Witam Mam problem a mianowice dzisiaj podczasz jazdy,pierwszy raz mi się to zdarzyło przy prędkości około 90km/i większej nagle pojawia się dziwny głoś jakby coś obcierało.Sprawdzałem na postoju i przy dodaniu gazu nic nie słychać,więc wydaje mi się że to coś z kołem Dodam że gdy jadę prosto i puszcze kierownice ściaga samochód na prawo Czy ktoś miał podobny kłopot?

Sprawdź zaciski hamulców, czy nie zapiekły się tłoczki i czy klocki nie są wyjechane.

Co klocki mają wspólnego ze ściąganiem auta ? Prędzej tak jak napisałeś zaciski albo tłoczki.

No ja jużsam nie wiem,dzisiaj jechałem i wszystko jest ok Ciekawe tylko jak długo

Robiąc zaciski zawsze warto sprawdzić stan klocków Sugeruje wymianę ten pisk właśnie. Niektórzy producenci w ten sposób substytuują czujnik zużycia klocków wprowadzając do okładziny domieszki powodujące pisk przy końcu okładziny. I na prawdę nie żartuję
Natomiast ściąganie jest na 90% winą zapieczonego zacisku.

Jutro sprawdzę zaciski klocki były wymienione w lipcu więc nie powinny być zajechane.

Ja miałem taki podobny problem że jadac z większą prędkością to ni tarcie ni pisk dziwne odglosy miał i jak zwalniałem to mniej było słychać. A to okazało się że to linka od prędkościomierza, więc odkręciłem licznik cały i linke na oliwilem WD-40 i jak do dziś cisza.

Jeżeli ściąga na prawo to będzie to któreś z prawych kół, tak jak pisali poprzednicy może to być wina zacisku, przyhamowuje prawe koło i dlatego ściąga. Nie wiem jak z tylnym kołem, miałem już tam zapieczoną jedną szczękę ale nic nie ściągało. Ewentualnie geometria kół.

Mam jeszcze pytanie. Samochód zaczęło ci ściągać wtedy jak pojawiły się te piski czy były już wcześniej?