Hej
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze ale mam taki problem. Autko spisywalo sie bez zarzutu do momentu kiedy od paru dni szaleje -15, a u mnie i -20 wczoraj. Akumulator raczej dobry, od kopa kreci rozrusznikiem, ale nie odpala. Dopiero za 8-9 kręceniem. Dzisiaj natomiast za 8-9 kręceniem odpalil ale ikona zolta "sprawdz silnik" nie gasnie. W instrukcj jest tylko ogolnikowo. Czy to mozliwe ze cos przymarzlo i silnik wykryl blad i samo zgasnie czy trzeba musowo na komputer jak najszybciej jechac ?
oczywiscie jak odpali i przejade sie rozgrzeje wszystko to pali od kopa. Az postoi 12 godzin na mrozie ( garaz blaszak - 14 w nim )

Czujnik temperatury i ciśnienia powietrza popularnie zwany mapsensorem w kolektorze dolotowym do sprawdzenia . najprawdopodobniej czujnik informuje komputer o wyższej temp .powietrza niż faktyczna , sterownik źle określa dawkę paliwa podczas uruchomienia zimnego silnika i ten gaśnie.
Sprawdź jeszcze czy nie masz zapchanej odmy
Jeżeli błąd nie będzie powracał to info check zgasnie po jakimś czasie .
Najlepiej jedak podłączyć auto pod komputer , zczytać błędy ,usunąć przyczynę i wykasowac błąd . taka kolejność potrafi wyjść taniej niż samemu wymieniać czujniki.

dziekuje to brzmi logicznie bo mam takie wlasnie wrazenie ze jakby cos sie tam zmrozilo tak ze albo mieszanka albo powietrze nie dolatuje. Oczywiscie po paru minutach jak sie nagrzeje to smiga az milo. Ech te mrozy...