Witam
Piszę ponieważ mam problem.Jadąc wczoraj kropkiem przy dohamowaniu usłyszałem takie ciche "pyk" i pedał hamulca wleciał jak w masło. Nic tylko powolutku do chaty,podnoszę maskę a tam...prawie wcale płynu,a zawsze miedzy max a min. Nie wiem co to może być. Nie widać czy gdzieś leci bo mamy odwilż.

ktorys z wezykow musial strzelic

matti84 stawiał bym na któryś wężyk gumowych przy przednich zaciskach, bo wątpię by któryś z tych twardych puścił.

marcin186, nie wątp.

matti84, dolej płynu, każ komuś wcisnąć pedał i patrz gdzie sika płyn. Na 90% będzie to na odcinku od pompy do tylnych hamulców.

obejrzyj przewody jak pękł na pewno będzie widać
jakiś rok temu przerabiałem ten temat u mnie strzelił z lewej strony

To któryś z przednich elastycznych - 90%, tylych łączących sztywny z belką 9,9999999%, 0,0000001% jakiś sztywny,


to nie PI gdzie przewody sztywne gniją i można je ręką w niektórych przypadkach rozgniatać. 0,0000 korozji po 8 latach a po przetarciu szmatką są ładne nówki czarne

Nie należy wykluczać, ale prawdopodobieństwo praktycznie zerowe.

A w PII przewody elastyczne z przodu lubią się przecierać jak w mocowaniu mcphersona zamiontuje sie je tak jak są fabrycznie montowane w PI.

[ Dodano: 08 Sty 2011 16:27 ]
matti84 jak będziesz wymieniać to nie kręć przypadkiem sztywnym przewodem jak to się robi jak jest nowy. Wyjmij z mocowania, kluczem 11 trzymaj sztywny i kręć elastycznym. Bo skończy się ukręceniem przewodu

no i się okazało,że strzelił przewód giętki...mój mechanik stwierdził, że tak roz... przewodu jeszcze nie widział. Rozerwało go...

Ciesz się, że nic się nie stało.

W lecie z Żoną jechaliśmy w Bieszczady. Zaraz za Birczą korzystając z kawałka prostej wyprzedziłem pod górę rząd samochodów, myślę że przy wyprzedzaniu mogłem spokojnie dokręcić do 150kmph.
Po wyprzedzeniu prędkość spadła do przepisowej.
Na zjeździe z góry strzelił przewód, cieszę się że kierowałem ja - a nie Żona.
Redukując i wspomagając się hamulcem ręcznym zatrzymałem autko, później musieliśmy zjechać serpentynkami w dół do Birczy. Oczywiście praktycznie bez hamulców.
Dobrze, że JTD ma spory moment to silnikiem łatwo hamować.

Sprawdzcie w swoich autach przewody elastyczne czy przypadkiem nie ocierają o kolumnę McPhersona.

Moment nie ma tu nic do rzeczy, to jest kwestia wysokiego stopnia sprężania

Gdzieś dzwonią, ale nie do końca Kolega wie gdzie...

Czy wiesz czym jest moment obrotowy i od czego zależy jego wielkość?

Wiem, ale widzę, że kolega nie. Z mojej strony koniec tematu

Widać, że Twoja wiedza nie jest pełna lub sięgasz po daleko idące uproszczenie.

Nie chcę mądrzyć się, tylko wyprostować powstającą tu mitolegendę (która próbuje wmówić, że siła hamowania nie zależy od momentu obrotowego):

Ciśnienie sprężania jest składową wpływającą na wielkość momentu obrotowego, jest to siła z jaką odpychany jest tłok. Druga składowa to ramię, czyli odległość od osi wału do czopu dolnego korbowodu.
Siła * ramię daje moment obrotowy.

Tak więc pisząc:

w taki dość dziwny sposób przyznajesz mi rację.
Wskazujesz na składową momentu.

endumazi: z 2 aut o takim samym momencie obrotowym szybciej zatrzyma się to, które ma wyższy stopień sprężania, bo to on jest wartością bazową, moment jest dopiero pochodną, na którą składa się kilka czynników. Chyba wszystko już jasne.

A nie mówiłem Dobrze że udało się wyhamować i nic się nie stało

a tam niema takiego zabezpieczenia, że jak strzeli to tylko po skosie nie hamuje?

lakikwap nie ma pedał w podłodze i brak płynu w zbiorniczku

Ciśnienie sprężania ma tyle do momentu w silnikach turbo co nic (bo moment nie wynika ze stopnia sprężania w takim stopniu jak z ilości powietrza wtłoczonego do cylindra). Tak więc Twoja wiedza też jest niepełna i udowadnianie Twojej teorii jest co najmniej nieudolne. Ważny również w takim momencie jest osprzęt silnika (klima, obciążony alternator itd) które to w pewnym stopniu "spowalniają" silnik. I końcowe zdanie: Liczy się moment na kole a nie na silniku...

Masz rację, tak kończy się ogólnikowe i wybiórcze podejście do tematu z przemilczaniem istotnych detali

matti84 hej mialem takie cos w ten czwartek co Ty, w moim przypadku cylinderek w recznym wyskoczyl tzn prawe tylnie kolo, wezyki i inne sprawy sa ok napewno u Ciebie nie wiem czy juz to zrobiiles, czy nie, ale jak cos sprawdz na tyl pozdrawiam