Witam , mam pewien problem. A mianowicie wymieniełm olej w skrzyni na Tutela ZC-75 75w80. Przed wymianą , dwojka i jedynka czesem nie wchodzily, trzeba byli wciskac sprzęgło jeszcze raz. Przy ok 5,5tys przy zmianie 1 na 2, dwójka zgrzytała. Postanowilem wymienić olej z nadzieja ze sie polepszy. Niestety poprawy zadnej Co najgorsze 2-ka zaczela zgrzytać nawet przy zmianie na 2 tys ( na zimnym sliniku , temperatura na zewnątrz ok 0* ), przy nagrzaniu silnika zgrzytanie ustępuje. Zgrzyta nadal natomiast przy zmianie na ok 5.5 tys , chyba ze wrzucę bieg bardzo powoli. Co to moze byc ? Synchronizator 2 biegu ? Za zadki olej ? Co robic, kupowac skrzynie czy bawić sie z wymiana synchronizatora ? A moze to cos innego ?

Z góry dziękuje za pomoc

PS. Wlałem 2 l oleju.

Niestety kolego u mnie jest to samo i na 99% siada synchronizator 2 biegu. Jedynie po zalaniu Hipolem nic nie zgrzytało, ale nie polecam. Najpierw miałem wlany dobry minerał - zgrzytało, wlałem Hipol - cisza, ale wbijanie biegów to ogólnie tragedia, jeszcze raz zalałem dobrym minerałem (carlube) i po rozgrzaniu silnika jest zgrzytu, zgrzytu. Nauczyłem się z tym żyć, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania wbijam 2, gdy samochód zwalnia prawie do zera i tak nie zgrzyta. Jeśli chodzi o remont skrzyni, to na pewno nie będę się w to bawić, jak już to swap na inną używaną.

TheStig, Dzieki za odpowiedz. Ja niejako poradzilem sobie ze zgrzytem. Podciągnąłem sprzęgło o 2 obroty i o dziwo zgrzyta mniej. Rożnica jest znacząco zauważalna, biegi wchodzą lepiej, jest roznica Wydaje mi sie ze problem moze byc w sprzęgle, było wymienienie ok 60 tys temu i może powoli siadać. A wiec lec do kropki w podciągaj sprzęgło , moze pomoże

Dzięki za pomoc

Masz pewność, że ta, którą kupisz nie będzie mieć tego samego? Nowej nie kupisz, a używki to albo z wraków po wypadkach i demontażu, albo autoszrotów...

Miałem to samo, mam zalany olej carlube, wydaje mi się że jest kiepski i zaraz po wymianie też zgrzytało przy zmianie na wyższych obrotach, nie chciałem wymieniać skrzyni więc wlałem ceramizer do skrzyń biegów. Na razie od 15kkm spokój, raz na jakiś czas przy około 6000 obr/min próbuje zgrzytnąć, ale poprawa jest znaczna, a koszt ceramizera jest dużo niższy od wymiany skrzyni, więc poprawa nawet na rok to i tak dużo.

_marcin00_, ja jestem po wymianie skrzyni i mimo że jakoś nie mam przekonania do tego typu wynalazków to się zastanawiam czy nie zalać tego tak na wszelki wypadek

Też byłem przeciwnym takim wynalazkom, ale stwierdziłem że skoro mam się bawić w wymianę skrzyni to na początek za ułamek kwoty potrzebnej na wymianę warto spróbować. Na razie jest dobrze, skrzynia jest cicha, tak jak była przedtem, biegi przy normalnej jeździe nie zgrzytają więc polecam

Wymiana skrzyni to kwestia sporna, gdzieś czytałem, że żaden zakład nie poskłada skrzyni tak jak wypuściła ją fabryka, z takimi samymi luzami, a o dobrą, używaną skrzynie do punta nie jest ciężko bo są dosyć wytrzymałe.

Oj nie powiedziałbym, że są wytrzymałe. Zależy od egzemplarza i rocznika, ale problem sypiących się mechanizmów różnicowych był właśnie w skrzyniach z Punciaka.

Kolego czy to taki ceramizer ? http://allegro.pl/ceramizer-cb-skrzynia-biegow-reduktor-tylny-most-i2775968721.html On chyba nie zaszkodzi ? Albo pomorze albo nie

Dokładnie taki, i dokładnie takie samo podejście miałem do niego. Tylko taka rada: kup od producenta, cena taka sama, na forum masz zniżki tylko musisz się do administracji zgłosić po kod i masz 10% mniej.

