwrotnicy. Podwieszamy zacisk żeby nie wisiał na przewodzie hamulcowym.
Odkręcamy dwie śruby 12 mocujące tarczę do zwrotnicy i ściągamy tarcze (może być zapieczona).

3. Wyjęcie zwrotnicy z wahacza – Odkręcić śrubę, która trzyma zacisk. W przecięcie zacisku najlepiej nabić jakiś śrubokręt żeby go zluzować i sworzeń powinien się wysunąć, dobrze się zaopatrzyć w ta śrubę, która zaciska nasz zacisk, który trzyma stworzeń wahacza.

4. Wyjęcie zwrotnicy z końcówki drążka kierowniczego. Odkręcić nakrętkę, która trzyma drążek. Możemy uderzać młotkiem w zwrotnice żeby końcówka drążka wyskoczyła.

5. Odkręcenie zwrotnicy od amortyzatora - Odkręcić dwie śruby 19.

6. Czyścimy i nakładamy smar na nową zwrotnicę tam gdzie nachodzi tarcza i tam gdzie jest łożysko. Sprawdzamy grubość tarczy i stan klocków. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności.

Pomocne zdjęcie gdzie co jest. Widok z tyłu.


[ Dodano: 15 Sty 2011 00:09 ]
Jedno pytanie mam bo muszę się upewnić, wiedzieć to na 100%.

Ta duża nakrętka, która trzyma półośkę jest na jaki klucz? 32 czy 34? Bo szczerze to dzisiaj byłem w brikomarsze i max nasadka to 32 Na jednym manualu pisze w internecie, że nasadka 34, a na drugim, że 32...Jak w końcu jest - pomóżcie