W zasadzie to przed piaskowaniem progu idealnie chronią tak znienawidzone chlapacze
Ewentualnie można jeszcze zaproponować przyklejenie grubej bezbarwnej folii (np. firmy 3M).
Co do malowania. Oczywiście, że można pomalować "jakąś" farbą pędzlem, ale jak to będzie wyglądało?
Można jeszcze pokombinować ze sprayem, na pewno będzie lepszy efekt w przypadku dobrze dobranego odcienia. Najlepiej (ale nie najtaniej) jednak oddać błotnik do lakiernika i na przyszłość już zabezpieczyć te miejsca przed ponownym piaskowaniem.
Alternatywą jest również założenie progów (np. abarthowskich), ale trzeba się liczyć - podobnie jak w przypadku błotnika - z usunięciem lakieru po czasie.