Dobra to jeszcze sie Was poradze o to, myslicie ze jest sens przed kupnem tych nowych bebnow i wydaniem kolejnej kasy zdjąć te stare i dać je do dekarza żeby sprawdził (wewnątrz czy zewnątrz?) czy sa okrągłe tak jak powinny?a jakby cos mógł przeszlifować to zeby to zrobił? czy to nic nie da?

Jeśli bęben ma w środku rant to też może bić.

Przy okazji jak będzie rant to przy zdejmowaniu może uszkodzić się okładzina szczęk.

buladah u CIebie jak bily te bębny i jak je zdjales to naocznie stwierdzic mozna bylo ze sa krzywe? bo ja zdjąłem ale nie widzę w sumie nic złego, zaniosę do tokarza i zobaczymy

nie tego tak nie widac raczej na oko.

ok, wiec liczę, że uda sie coś podziałać i bez kupowania nowych jeszcze sie tymi naciesze dam znać jak wyszło

p.s Sorka za przeksztalcenie nicku, buladag

[ Dodano: 26 Maj 2011 11:59 ]
Moge z radoscia potwierdzic ze bicie, drżenie powodowaly krzywe bębny, na szczęscie nie kupowałem nowych tylko dałem do tokarza i za 20min mi je wyrównał

ehh juz nie pamietam jak to jest hamować bez stresu

Została Ci jeszcze bezpieczna grubość bębna? Domyślam się, że same od siebie się nie zrobiły "jajowate"
Druga sprawa, że jeśli są stoczone tylko w środku, a całe są już krzywe, no to jednak półśrodki nie są dobrym rozwiązaniem.
Napisz coś więcej.

Tak, patrzylem te graniczne wartosci i jeszcze mozna bylo utoczyc na tyle zeby byl jeszcze zapas przed ta granica, zostalo chyba 180,7 .
No nie wiem czy same z siebie sie takie zrobily czy nie, ja nic zlego z nimi nie robilem, jezdze i hamuje normalnie
Skoro nie widac zadnego sladu po biciu to uwazam ze raczej nie zrobilem nic zlego i na razie nie ma sensu kupowac nowego bebna skoro ten hamuje tak jak powinien