Mam uszkodzoną klimatyzację, mechanik przekazał mi informacje że z powodu ubytku czynniku chłodzącego i oleju (był napełniony rok wcześniej), spowodowanego nieszczelnością i uszkodzoną chłodnicą klimatyzacji, zatarł się kompresor. Wycena mechanika dotycząca naprawy obejmowała:

-kompresor (1500 zł)
-chłodnice (200zł)
-zawór rozprężny

+ 600 zł robocizna, napełnienie, odgrzybianie.
ceny w przybliżeniu.

Ceny są dla mnie dla mnie nie ukrywam przytłaczające.

Mam pytanie odnośnie kompresorów. Na allegro można znaleźć wiele kompresorów używanych, czy jest różnica miedzy nimi w zależności od tego jaki silnik był w samochodzie, czy każdy który był w GP będzie pasował do GP. Jeśli nie będzie pasował to czy jest różnica pomiędzy kompresorem od 1.3 mj 75hp a 1.3 mj 90hp?

Jeszcze dodatkowe pytanie, czy klimatyzacja nie ma żadnych zapezpieczeń przed zatarciem w wyniku ubytku oleju i czynnika chłodzącego?

Ja na twoim miejscu po pierwsze oddałbym kompresor do firm które zajmują się regeneracją takich elementów bo może da się go jeszcze postawić na nogi a kupując używany kompresor nie wiesz w jakim jest stanie i może być niewiele lepszy:)

Co do reszty to spytaj dlaczego chłodnica jest do wymiany, chyba że jest dziurawa, a co do zaworu to z pewnością jest do wymiany bo powinien on w momencie spadku ilości czynnika nie pozwolić uruchomić sprężarki,

W swoim Grande również miałem zatarty kompresor. W Warszawie znalazłem regenerowany za 800zł. Po oddaniu starego cena spadła do 650zł. Z robocizną wszystko zamknęło się w 900zł. Sprzęt działa elegancko już 3 rok. Jak chcesz namiar na firmę gdzie wymieniałem, daj znać na PW.