Wielkie dzieki , bede mial kase i kupuje O rezultacie na pewno dam znac:) Dzieki

Podaj linka do producenta tego wynalazku. Nie wiem czy każdy robi tego "ceramizera" czy tylko jakaś konkretna firma ma patent.

http://www.ceramizer.pl/ strona producenta
jak kupiłem z ich listy sklepów stacjonarnych które je sprzedają w moim mieście.

Ten środek faktycznie nie niszczy silnika/skrzyni? Kiedyś ludzie ostrzegali przed zagęszczaczami, polepszaczami, innymi moto-doktorami.

bunczu, to nie jest zagęszczać przeczytaj sobie dokładnie

Siema No wiec tak, zalałem ok 4 dni temu ceramizer , na razie bez efektu Natomiast z dnia na dzien wydaje mi sie ze jest coraz gotrzej, raz grzyta raz biegi chodzą idelanie. Postanowiłem znowu podciągnąć sprzegło o obrót. Co daje nam juz 3 pełne obroty sroby czyli ok 2,5 cm na srubie. Zastanawiam sie czy przypadkiem nie siada mi sprzęgło. Było wymieniane 70 tys temu. Myślicie ze to moze być przyczyną ? Bawić sie z zmianę sprzęgła ? Bo szkoda mi żarząc ta skrzynie do końca.

[ Dodano: 30 Gru 2012 14:44 ]

Siema , jestem świeżo po wymianie sprzęgła, docisku oraz łożyska. Problem ze zgrzytającą 2-jką ZNIKŁ . Fakt zalałem ceramizer który rzeczywiste pomógł , lecz zgrzytanie nie ustało. Jeżdżę od 2 dni i ani jednego zniknięcia. Tak wiec jak ktos by chciał wiedzieć tak wyglądała moja historia.

Zgrzytająca 2

1. Wymiana oleju ( pomogło w 0 % , a nawet było gorzej )
2. Podciągniecie sprzęgło o ok 4 pełne obroty śruby ( pomogło w 40 %)
3. Zalanie ceramizera ( pomogło w 20% )
4. Wymiana sprzęgła , docisku , łożyska ( pomogło w 100% )

Foto z wymiany :

Stary docisk, trosze wytarte słoneczko



Nowy docisk


Stare i nowe sprzęgło. Stare sprzegło mogło by jeszcze spokojnie 30tys zrobić. Łożysko szumiało jak liscie jesienią. A docisk jak wyzej, jakos dziwnie wytarty.



Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. Gdyby ktoś potrzebował pomocy smiało walic na PW

Pozdrawiam

a ja zrobię małą "reklamę"... jako że po zakupie auta i przy wymianie sprzęgła okazało się ze skrzynia leje z pod wałka padło hasło nie remontujemy - wymieniamy.
Kupiłem "regenreowaną" skrzynię na szybko ( czas naglił strasznie, koszta rosły...)

Znalazłem firmę która miała od ręki:
http://skrzynie-tomex.pl/ ( ps. fajna strona fotki ładnego warsztatu a na miejscu... no trochę "gorzej" to wygląda )
http://allegro.pl/skrzynia-biegow-fiat- ... 53861.html

650zł + stara skrzynia ale cóż było robić naprawa wyszła by podobnie kosztowo z tym ,że trwała by z tydzień...

Oględziny nowej: wymyta, zero luzu na wałku ogólnie ładna. Sprzedający zapewnia ,że dużo sztuk robią, doświadczenie itp i ogólnie wszytko na tip top porobione ( paragonu czy fv brak - a no bo po co Panu jak ma Pan gwarancję na piśmie ).
Szybko do domu, zamontowana, zalany olej ELFa 75/80 ( specjalnie na zimę ) i w drogę zarabiać... ale - po przejechaniu 2000km wyszło na to że pada synchronizator 4 biegu i trzeba jeździć na między gaz bo inaczej zgrzyta... ( wyszło dopiero jak się z miasta auto zaczęło wyjeżdżać i używać głównie 4 i 5 ). Sprzedawca umywa ręce - wina użytkownika. Co robić? olej wymienić jak nie pomoże nowy synchronizator... czyli jeżdżę aż padnie - liczę że nie będzie to "za chwilę"


Czyli? regeneracja polegała na wymianie łożysk i myciu obudowy... także osobiście polecam jednak naprawę we własnym zakresie - będzie pewność ,że to co zużyte zostało wymienione na nowe.

nasypac trocin do skrzyni i po problemie