Witam ile kosztowałaby wymiana całej podlogi w punto 2 1.2 8v 2001 rok. Nie interesuje mnie łatanie dziur. Niestety nie mogę znalezc nigdzie reperaturek.. Może ktos sie orientuje w cenie? Wiem ze to na pewno przekroczy koszt samochodu, ale nie chodzi o to.. raczej o to ze to jest samochod, ktory jest mój i wiem co mam a jak kupie coa innego to tylko koszty...

Dostępne jest zewnętrzne poszycie progów, lecz fachowcy wolą wykonać je czasem samodzielnie. Samych paneli podłogi raczej nie dostaniesz, dlatego jest ona odbudowywana z arkuszy blachy odpowiednio profilowanych. Wewnętrzne przegrody progów trzeba wykonać samodzielnie.
Chyba, że uda się zdobyć nadwozie, które nie widziało naszej soli, choć nie będzie to łatwe.

[ Dodano: 30 Paź 2018 21:17 ]

Najważniejszą sprawą jest trafienie na dobrego fachowca, który jest staranny w swojej pracy i ma doświadczenie. Od tego sporo zależy. Taka osoba nie tnie na pałę, szlifierką hektarów blachy, bo wie że ma do czynienia z autem z nadwoziem samonośnym. Gdzie błąd przy wycinaniu może skutkować poważnymi problemami ze sztywnością nadwozia i geometrią. Warto poszukać kogoś do tego zadania przed kupowaniem elementów, bo nie każdy fachowiec zgodzi się na spawanie reperaturek kiepskiej jakości „nie trzymających wymiarów”, na których rdza, pojawi się po kilku miesiącach od wykonanych prac. Rozbieżność cen za taką naprawę jest dość duża, bo podłogi bywają bardziej, lub mniej skorodowane. W wielu przypadkach, trzeba odbudowywać praktycznie wszystko, punkty podparcia auta, przegrody progów, nadkola wewnętrzne tylne, a niejednokrotnie i przednie, nawet punkty mocowania pasów bezpieczeństwa, czy foteli przedniego rzędu. Dopiero jak wyrzuci się wnętrze ( tapicerki) i zacznie czyszczenie, widać skalę zniszczeń i prac do wykonania...

Taka jest tragedia? Moim skromnym zdaniem o wiele prościej i taniej by było jednak łatać i ewentualnie później zrobić jakąś poprawkę, gdy jeszcze coś wyjdzie. Wymiana całej podłogi jest wątpliwa ekonomicznie. I tak pewnie dojdą progi, tylne nadkola itp...

W przypadku Punto II należy sobie odpuścić i poszukać bardziej zadbanego egzemplarza, bo koszty przewyższą wartość auta kilkukrotnie.