Witam wszystkich,

od dnia wczorajszego mam problemy z moim GP, a mianowicie wracając do domu zatrzymałem się na chwilę na myjni, aby umyc mój samochód. Po wyjeździ z niej i próbie włączenia się do ruchu zauważyłem dziwne szarpania samochodem podczas dodawania mocno gazu, więc jechałem bardzo ostrożnie i delikatnie dodawałem gazu. Dzisiaj rano tego problemu nie było jak jechałem do pracy, ale w drodze powrotnej znowu te objawy się pojawiły i to bardziej nasilone. Auto całkowicie nie ma mocy, szapie nim i przy dodaniu gazu tak jakby dostawało impulsów do zrywu. Odczucie jakby ślizgało sprzęgło, ale obroty nie idą do góry, lecz wskazówka od obrotów skacze minimalnie w dół i do góry. Samochód ma przejechane 73 tyś km i ma silnik 1.4 8V benzyna. Może ktoś się spotkał z takimi problemami i jest mi w stanie pomóc, z góry dziękuje.

Dodam jeszcze, że dzisiaj przy mocniejszym wciśnięciu gazu, autem strasznie zaczęło szarpać i zaświeciła mi się pomarańczowa kontrolka "Awaria systemu wtrysku" i wyświetlił mi sie komunikat: "Pedał sprzęgła". Po wyłączeniu silnika i ponownym załączeniu juz tego problemu nie było. Wczoraj tankowałem na innej stacji niz zazwyczaj (Statoil w Wadowicach), ale przejechałem 150km i nic się nie działo na tym dystansie.

Może masz nie dokręcony wlew paliwa i wciekło trochę wody do baku?
Zastanawiają mnie te komunikaty odnośnie wtrysku i pedału sprzęgła...
A otwierałeś maskę podczas mycia może? Gdzieś mogło pod cieknąć (skrzynka bezpieczników np.) i robi zwarcia...
Kiedyś kolega miał w stilo że po myciu silnika nie mógł zgasić silnika stacyjką bo właśnie gdzieś w tej skrzynce z bezpiecznikami i przekaźnikami zwierało ścieżki.

sprawdzałeś błedy? prawdopodobnie podeszła wilgoć podczas mycia samochodu, może masz przebicie na kablach WN? świece kiedy zmieniałeś? W Wadowicach tankuje głównie na Orlenie, na Statoil też mi się zdarzyło i nie miałem problemów nigdy z PB czy z LPG

Dokładnie, sprawdź błędy jeżeli coś wyskakuje, może to być wypadanie zapłonów na którymś z cylindrów, czyli np. świece albo cewki (cewka).

Pojechałem dzisiaj rano na komputer i wszyło z tego, że jest problem ze świecami. Na 15 będę miał świece i zobaczymy, czy ten problem zniknie.

[ Dodano: 16 Cze 2015, 15:00 ]



Winą tego szarpania były świece, założyłem nowe i problem zniknął.

często się tak zdarza że nie doskonalości układu zapłonowego wychodzą kiedy pojawia się wilgoć. Swoją drogą pewnie 73kkm i jeszcze na org na świecach? jazda na PB?

Taki problem kiedyś miałem jak cewka siadała , 1500-2000obr szarpanie , potem już jakoś się wkręcał. Było to w układzie z 1 cewką i rozdzielaczem.

Ja ostatni miesiąc, do poniedziałku miałem szarpanie w zakresie 1800-2300obrotów na biegu 2,3. Wymieniłem świece, przewody i dalejh to samo. Zauważyłem w końcu że migotają światła. Zmierzyłem napiecie ładowania, i skakało między 14 a 12V. Wymieniłem alternator i samochód jak nowy

Świece od nowości nie były wymieniane, jeszcze przyzwyczajenie zostało z poprzedniego samochodu (Seicento), gdzie świece wymieniałem po 100tyś km .