CITIZEN77 napisał(a):
nie ma ani hamulca ręcznego ani nożnego(są ale bardzo słabe)
No to czas najwyższy coś z tym zrobić
Jesli hamulce ogólnie są słabe to sprawdź tarcze i klocki z przodu, może tarcze są już zdarte, podobnież klocki.
Odpowietrz cały układ, przy okazji wymień płyn jeśli dawno nie zmieniałeś.
Może płyn gdzieś cieknie

powoli, postaw kropasa gdzieś na suchym kawałku betonu czy kostki brukowej, pompuj pedałem i patrz czy nie siąpi gdzieś płynem przy cylinderkach z przodu ( z tyłu to by byś zobaczył jak ściągnąłeś bębny ) i gdzieś z przewodów albo przy samej pompie.
Chyba, że płynu nie ubywa, no to wtedy nie ma sensu tego robić.
Z tyłu możliwości wielu nie ma. Jesli przy każdym hamulcu dasz radę zakręcić kołem ( też kwestia czy czy koło chodzi luźno czy musisz się mocno zaprzeć żeby go ruszyć ) a szczęki są dobre to jeśli chodzi o ręczny to albo linka gdzieś poszła albo po prostu musisz przestawić szczęki - rozsunąć je na tyle żeby ręczny łapał i żeby bęben naszedł.
Jesli normalny hamulec też nie łapie, to albo cylinderka gdzieś przypiekło

albo po prostu bęben jest zdarty już na tyle, że szczęki go nie łapią.
Zmierz bebna czy ma swoją grubość i przy zdjętym bębnie zobacz czy cylinderek rozsuwa dobrze szczęki.