Witam. mam następujący problem. Pewien czas temu miałem problem z ładowaniem akumulatora. Wymieniłem regulator napięcia i problem ustąpił. Aż pewnego dnia jak temperatura na zewnątrz spadła poniżej zera kontrolka ładowania się zaświeciła ponownie. Bardzo mnie to wkurzyło. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłem napięcie na akumulatorze. No i ku mojemu zaskoczeniu kontrolka świeci a ładowanie jest. Już się ucieszyłem że w zasadzie jeszcze nie jest najgorzej i jeździć się da. Aż do pierwszego ruszenia, kiedy okazało się że komputer dalej myśli że nie ma ładowania i odłączył wspomaganie kierownicy. Jakoś musiałem jechać więc się męczyłem powiedzmy pół godziny, ale jechałem. Aż w pewnym momencie (tak ok pół godziny) kontrolka ładowania zgasła i wspomaganie powróciło. I tak za każdym razem. Im zimniej tym dłużej nie ma wspomagania. Jak temp jest ok +5st. to wtedy jest ok. Jak jest powiedzmy ok -15 stopni na zewnątrz i po ok godzinnej jeździe wreszcie wspomaganie powraca to spokojnie można zgasić silnik i po kilku godzinach jest wszystko ok. Przeważnie po nocy jest problem. Czyli coś jest nie tak. I teraz: 1. Czy wina świecącej kontrolki może być poprzez wadliwy przekaźnik albo coś podobnego? Jeśli to wina regulatora napięcia to sobie go daruję. i tutaj: 2. jak się sterownik od wspomagania orientuje że świeci kontrolka ładowania? (tzn. czy jest na "krótko" podpięta pod sterownik?) 3. Jeśli kontrolka ładowania jest podpięta na krótko do sterownika to który to przewód na sterowniku. Jeśli będę wiedział który to przewód to go poprostu odepnę i będzie po krzyku. Sterownik wspomagania będzie myślał że ładowanie jest (mimo że kontrolka ładowania świeci) A ładowanie przecież jest. Dodam że problem zimnych lutów na przekaźnikach silnika został już u mnie rozwiązany 2 tygodnie temu. więc w tym miejscu napewno wszystko jest ok. Z góry dziękuję za okazaną pomoc. Pozdrawiam

ile wynosi ładowanie aku ?
jeśli jest niskie wspomaganie będzie się wyłączać, sprawdź czy przypadkiem obudowa altka nie jest pęknięta

zbimos a akumulator już nie jest poprostu kiepski i z rana na mrozie niedomaga?

ładowanie z włączonymi światłami ok 14,3 - 14,35 V. Aku w bardzo dobrej kondycji. Po tygodniu stania na mrozie nie ma żadnych problemów z odpaleniem auta.