Witam.... mam pewien problem... a mianowicie po odpaleniu silnika wskazówka temperatury silnika gwałtownie unosi się do końca swojej miary ( oczywiście zapala się czerwona lampka wskazująca zaistniałą sytuację ) a następnie po sekundzie opada znów do punktu 0... robiło mi się tak przez ok 7 dni, ale dzisiaj jak spróbowałem odpalić samochód sytuacja znów się powtórzyła ale dodatkowo silnik dwa razy tylko zakręcił i dopiero za trzecim razem odpalił....

co więcej mogę powiedzieć....

- samochód ma taki problem jak stoi po nocy ( silnik jest zimny )
- po przejechaniu odcinka w którym silnik jest wstanie się rozgrzać nie pokazuje już takiego problemu
- jeżeli chodzi o pokazywanie temperatury już podczas drogi nie problemu pokazuję temperaturę na odpowiednim poziomie ( problem występuje tylko przy uruchamianiu samochodu )

Nigdy wcześniej mi się to nie robiło wiec jestem zakłopotany czy to coś poważnego... co jeszcze mogę nadmienić mój ojciec zabrał samochód do mechanika by sprawdzić czy płyn w chłodnicy ma odpowiednią temperaturę zamarzania... ?? i na drugi dzień po raz pierwszy zauważyłem takowy problem...czy to badanie mogłoby mieć jakikolwiek wpływ ???

serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedzi...

Ten komunikat rano powstaje gdy akumulator jest za słaby. Sprawdź stan naładowania akumulatora (areometrem) bo może to być poczatek jego końca, a zdarzenie łączyłbym z obniżeniem temperatury otoczenia w nocy. Ile ma lat akumulator?

Samochodzik mam od pół roku, od sprowadzenia go z rajchu... akumulatora nie zmieniałem, ale jutro podjadę i sprawdzę u znajomego...

Dzięki za szybką odpowiedź bo mam już element zaczepienia...

Pozdrawiam